… jeszcze za moich basowych początków. W ręku legendarny Mensfeld Special
Bass na którym zaczynałem 😛 … wtedy się goliłem ździewko jeszcze, a i
po cięciu włosów byłem… zarosłem truszku teraz 😀 Piec to jakiś Ldm
160W. Bardzo dobrze mi się na nim gra.
PS. Chudy jestem… taka to moja uroda hehe, żeby nie było że jestem
niedokarmiany ;>
fajny ten bas 😉
jakiś rozciągniety korpus ma ten mensfeld nie podoba mi się.
Jak dla mnie był całkiem wygodny, chociaż akcja strun była widocznie
wyższa niż w moim Fenderze Precision. To był taki jego jedyny mankament-
jeśli tak to można w ogóle nazwać. Całkiem przyjemnie mi się na nim
uczyło.
A nie był za ciężki?
matko pietruszko, jakiś Ty chłopie chudy!
Hey! Ho! Lets go!
Kurcze prawie jak mój Ufnal
https://basoofka.net/galeria/7562,moje-graty/ (wiem prawie
robi różnicę) Zajebiste wiosło i myślę, że super wygodne. Tak
przynajmniej jest z moim.
edyta: i nie przejmuj się swoimi gabarytami. Kiedy kupiłem tegoż Ufnala
ważyłem 65 kg a i tak laski piszczały na koncertach ;D
Kiedyś na pewno trochę przypakuję ;> Co do wygody:
sledz- co do wagi, to może troszkę przyciężkawy był, ale jakoś specjalnie
mi to różnicy nie robiło i nie robi. Gryf też był dość znośny. Ogólnie
fajne wiosło, tylko przy graniu kostką nie brzmiało tak jak bym chciał 🙂
Ale ja wyznaję taką zasadę- nie wytykaj wad basowi na którym się ciężko
uczyłeś ! Bynajmniej dla mnie nie ma to jakiegoś większego sensu, bo i tak-
tak czy inaczej gitara jest na prawdę dobra jak na takie pieniądze 😉
Kiedyś nie przypakujesz tylko pewnego pięknego dnia obudzisz się spojrzysz
na swój brzuch i pomyślisz o ku…a kiedy to urosło. Następnie zaczniesz
snuć plany o joggingu codziennie przed robotą 😀 A z tym wytykaniem wad basu,
na którym się uczyło grać to się zgadzam w pierdylionie procent ja swój
po nowym roku mam zamiar do Pana Pierożaka w Gdyni zawieźć na generalny
remont. Doszedłem do wniosku, że jestem mu to winien bo dał mi
tyyyyyyyyyyyle radochy. A i mój bas nie jest wcale ciężki i z*ebiście
głośno gra z dechy:D
Cóż, że chudy, za to ma ładne i duże dłonie. 😛
wybacz Bisu, nie miałam pojęcia.
(ale ja i tak lubię chudzielców 😛 )
Hey! Ho! Lets go!
Moja dziewczyna nie narzeka na duże palce 😛
… w grze na basie też się przydają oczywiście 😀
Bisu, Ty świntuchu 😛
EDIT