Pobłażliwość wobec userów jest niedopuszczalna, gotowi sobie pomyśleć, że MY tu jesteśmy DLA NICH.
Mniam
Moja przyszła żona 🙂
Pea – ja mam w swoim fenderze tortoise shell a chciałbym czarną, to możemy się zamienić 😀 Squier chyba ma takie same wymiary, nie ? 😛
Szymon996 Podeślij jakieś foty na PW albo na meila, zobaczymy co da się zrobić 😉
Bogactwo :]
Niezły, niezły. Ciekawe jak gada 😉 I gdzie oprzeć kciuk przy graniu paluchami :p
Ale troszke taki niedosyt ze nie pisze o tam na głóce Fender, co? 😉 Przyznaj :p
Ogólnie to mam wielką ochote pograć na czymś z osłonkami takimi 🙂
No muszę się zapytac – po kiego Corta te oslonki???
Na wybuch bomby atomowej się na razie nie zanosi, a chyba tylko to może zniszczyc precle i jazzy, wiec się tak zastanawiam…
@medoramas: No muszę się zapytac – po kiego Corta te oslonki???
Jak to po co ?? Dla lansu stary dla lansu. Bo dla mnie to zajebiaszczo wygląda 😀
Są tacy co twierdzą że się również brzmienie zmienia, bo wytwarza się jakiś rezonans, ale ja w to nie wierze. Poza tym ta neckowa osłonka jest bardzo praktyczna – można wygodnie oprzeć na niej palec, tym bardziej że ja tą przystawkę bardzo nisko sobie ustawiam.
Takie czerstwiaki jak Jazz Basy i Precle będą na ziemi nawet kiedy karaluchy wyginą.
@modelarz15: Niezły, niezły. Ciekawe jak gada 😉
Trochę na niego marudziłem na początku, bo to niestety to made in Indonezja jest, więc miał trochę niedoróbek, ale wizyta u p. Kanii + nowe pickupy = nie ma jucha we wsi 😀
@modelarz15: Ale troszke taki niedosyt ze nie pisze o tam na głóce Fender, co? 😉 Przyznaj :p
Nie da się ukryć że logo Fender mocno by połechtało móją próżność. Z drugiej strony, to gdybym miał takie pieniądze żeby nabyć oryginalnego Fender Vintage to bym kupił Sadowskyego albo dwa Spectory Euro.
Vintageowy koc! 😛
Ładny, tylko ja bym się tych oslonek pozbyl 😀
Bas śliczny, tylko rzeczywiście osłonki metalowe go konkretnie szpecą i wcale nie jest przez to ładniejszy a wręcz wiele mu to ujmuje 🙁
Co z tego, że można oprzeć kciuka na tej osłonie nad pickupem gryfowym, skoro zasłania ta osłona struny i musisz nienaturalnie/niewygodnie wygiąć dłoń, aby szarpać struny? 😐
W sumie to nie widziałem jeszcze basówki, w której te osłonki były by jakieś atrakcyjne wizualnie.
Jestem totalnie przeciwny żeby tak szpecić ładną gitarę… Pozatym jedyny argument to ten cały „lans”… Ale skoro bez tego gówna wygląda to lepiej(nie tylko według mnie), to chyba tego lansu nie ma wówczas? :/
Pozatym sztuczne zestarzanie basu to jest dla mnie pozerstwo a nie lans… Prawdziwe wintydżowe fendery są poniszczone ale to jest ich dusza, ich część, a co najważniejsze każda ryska, przebarwienie, odprysk i obtarcie ma swoją historie. Takie robienie vintage na siłę, albo kupowanie nowych obdartych fabrycznie gitar to dla mnie pozerskie dno. Lans, a pozerstwo to dwie różne sprawy… Ale wkładaj se pod lampe… Ja bym jednak poczekał 20 lat i bas by się zrobił przy zwykłym użytkowaniu vintage.
Pzdr.
daj więcej fotek, ładny bass 🙂
też chyba sobie takiego kupię jak uzbieram.
@ibanezbass: Bas śliczny, tylko rzeczywiście osłonki metalowe go konkretnie szpecą
Gusta…a o tym się nie dyskutuje
Dla mnie nie szpecą 🙂
ibanezbass – dokładnie, zgadzam się w 100%! Niedobrze mi się robi jak widzę kopie gitary Claptona z każdą ryską skopiowaną.
Jedni wolą srakie, inni owakie. Cały urok świata leży w różnorodności i odmiennych gustach.
A co do osłon, jednym gra się z nimi źle, a innym wygodnie. Wątpię by np. Marcus Miller w swoim sygnowanym Ferdku posiadał osłonę tylko dla tzw. lansu.
