Obecny basista mojej ukochanej grupy Earth. Od początku lat 90 ów zespół
zdążył nagrać 8 longplayów, kilka płyt koncertowych, splitów, na
których zapach magii jest wszechobecny. Każdy krążek to inną porcję
wyjątkowej muzyki, którą mogę polecić niemal każdemu. I tak od
ciężkiego, ślamazarnego drone na Special low frequency version zacząwszy,
przez świdrujące umysł eksperymenty na Thrones and dominions czy Legacy of
Dissolution , mocarnym jak ’70 Barracuda rock z Pentastar , cuchnącym ropą
naftową i diabelskimi sztuczkami HEX , mrocznym i bagniście lepkim
Hibernaculum , wcale nie skończywszy na doskonale spokojnym The bees made
honey in the lions skull …
Pan wybaczy, ale to jest MÓJ ulubiony zespół.
http://www.freedomofphiladelphia.com/wp-content/uploads/2007/05/stfu.jpgsernik -1 (przyp. sledz)
Pyszny koncert:
http://www.vimeo.com/2355776
Smakowite znalezisko :).
Tu też nie lada kąsek:
Nutka w sumie ciekawa, tylko nie za bardzo przepadam za tym takim plumkającym
soundem klawiszy :s
Z Vimeo ten filmik zniknął ;o albo po prostu się nie ładuje, tu znalazłem
mirrora:
http://www.aptv.org/Schedule/showinfo.asp?ID=199910