Rafał Matuszak [Coma]

osoby rafał matuszak coma
Jak dla mnie ma nijlepsze brzmienie w Polsce…a i może na świecie… :]

Podziel się swoją opinią
krzychu_Vedder
krzychu_Vedder
Artykuły: 3

55 komentarzy

  1. Chłopie dobrego brzmienia jeszcze nie słyszałeś ;P.

    Ale w sumie fajnie gra – ma proste a bardzo ciekawe partie.

  2. szukałem zdjęcia żeby go tu wkleić ale nie znalazłem dobrego 🙂

    Bardzo lubię jego grę, bez niego takie kawałki jak „spadam” by nie
    istniały.

    Z jednej strony gra płynny, lekki basik, a na koncertach potrafi dać ładne
    slap solo 🙂

    Wg mnie w polsce nr.1 (może to tez przez zespół,który uwielbiam 😛 )

  3. Przecudne brzmienie, świetne partie, a i jako człowiek jest naprawdę w
    porządku (przynajmniej takie wrażenie wyniosłem z kilkunastominutowej
    rozmowy po koncercie Comy w moim mieście).

  4. Dobry jest. Za Comą nie szaleję, bo smęcą za często (pierwsza płyta to
    jeszcze jakoś idzie ale druga jest straszna, tylko „system” się nadaje) ale
    basista z niego pierwsza klasa. Solówki na koncertach faktycznie fajne gra a i
    brzmienie ma świetne.

  5. no koles fajnie gra..i ma fajny basik:P

    w sumie to coma ogolnie fajnie gra np wspomniany już

    system

  6. @befunky: ale goryl.

    heracless pewnie by go wyłomotał.

    pozdrawiam.

    + 1000 xd

  7. @sledz: Jak dobrze jęczy.. 😛

    Mówisz o Heraclessie czy o R. Matuszaku 😛 ?

  8. „Bas prowadzący” w wielu utworach, stąd też jest jednym z moich ulubionych
    rockowych muzyków.

  9. a co do brzmienia tego kolesia… na juwenaliach w Lublinie grała raz Coma i
    słyszałem jak to brzmi. Typ ma zestaw Mesa Boogie Titan V12 i do tego dwa SWR
    Golliath III 4×10. Gadało… no za*******e.

  10. Ech, a bodajże jeszcze 4 lata temu grał bodajże na combie Taurusa chyba na
    4×10″ i paczce LDM na 15″. I to brzmienie też urywało łeb. Ale jeżeli
    ostatnia płyta jest nagrywana na tym co napisałeś, no to hm. Szczerze
    mówiąc chyba mi się tamten zestaw bardziej podobał (zakładając że to nie
    jest kwestia masteringu)…

  11. Na najnowszej płycie z*ebiście Matusz zagrał. Aż Comę polubiłem. Jest
    kilka kawałków w dużej mierze na basie opartych.

  12. ja się dopisuję do wypowiedzi McGregora. Facet gra z*ebiście, ma porządne
    brzmienie. w zasadzie podpora kapeli. Swoją grą i brzmieniem robi cały
    klimat w Comie. Bez niego kiepsko by się prezentowali 😛 Też za ta kapelą
    nie przepadam, ale słucham kawałków od czasu do czasu i bywam na koncertach
    głownie ze względu na niego 🙂

  13. Basista pierwsza klasa. Wczoraj byłem na koncercie w Radomiu i naprawdę
    pokazał trochę umiejętności. Może w poszczególnych kawałkach nie dawał
    jakichś niesamowitych popisów ale slap solo wgniotło mnie w podłogę. Nawet
    kumpel czczący gitarę ponad wszystko był pod wrażeniem. Na koniec koncertu
    ktoś dostąpił zaszczytu i dostał mokrym ręcznikiem Matuszaka – taka
    pamiątka z koncertu.

