Squierek PB Standard V Lady
Basik ma około 6 lat, jestem jego trzecim właścicielem.
Kupiłem go w czerwcu 2010r. za grosze.
Brzmienie? Jak to Precel. Dołu mu nie brakuje 😉
Korpus z Agathisu, gryf nie wiem, podstrunnica palisandrowa.
Przetworniki, nie mam pojęcia.
Ogólnie bas średniej, a nawet i niższej klasy.
Pytania? Piszcie, odpowiem 🙂
14 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
„Brzmienie? Jak to precel.” Nie kojarzy mi się z układem J-J, układem
aktywnym ani agathisem 😀
Na pewno jest to standard precision? Bo precision na pewno, ale daleki od
standardu :>
😛
Standard, standard 😛 Jest taki maluteńki, jakby napisany piórem napis za
„Precision Bass” „Standard” i R w kółeczku ;P I dlaczego ma odbiegać od
standardów? 😛
bo to jest klasyczny
precision 😀 Pasyw, przystawka PRECISION, klon/olcha.
co się dzieje z mostkiem? : O
Dante,
1. To Squier
2. Piątka
3. Też jest pasyw, przystawki PB
4. Poczytaj właśnie o Squierach PB Standard V 😉 Jest standard i affinity,
który ma korpus z olchy właśnie 😉
wetheflamers,
Przy piątej strunie jest obrobiony gwint w śrubie i nie da się jej
opuścić… :/
No faktycznie, w końcu go wygrzebałem, zwracam honor – to model standard
precision.
Ale do precisiona standardowego w moim mniemaniu wciąż się ma nijak, więc
zastanawia mnie ile brzmienie z precisionem ma wspólnego 😀
To tylko Squier, a te wszystkie Squiery są nic nie warte, robione niby na
podobiznę Fendera, a i tak Squier robi to po swojemu. Jedyna wersja Squiera,
która mi się podoba to JB Vintage 🙂
Agathis nie jest takim złym drzewem (aczkolwiek w rankingu zdaje się być na
ostatnim miejscu). Przystawki PB, dobra konfiguracja na piecu i można
osiągnąć bardzo przyzwoite brzmienie 🙂 Nawet ździebko podobne do
Fenderowskiego Precla 😀
No to „brzmienie jak to precel” czy „ździebko podobne do fenderowskiego
precla”?:D Tak wiem, czepiam się.
A tak w ogóle to koniecznie próbki wrzuć.
Tak ogólnie to jak zrobić split coila dla 5 strun? ;]
Spytaj Yamahy.
Nie jestem w stanie pojąć, jak dwie cewki o różnym nawoju są w stanie
współbrzmieć w konstrukcji znoszącej szumy. Gdyby zaś nawój był
identyczny, to wtedy 2 struny miałyby mocniejszy sygnał od dwóch
pozostałych. Dziwne to jakieś. I brzydkie jak nieszczęście 😀
Jeżeli mowa o przystawkach, to też się zastanawiałem dlaczego w Squierze
są dwa pickupy w układzie takim, jak w Jazzie, a w Fenderze jest jeden
przetwornik, tylko z taką różnicą, że dwuczęściowy.
Tutaj taka oklepana próbka:
http://www.speedyshare.com/files/28122130/bejs.mp3
W fenderach piątkach nadal jest split coil?
f*ck, tycznie, tylko czasem jest 2+3, a czasem 3+2. Wygląda to jeszcze gorzej
niż w czwórce…
Szczerze to strasznie jakoś on nie brzmi 🙂 jak na moje to całkiem przyjemnie
To jest bardzo interesująca mnie kwestia. Zauważyłem split-coile w 5-tkach w
modelach marek: Vintage, Yamaha, Cort, Samick i J&D, i stwierdzam co
nastepuje:
a) są wersje pickupów z nadbiegunnikami punktowymi, w wersjach
asymetrycznych: 3+2 (np. Yamaha BB 415), czy 2+3,
b) są pickupy split-coil symetryczne (dzielone „po połowie”), ale ich
nadbiegunniki są nie-punktowe, lecz sztabkowe (np. jeden z modeli Vintage,
Samick Corsair),
c) występują takoż dziwne „hybrydy” z nadbiegunnikami punktowymi (np. model
pick-upów Wilkinsona MWPB5), tzn.: jeden coil w stylu Precision Bass od
czwórki, drugi coil jak od sześciostrunowego (sic!) jazz bassa – jak tu:
http://www.mastersound.pl/index.php?akcja=opis&iKatId=1232&iProdId=9681