Pozerstwo! Pea ma nieoryginalny asztraj na mostku 😀
cudo !! ideał!! 🙂
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
„Światło reflektorów wymaga pięknych włosów” – Krzysztof Ibisz 😀
bardzo zajebiscie brzmi? bo mam ochote sobie kupić
Wygląda jak ferd serii american vintage 75 😀 Czad
—–
Pobłażliwość wobec userów jest niedopuszczalna, gotowi sobie pomyśleć,
że MY tu jesteśmy DLA NICH.
Mniam
Moja przyszła żona 🙂
Pea – ja mam w swoim fenderze tortoise shell a chciałbym czarną, to możemy
się zamienić 😀 Squier chyba ma takie same wymiary, nie ? 😛
Szymon996 Podeślij jakieś foty na PW albo na meila, zobaczymy co da się
zrobić 😉
Bogactwo :]
Niezły, niezły. Ciekawe jak gada 😉 I gdzie oprzeć kciuk przy graniu
paluchami :p
Ale troszke taki niedosyt ze nie pisze o tam na głóce Fender, co? 😉 Przyznaj
:p
Ogólnie to mam wielką ochote pograć na czymś z osłonkami takimi 🙂
No muszę się zapytac – po kiego Corta te oslonki???
Na wybuch bomby atomowej się na razie nie zanosi, a chyba tylko to może
zniszczyc precle i jazzy, wiec się tak zastanawiam…
Jak to po co ?? Dla lansu stary dla lansu. Bo dla mnie to zajebiaszczo wygląda
😀
Są tacy co twierdzą że się również brzmienie zmienia, bo wytwarza się
jakiś rezonans, ale ja w to nie wierze. Poza tym ta neckowa osłonka jest
bardzo praktyczna – można wygodnie oprzeć na niej palec, tym bardziej że ja
tą przystawkę bardzo nisko sobie ustawiam.
Takie czerstwiaki jak Jazz Basy i Precle będą na ziemi nawet kiedy karaluchy
wyginą.
Trochę na niego marudziłem na początku, bo to niestety to made in Indonezja
jest, więc miał trochę niedoróbek, ale wizyta u p. Kanii + nowe pickupy =
nie ma jucha we wsi 😀
Nie da się ukryć że logo Fender mocno by połechtało móją próżność. Z
drugiej strony, to gdybym miał takie pieniądze żeby nabyć oryginalnego
Fender Vintage to bym kupił Sadowskyego albo dwa Spectory Euro.
Vintageowy koc! 😛
Ładny, tylko ja bym się tych oslonek pozbyl 😀
Bas śliczny, tylko rzeczywiście osłonki metalowe go konkretnie szpecą i
wcale nie jest przez to ładniejszy a wręcz wiele mu to ujmuje 🙁
Co z tego, że można oprzeć kciuka na tej osłonie nad pickupem gryfowym,
skoro zasłania ta osłona struny i musisz nienaturalnie/niewygodnie wygiąć
dłoń, aby szarpać struny? 😐
W sumie to nie widziałem jeszcze basówki, w której te osłonki były by
jakieś atrakcyjne wizualnie.
Jestem totalnie przeciwny żeby tak szpecić ładną gitarę… Pozatym jedyny
argument to ten cały „lans”… Ale skoro bez tego gówna wygląda to
lepiej(nie tylko według mnie), to chyba tego lansu nie ma wówczas? :/
Pozatym sztuczne zestarzanie basu to jest dla mnie pozerstwo a nie lans…
Prawdziwe wintydżowe fendery są poniszczone ale to jest ich dusza, ich
część, a co najważniejsze każda ryska, przebarwienie, odprysk i obtarcie
ma swoją historie. Takie robienie vintage na siłę, albo kupowanie nowych
obdartych fabrycznie gitar to dla mnie pozerskie dno. Lans, a pozerstwo to dwie
różne sprawy… Ale wkładaj se pod lampe… Ja bym jednak poczekał 20 lat i
bas by się zrobił przy zwykłym użytkowaniu vintage.
Pzdr.
daj więcej fotek, ładny bass 🙂
też chyba sobie takiego kupię jak uzbieram.
Gusta…a o tym się nie dyskutuje
Dla mnie nie szpecą 🙂
ibanezbass – dokładnie, zgadzam się w 100%! Niedobrze mi się robi jak widzę
kopie gitary Claptona z każdą ryską skopiowaną.
. . . . . . . . .
http://www.razorofdecadence.com – 606% Heavy Metal
Jedni wolą srakie, inni owakie. Cały urok świata leży w różnorodności i
odmiennych gustach.
A co do osłon, jednym gra się z nimi źle, a innym wygodnie. Wątpię by np.
Marcus Miller w swoim sygnowanym Ferdku posiadał osłonę tylko dla tzw.
lansu.
Pozerstwo! Pea ma nieoryginalny asztraj na mostku 😀
cudo !! ideał!! 🙂
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
„Światło reflektorów wymaga pięknych włosów” – Krzysztof Ibisz 😀
bardzo zajebiscie brzmi? bo mam ochote sobie kupić