Efekt typu lekki overdrive można nawet powiedzieć , że to preamp z
chrupiacym overdrive .Brzmienie efektu typowe dla lat 60-70-tych , dodałem
próbke ,która powie więcej niż mój opis, poprosiłem dość znany zespół
żeby pobrzdąkał mi w tle ,a ja robię basem za gitarę prowadzącą. Niedawno
kupiłem sobie bas Fender model Squier i jest to moja pierwsza mp3 ,wszelkie
wyrazy podziwu mile widziane , moderatora proszę o przypomnienie sobie starych
czasów , gdzie była cenzura i o usuwanie negatywnych komentarzy . Efekt nie
ma nazwy ,więc propozycje angielsko brzmiące mile widziane , przewidywana
jest drobna nagroda ( proponuje Brassmastera , , który odbywa teraz Tajemniczą
Magiczną Podróż ). Próbka została nagrana
Fender model Squier
efekt
struny wygotowane ( wiek nieznany )
Ashdown Perfect Ten
Rejestrator analogowy Tascam
Adres próbki:
www.mm.pl/~bogus411/fire1
Fajnie by było, gdybyś wrzucił nagranie typu „do połowy bez efektu, po
połowie z”, będzie lepsze porównanie. Na razie nasuwa mi się nazwa „Big
Buddy” 😀
Nazwa:
Oldsmobile.
Też bym poprosił próbkę bez i z czystą 🙂 Obiecująco brzmi 🙂
Ja nie mam propozycji nazwy, która sprawi, że ktoś kupi efekt tylko z jej
powodu, ale i tak chciałbym dostać Brassmastera 😉 Skoro to lekki drive, to
„cruncher” byłby cacy. Abo „bluesberry”.
taki lekki ten drive, że prawie wcale go nie ma
Mnie się widzi, takim z leksza przesterowanym lampiakiem daje, tak mi się po
kojarzyło i „Tubeboost” mi wyszedł 😉
Śledziu chyba czeka Ciebie największy zawód w życiu , jesteś tak
nakręcony na Brassmastera , że pewnie oczekujesz od niego absolutu , a
okazać się może , że to zwykły fuzz , który niekoniecznie będzie Ci
pasował , a propos absolut to świetna nazwa dla efektu , no ale sam sobie
nagrody nie będę dawał.
Brassmaster to jedyny fuzz (na podst. nagrań w internecie) o którym w ogóle
pomyślałem, że mógłbym się na niego „nakręcić” i chcieć mieć. Ale
prawda – zobaczymy jak pogram. Wcześniej też będę miał kopię Maestro
Fuzztone (FZ-1S) dłuta kolegi Pinia – nie omieszkam nagrać paru dźwięków.
FZ-1S – też jestem ciekawy jak zagra pod basem , ja swojego wysłałem do
testów , ale ma być testowany na gitarze , osobiście go testowałem u siebie
na gitarze , nie na basie, brzmiał okrutnie starożytnie .
Moja propozycja: CHRUPEK
😉
A poważniej BzzzzBasss albo LajtDrajw lub ScratchLove (skoro już jest
PolishLove).
fire3-czysty bas
http://www.mm.pl/~bogus411/fire3
Ojj, ledwo wyczuwalny ten przesterek. Wolę jednak chyba bardziej ekstremalne
brzmienia (stąd moim ulubieńcem jest mephisto 😉 ).
Temat był wziął i upadł?
ShyDrive?
Trochę się to otrze o sygnaturę, ale idąc tokiem rozumowania Muzza wyszło
mi „Tubass” 🙂
BassTurd – sam jestem ciekaw jakby to rockendrollowy świat
przyjął. Dość „chwytliwa” nazwa z podwójnym dnem 🙂
w sumie teraz mi się coś takiego przypomniało
Drivealone
Ja dalej optuję za trzymaniem się linii „Polish …”
Proponuję zazdrość – Polish Envy. Krótko i na temat (tylko pozazdrościć
takiego brzmienia). I nawet cztery literki ma jak Hate, czy Love. 🙂
P.S.: Z chęcią przyjmę efekt na testy.