    A co do sprzętu to zestaw nagłośnienia był już wymieniony przez Demanufacture
    (mesa + 2x SWR 4×10), a przy basie napisu na główce nie odczytałem ale na
    pewno wyglądał jak stingray ale moje jeszcze nie wprawione oko nie jest w
    stanie stwierdzić tego ponad wszelką wątpliwosć czy to był MM czy tylko
    wyglądał jak.

  14. No właśnie miałem wspomnieć, że już na koncercie we Wrocławiu tydzień
    temu nie miał swojego GMRa, ale na czym gra teraz to dokładnie nie wiem.

  15. No, też zauważyłem, że nie miał swego pięknego GMRa. W Szczecinie grał
    na zmianę tym:

    i tym:

    chociaż w sumie sam nie jestem pewien, bo wydaje mi się, że na koncercie
    grał na basie z czterema i pięcioma strunami… ale pewnie tylko mi się
    wydaje 😛

  16. No ja w Radomiu tego Sadowskyego nie widziałem ale mogłem przeoczyć zmianę
    wiosła. Chociaż na 90% cały koncert zagrał na MM łącznie z solówką.

  17. Ja na konzercie Illusion byłem zbyt „przejęty” całym zjawiskiem, dlatego nie
    patrzyłem na główkę, ale cały konzert grał na jakimś Jazzie… Tym
    Jazzem był Sadowsky – jaja z włosami urywa brzmieniowo!!!

  18. Cos malo basikow, ma nasz kolega:D

    A na plytach (pierwszej i drugiej), na czym gral, wie ktoś może?

    Ten mm bardzo ladny,nietypowy troszke,czy on nie jest przypadkiem z czasow pre
    – ernie ball?I czy to na pewno jest progowiec?

  19. tego mm to ma świetnego 😀

    a linie basu – bajka..niezbyt wymyślne, a porywające.

  20. Wczoraj byłem na koncercie Comy w Teatrze From Poland, i koleś gra
    niesamowicie. Jego bas miażdży wszystko. A pogo przy tym fantastyczne 🙂

    ———————————————————–

    Set the ball A-Rollin

    Ill be clicking off the miles

    On the train of consequences

    My boxcar life O style

    My thinking is derailed

    Im tied up to the tracks

    The train of consequences

  21. Zauważyłem że partie basu pana Matuszaka prawie nic wspólnego nie mają z
    tymi granymi przez gitary, co jest pozytywnym i rzadko spotykanym w muzyce
    rockowej zjawiskiem. Jak można się tej sztuki nauczyć ? Bo z tego co wiem
    sama technika wydobywania dźwięku z instrumentu nie wystarczy, potrzeba
    jeszcze wiedzy, jak ułożyć chaotyczne dźwięki w efektowny i poprawny
    harmonicznie pochód.

  22. To nie do końca jest tak jak mówisz, jak gitarzyści grają ciężkie riffy
    power chordami to basista gra po prostu prymy, bo inaczej zrobiłby się chaos,
    i nie byłoby tego uderzenia. Dopiero gdy jest więcej przestrzeni można
    pokombinować. W przypadku Matuszczaka, wydaje mi się że w grę wchodzi
    głównie pentatonika (molowa), chromatyka, ew. jakieś inne skale, no i
    synkopowane rytmy. W każdym razie to słyszę moimi kartonowymi uszami 🙂

    Tak czy inaczej Rafał Matuszczak jest naprawdę świetnym basistą: ma
    wyczucie rytmu, świetne brzmienie, i wybiera dokładnie te nuty których
    potrzebuje kawałek.

  23. Schaqalu, to nie jest do końca tak. Sam w zespole mam tak, że jak gitarzyści
    zaczynają piosenkę, to sam baaaardzo żadko robie to co oni. Prawie zawsze
    gram całkowicie co innego, ważne żeby była ta sama lub podobna skala i ten
    sam klimat. A co do np. spadam, to uważam że w tą piosenkę zaczynał
    basista. Można takie rzeczy zauważyć patrząc na grę reszty. U mnie
    również jest tak, że jak ja zaczynam, to gitary są w tle, lub jedna gra
    „przedemną”, ale to i tak widać kto zaczynał piosnke. Tu jest podobnie.

