Siema!
Ostatnio znalazłem na stronie yamahy ta gitarkę, ale w zadnym sklepie muzycznym
niemoge jej znaleźć. Na necie tez niema zadnych opinii na temat tej gitarki.
Chcialem zapytac czy może ktoś z Was ogrywal ta gitarkę, jeżeli tak to opiszcie
wrazienia ;d.
Z góry thx i pomoc.
pozdrawiam!
Ta gitara to tegoroczny wypust – zaprezentowana została w styczniu na NAMM,
wcale się nie dziwię, że nigdzie jej nie ma. I jeszcze trochę jej nie
pobędzie.
Z tego co o niej czytałem, to są w ogóle jakieś czary-mary. Nie ma
klasycznego korpusu z drewna, tylko jakiś z komorami akustycznymi, co by
obniżyć jej masę. Napakowana magiczną elektroniką, w Stanach jej cena
około 600$, więc szacuję, że jak pojawi się u nas (za pół roku czy
ileś-tam), to będzie kosztowała z 2,5 tyś. zł.
Na 99,9% nikt z forum jej nie ogrywał 🙂
Coś takiego widziałem w Warszawskim Rifie na Placu Konstytucji.
Nie wiem czy to ten model ale był identyczny.
Desajn ma iPodowaty.
Obleśny mostek, obleśne potencjometry.
Wisi taka już dłuuugo w Katowickim Riffie.
E?
Jakie długo ;D
Albo może mi się coś pomyliło? Wiela ta gitara kosztuje w Riffie?
Ogrywalem ja w jednym ze sklepow muzycznych w Cordobie.
Powiem, ze jak ja zobaczylem to nie zrobila pozytywnego wrazenia na mnie.
Wyglada beznadziejnie 😛 Poprostu sieje plastikiem i tandetą. Jednak jak
znajomy skonczyl ja molestować i ja wziolem do reki to moje zdanie uleglo
zmianie. Przedewszystkim wygodny gryff, bardzo pewnie lezy w lapie, progi
umiarkowanie szerokie, ne ma jakiegoś kosmicznego rozstawu strun, wiec pomimo
„długich” przystawek spokojnie da się sięgnąc wszystkich strun.
Co do brzmienia : w sumie nie miałem dużo czasu (miałem ja w rekach za ledwie
10 min. Pan sprzedawca zamykał i mi ja po prostu wyrwał z reki) i nie bawilem
się przy piecu w , który była podlaczona (jakiś Roland), potencjometry byly
wysrodkowane i lekko odrecony compresor > neutral. hm.. Brzmi nie zle, ale
jak na mój gust to za malo dolu. Jak ogrywałem inne BRXy to cieszyly mnie
miesiste pomruki. Tu tego brakowało. Za to sporo srodka i na soprany nie było
co narzekać. Ogolem klarowne i przejrzyste brzmienie… Ta, i swiecace
potencjometry 😀 Bombastycznie 😀
Joł. Jakiś czas już minął. Ciekawe – czy ktoś jeszcze macał tę
Yamaszkę?
Moim zdaniem bardzo nowatorski basik. Ciekawe czy te sound tubes(rurki pod
mostkiem polepszające brzmienie) coś dają? Wygląda ten basik bardzo
intrygująco i ma w sobie to coś. Oryginalny bardzo jest. Ciekaw jestem czy
rozwiązania w nim użyte mają jakiś rzeczywisty wpływ na niepowtarzalność
tego basu, czy to tylko taki pic na wodę…
http://www.en.woodbrass.com/images/woodbrass/YAMAHA+GRBX4A2WH.JPGJak dla mnie to wygląda bombowo! FUNKOWO!!! 🙂 Zwłaszcza biała, bo czarna to
taka nijaka.
Wisi ona w jakimś sklepie? Czy ktoś ogrywał jeszcze? A może ktoś ma?
Jo men… macaliśmy to na BassDejsach.
Ja powiem ci jedno. Jest mega (MEGA!) c*jowo wyważona.
A to przez to, że korpus jest lekki jak garść piachu (ja nie wiem, to z
plastiku jest?!) a gryf waży tyle co zwykle. Dramatycznie wręcz leci na
łeb.
Mi to wystarczyło, żeby nawet nie próbować na tym grać.
Jak ktoś jest twardy i nie przeszkadza mu lecący w dół gryf to może
spróbować.
