Znalazlem w sklepie z oldschoolowym sprzetem. Brytyjski head z lat 80tych. Mocy ma 100-150wat (nie mam pojecia). Moge wklepac recke jak ktoś jest zainteresowany 🙂
nosiłem lżejsze ale jak na swój rozmiar to zdaje się nawet za lekki. w sensie, że jest naprawdę dłuuuugi.
co do brzmienia to podoba mi się jak zrobili z tymi guzikami. każdy guzik odcina jakieś pasmo, czyli co klikniecie, inne brzmienie + guzik deep. strasznie mi się podoba takie rozwiazanie 🙂
@empty: Spluker, w której Ty części anglii przebywasz ?
Worcestershire
To prawie sąsiad 😀
Swoją drogą, ciekawie ten head wygląda, nagraj coś jak dasz radę.
@empty: To prawie sąsiad 😀 Swoją drogą, ciekawie ten head wygląda, nagraj coś jak dasz radę.
a ty gdzie rezydujesz? 🙂
ja takich staroci zawsze ciekawy … napisz co o tym więcej
myślę, ze poki mam struny swiezo ugotowane to nagram jakiś filmik jak costam gram i krece w nim galkami to sobie posluchacie. tylko ze mam dość lichy bas chwilowo no i paczkę mam mala 1×15″ bez gwizdka wiec nie da się wydobyc pelnego uroku tej glowy. ogolnie mogę napisac w porownaniu do mojego combo eb-180 Ashdown a, ze ma mniej kartfolanego dolu od asha ale za to ma znacznie bardziej dzwieczna i naturalna gore i znacznie bardziej wyodrebniony i pelniejszy srodek. oprocz tego Ashdown dodaje trochę cieplego warkotu do brzmienia, a carlsbro brzmi znacznie bardziej neutralnie. ogolnie jak na tak stary sprzet, , który pewnie nie był nigdzie blisko topowycho modeli topowych firm to ma parę wygodnych patentow, takich jak dwa wyjscia na kolumny, czy wyjscie preamp-out 🙂 ma tez dwie dziurki z napisem slave, co kolwiek to znaczy. chyba można spinac parę takich glow razem czy coś… nie wiem. nie mam pojecia jaka ma moc ta glowa ale zgaduje ze ma ok. 150 prawdziwych, starych, muskularnych watów przy 8ohmach. oprocz tego to co… jest duuuuuuzzyyyyy, a dokladniej plaski i szeroooooki 🙂
no i widac po nim trudy pracy. wlasciciel sklepiku ze starym sprzetem muzycznym powedzial, ze koles , który go sprzedawal gral w bluesrockowej kapeli od dawien dawna i miał ta glowe od nowosci i dopiero teraz ja wymienil na coś innego 😀 pozatym była mega tania 🙂
Mogę spytac ile takie rzeczy w angli kosztują?? Pozdrawiam 🙂
ja to kupilem za 30f ale w idealnym stanie takie smigaja na gumtree i ebayu po 50-60f, czasami więcej.
@spluker: a ty gdzie rezydujesz? 🙂
Northamptonshire 🙂
@empty:
@spluker: a ty gdzie rezydujesz? 🙂
Northamptonshire 🙂
!!!!
Me want. 😀
Widzialem tez tego typu glowy 😀 w starociach albo na carbootach. Calkiem spoko niektore graja, ale wydaje mi się ze przy dzisiejszych realiach sprzętu nalezaloby je doglosnic jeżeli chcialoby się zachowac brzmienie.
PS ja mieszkam w Leicester, mozemy kiedyś pomyslec nad jakimś spotkaniem „Basoofka – Foreigners 2014” 😉
Miałem okazję ostatnio posłuchać tego heada na żywo 😉 Świetne brzmienie, byłem zaskoczony. Z tym że faktycznie gość miał do tego wpiętą końcówke mocy.
dodam tylko, ze brzmi mega jasno!
ciezki?
Spluker, w której Ty części anglii przebywasz ?
nosiłem lżejsze ale jak na swój rozmiar to zdaje się nawet za lekki. w
sensie, że jest naprawdę dłuuuugi.
co do brzmienia to podoba mi się jak zrobili z tymi guzikami. każdy guzik
odcina jakieś pasmo, czyli co klikniecie, inne brzmienie + guzik deep.
strasznie mi się podoba takie rozwiazanie 🙂
Worcestershire
To prawie sąsiad 😀
Swoją drogą, ciekawie ten head wygląda, nagraj coś jak dasz radę.
a ty gdzie rezydujesz? 🙂
ja takich staroci zawsze ciekawy … napisz co o tym więcej
myślę, ze poki mam struny swiezo ugotowane to nagram jakiś filmik jak costam
gram i krece w nim galkami to sobie posluchacie. tylko ze mam dość lichy bas
chwilowo no i paczkę mam mala 1×15″ bez gwizdka wiec nie da się wydobyc pelnego
uroku tej glowy. ogolnie mogę napisac w porownaniu do mojego combo eb-180
Ashdown a, ze ma mniej kartfolanego dolu od asha ale za to ma znacznie bardziej
dzwieczna i naturalna gore i znacznie bardziej wyodrebniony i pelniejszy
srodek. oprocz tego Ashdown dodaje trochę cieplego warkotu do brzmienia, a
carlsbro brzmi znacznie bardziej neutralnie. ogolnie jak na tak stary sprzet,
, który pewnie nie był nigdzie blisko topowycho modeli topowych firm to ma parę
wygodnych patentow, takich jak dwa wyjscia na kolumny, czy wyjscie preamp-out
🙂 ma tez dwie dziurki z napisem slave, co kolwiek to znaczy. chyba można
spinac parę takich glow razem czy coś… nie wiem. nie mam pojecia jaka ma moc
ta glowa ale zgaduje ze ma ok. 150 prawdziwych, starych, muskularnych watów
przy 8ohmach. oprocz tego to co… jest duuuuuuzzyyyyy, a dokladniej plaski i
szeroooooki 🙂
no i widac po nim trudy pracy. wlasciciel sklepiku ze starym sprzetem muzycznym
powedzial, ze koles , który go sprzedawal gral w bluesrockowej kapeli od dawien
dawna i miał ta glowe od nowosci i dopiero teraz ja wymienil na coś innego 😀
pozatym była mega tania 🙂
Mogę spytac ile takie rzeczy w angli kosztują?? Pozdrawiam 🙂
ja to kupilem za 30f ale w idealnym stanie takie smigaja na gumtree i ebayu po
50-60f, czasami więcej.
Northamptonshire 🙂
!!!!
Me want. 😀
Widzialem tez tego typu glowy 😀 w starociach albo na carbootach. Calkiem spoko
niektore graja, ale wydaje mi się ze przy dzisiejszych realiach sprzętu
nalezaloby je doglosnic jeżeli chcialoby się zachowac brzmienie.
PS ja mieszkam w Leicester, mozemy kiedyś pomyslec nad jakimś spotkaniem
„Basoofka – Foreigners 2014” 😉
Miałem okazję ostatnio posłuchać tego heada na żywo 😉 Świetne brzmienie,
byłem zaskoczony. Z tym że faktycznie gość miał do tego wpiętą
końcówke mocy.