Dokładnie na takim pocinał swego czasu Jan Chris de Koeijer. Po
doświadczeniach z explo i ML gitarą, wiem, że przytuliłbym takie cuś. Z
’81 najlepiej:)
Dokładnie na takim pocinał swego czasu Jan Chris de Koeijer. Po
doświadczeniach z explo i ML gitarą, wiem, że przytuliłbym takie cuś. Z
’81 najlepiej:)
ML wiosła są cudne, basy no cóż, mi się za grosz nie podobają.
Drewno wygląda jak to DEFILowe, tj z mielonych krzaków i wiewiórek. Nie
podoba mnie się.