To ja jeszcze od siebie dodam, że brzmi jak stary kapec. Sama góra. Dół w
kontekście tego basu istnieje wtedy i tylko wtedy jak wykopiesz sobie dołek w
ziemi i zakopiesz to cholerstwo. To jeden w sumie z gorzej brzmiących basów
na jakich grałem.
A ten korpus, to on ma jakieś komory powietrzne w środku. Dlatego jest taki
lekki.
Nalzey wiec napisać do yamahy, co by wzięli takie basidło wyglad zostawili,
a do srodka napchali drewna, a nie powietrza. Ot i przepis na fajna gitarkę
http://www.myspace.com/glukozaband
Jeszcze dodam, że ten kawałek plastiku przy gryfie bardzo utrudnia grę
kciukiem.
To powinno sporo wyjaśnić :]
https://www.youtube.com/watch?v=gB-E9_b3FYI
jakby jej zapodać jakiś aktywny układ to może by był z tego bas 😉 Muszę
to gdzieś dorwać i ograć.
Tutaj nowka w atrakcyjnej cenie:
http://www.eBay.pl/Yamaha-RBX4-A2-RBX-4A2-Jet-Black-Ultra-Light-Bass-NEW_W0QQitemZ250352678159QQcmdZViewItemQQptZGuitar?_trksid=p3286.m20.l1116
Wątpie w to czy znajdzie się szaleniec, który kupi ten bas w ciemno, do tego
w USA… Jak już sprowadzać ze stanów to coś porządnego, a nie jakąś
jedną wielką niewiadomą…
Poniżej widać te Yamaszki:
https://www.youtube.com/watch?v=RvMzfkO7R6g
Z wyglądu są swietne! Takie japońskie powiedziałbym 🙂
Qbanez sprawdz raczej link wrzucony nieco wyzej przez Jakubena – tam nie tylko
widac ale i slychac;).
odgrzew
wszystkim ta gitara leciała na głowę – rzeczywiście jest aż tak fatalnie
wyważona? (piszę bo może przez rok więcej z Was ograło) nic nie da
skórzany pas? strasznie mnie toto ciekawi…
Ogrywałem ją w riffie Gdańskim przez chwilę. Nie zrobiła na mnie żadnego
pozytywnego wrażenia. Moja rbx 460 zjada ją na podwieczorek, nawet nie
czując że coś zjadła 😉 Choć ergonomicznie jest podobnie, to brzmieniowo
już dwa światy – na wielką niekorzyść 4a2.
Oznak lecenia na gówkę nie zarejestrowałem, gdyż ogrywałem na kolanie.
pozdrawiam.
jak to? przecież na kolanie to szczególnie przeszkadza (mi przynajmniej)
Grałem na tym i nie polecam.Juz taka rbx270 jest lepsza i to o wiele
lepszejsza
O matko, i jeszcze te kolorowe światełka… Ja bym się chyba wstydził
wyjść z czymś takim… 😛
GRUNT TO PODSTAWA
Ja mam do niej… Mieszane uczucia. Ładnie łapie górę – to fakt. Góra mi
jest generalnie potrzebna, więc jako tak – daje radę. Ale dół… Dołu to
to faktycznie nie ma. Bas dla spokojnie grających dziewczyn i ludzi z
chorobami kręgosłupa. Te przystawki są ciekawe, ale w basie za prawie trzy
tysiące… Spodziewałbym się czegoś dużo lepszego. Za 1800 – byłaby
ciekawą propozycją. Za aktualną cenę – nie.
Za jakieś trzy tysiąge można zamówić sensownego GMR-a, z lekkiego drewna,
który brzmi o niebo lepiej i wszechstronniej.
Co do wyważenia – nie lubię lekkich basów, nie leciał mi do dołu. Pewnie
dlatego, że zawsze trzymam bas oparty o dwa uda. Może temu… Poza tym… Do
slapu się nada. Mi w każdym razie odchodziła.
taka Yamaha stoi w katowickim riffie ,ogrywałem ją i byłem całkiem miło
zaskoczony ,solidnie wykończona ,charakterystyczne brzmienie ,na dzień dobry
zjadła Fender mexa(też dobrej jakośći ten który tam wisiał) wiosło jest
bardzo wygodne i na żywo wizualie wypada rewelacyjnie ale no właśie jest to
ale że za taką cenę można trafić lepszą używkę lub Ibanez sr705
nówkę