EJ! To był mój pomysł! 🙁
Za długo go wymyślałeś… 😛
Ja proponuje Polish Lust – 4 litery i żądza jako coś
pomiędzy miłością i nienawiścią z dodatkiem czegoś sexy 🙂
„Lust” pasuje mi bardziej do miękkiego envelope filtera w stylu BassBalls (jak
w „Falling into Grace” RHCP)… 😀
Zdecydowanie – Lust do przesteru nie pasuje, ale do envelopa tonę bardziej! 😀
eeee tam potejto-potato LUST jest w cipkę!:D
Polish kiss ^^
A oto mile widziane i zamawiane:
(do wyrazów podziwu)
WYRAZY PODZIWU!
(po wyrazach podziwu)
Propozycja: Polish DeliDrive ?
Podaję linka do mp3 nagranej bardziej profesjonalnie oczywiście chodzi o ten
sam efekt.
http://www.mm.pl/~bogus411/fire3.mp3
Czy to szukanie nazwy nie idzie trochę w złym kierunku? Skoro
overdrive/distortion został dość przekornie nazwany „POLISH LOVE” to czemu
akurat w tym przypadku nazwa ma być odzwierciedleniem brzmienia tego pudełka
i tak po prostu określać jego charakter? Może niech ta nazwa po prostu
dobrze zabrzmi? Bo przecież POLISH LOVE brzmi wyśmienicie.
Jak dla mnie na chwilę obecną to najlepsza propozycja i też jestem z
trzymaniem się linii „POLISH…”
Proponuję zazdrość – Polish Envy. Krótko i na temat (tylko pozazdrościć
takiego brzmienia). I nawet cztery literki ma jak Hate, czy Love. 🙂
LOVE jest do driveu, bo dodaje ciepła brzmieniu.
HATE jest do fuzza, bo zgrzyta.
ale wy pieprzyta, polish fish, bo robicie dla tej nazwy ideologię jak nie wiem
😀
Tak tak – POLISH LOVE jest nazwą tak ciepłą jak Elektrociepłownia Powiśle
😉
Pewnie i tak nazwa tego pierdzipudełka narodzi się sama z siebie. „weźmy” ten
efekt w swoje ręce i pograjmy z nim. Nazwa która się urodzi wśród
posiadaczy pewnie będzie tą najlepszą.
PO-LISH-EN-VY!
Przegłosowano! 😀
Nie lubę jak ktoś sam uznaje się zwyciezcą. Irytuje mnie to mniej więcej
tak samo jak nie sciąganie paska od spodni podczas „używania instrumentu” i
tym samym niszczenie jego tylnej części.
Jednak tym razem jestem za samozwańczym zwysięzcą.
Ten pomysł podobał mi się najbardziej od zawsze ( czytaj. od kiedy
zacząłem śledzić ten wątek)
Chcę wypróbować taen efekt bez względu na to jak się będzie nazywał.
Strasznie lubię takie pierdzidła a to gada interesująco.
Przepraszam za offtop, ale lepiej grać z gaciami na poziomie podłogi, byleby
nie porysować tyłu instrumentu? 😐
Ja tylko podliczyłem głosy za! 😉
jeśli ma się gacie po starszym bracie to możesię to tak skończyć;]
Po kilku miesiącach ,przyszedł czas aby rozstrzygnąć temat.Dziękuję
wszystkim za aktywność.Przyznam ,że podtrzymywanie w nazewnictwie Polish…
jest bardzo dobrym pomysłem ,dlatego nie będzie chyba niespodzianki ,że
nazwa Polish Envy najbardziej mi się spodobała ,zatem zwycięzcą jest Zakwas
,kopia Brassmastera jest teraz jego własnością i jeśli efekt nie został
jeszcze wysłany do mnie ,proszę Kaprala aby zrobił to w stronę
Zakwasa.Gratuluję.
Temat do zamknięcia .
no ale on nawet go nie będzie używał. CO ZA RZAL.
graty zakwas 🙂
Oj, będę… 😀
Dziękuję! 😀
Można prosić na koniec o oficjalne podsumowanie czy efekt trafi do „seryjnej”
produkcji, w jakiej cenie, opcjach kolorystycznych, ile gałek, zasilanie i
wszystko inne co może zainteresować teoretycznego nabywcę? Na koniec
zmieniając nazwę wątku na bardziej czytelną dla wyszukiwarki?
Efekt czeka jeszcze na niezależny test u Zakwasa , którego wskazali
basoofkowicze,a on sam wyraził chęc do testów.
No to poszedł mail zwrotny, czekam na efekt – rezultaty w przy dobrych
wiatrach pewnie już w przyszłym tygodniu. 🙂