    A co do tego basisty to jest zaaajebisty;] Uwielbiam jego bass jak i cały
    zespół we wszystkich płytach. Są inni niż reszta. Są wspaniali ;]

  24. najlepszy w polscie brzmienie takze najlepsze w polsce i jedno z lepszych w
    swiecie ale to tylko rzecz gustu;)

    uwielbiam come:D

  25. Ostatnio byłem na koncercie Comy. Oni są zaj*biści. Nie da się tego opisać
    słowami ;P Mam pytanie, na które odpowiedzi nie znalazłem na forum (może
    przeoczyłem, jeśli tak, to proszę, wskażcie mi linka:P). Jakiego
    efektu/przestera on używa?
    też chce mieć takie brzmienie:P
    oczywiście to też reszta sprzętu jest ważna, ale chce wiedzieć co to jest.

  26. ja comy za bardzo nie lubię, ale na koncercie byłem (grali w Jeleniej na
    finale ligi rocka). co do basu to ciekawie gościu gra, nie powiem 😉

  27. Bardzo lubię dwie pierwsze płyty comy jak i grę samego pana Matuszaka. Na
    jednym plenerowym koncercie w Sanoku chyba w 2006 roku, pamiętam że przez
    cały koncert na scenie prawdopodobnie całą paczkę cygarów wyjarał 😀

  28. jeżeli chodzi oprzester to nie wiem jakiego uzywa ale wiem czym się da
    podrobic: SanaAmp VT Bass Character:D:D:D

  29. Ja raczej gustuję w zagranicznej muzyce, a Come było mi dane poznać
    stosunkowo niedawno. Powiem tak- Matuszak jest mistrzem. Jego linie basu w
    Świadkach schyłku czasu królestwa wiecznych chłopców czy w Transfuzji (z
    albumu Hipertrofia) urwały mi d*pę… To brzmienie jest chyba zasługą
    obcych z innej planety. Jak dla mnie jeden z lepszych w Polsce. Idealnie
    wpasowuje się w nastrój utworu i potrafi znaleźć swoje miejsce pomiędzy
    gitarami a perkusją. Nie mogę wyjść z podziwu jego gry 🙂 Amen.

  30. Wiem ,że stare ale muszę się wypowiedzieć.Dziś byłem na ich koncercie
    (otwarcie stadionu narodowego) i nie wiem czy nie był to najgorszy koncert w
    moim życiu.

    Co do basisty,którego partie z starym płyt bardzo mi się podobają,
    zagłuszał obie gitary swoim : nieselektywnym,buczącym,dudniącym brzmieniem
    ,które kosztuje go pewnie około 20 kafli(bas Sadowskyego,lodówa Ampega,i
    head MESY chyba).TRAGEDIA

  31. No no, jeśli słyszałeś to, jak brzmiał backline, to gratuluję ;-).
    Wpadłeś na pomysł, że na 99% to akustycy zwyczajnie spieprzyli robotę przy
    ustawianiu przodów :-D?

  32. Biorąc pod uwagę,że wcześniej grało nieszczęsne zakopower,które
    brzmiało dużo lepiej?Nie

  33. zmiana brzmienia w trakcie numeru polega na tym, że podbiega dwóch
    technicznych i cztery razy mocno trzęsię całą skrzynią?

  34. Nie no, przecież w studio jedynym akceptowalnym sprzętem jest jazz bass i
    ampeg. Zmiana brzmienia odbywa się poprzez przestawienie wzmacniacza w inne
    miejsce. Sprawdzone info. Kostki są tylko do zdjęcia.

Możliwość komentowania została wyłączona.