Witajcie 😉
Mam problem co do wyboru sprzętu więc liczę na Waszą pomoc.
Sprzęt ma być użytkowany na próbach zespołu hardrockowego/metalowego oraz
na koncertach (raczej małe i średnie kluby niż większe sale).
Mój budżet na ten sprzęt wynosi jakieś 1200zł.
Słyszałem dobre opinie na temat sprzętów firmy Trace Elliot/Peavey serii
mark bass itp. Lecz nie wiem czy rozglądać się za combem czy może headem
(jakieś kolumny na próbowni mamy tak więc na razie by wystarczyły
raczej).
A może polecicie mi kupno preampu (myślałem nad EBS Microbass II) i
wzmocnienie za pomocą jakiejś końcówki mocy ?
Co do comba to myśałem nad jakimś Trejsem typu GP12 1210 4×10 300watt lub
innym Trejsem np na 1×15 (z mocą około 130watt – podobno Trejsy to bardzo
głośne sprzęty).
Samych wzmacniaczy (head) nie patrzyłem zbyt wielu więc może polecicie mi
coś w takiej cenie żebym wyszedł na tym lepiej niż z combem.
Jaki sprzęt polecacie do gry na próbach hardrockowego/metalowego zespołu oraz na koncertach za około 1200zł?
Co będzie lepszym wyborem – combo czy head, jeśli potrzebuję sprzętu do gry na próbach zespołu i koncertach w klubach?
Myślałem nad zakupem preampu, np. EBS Microbass II, i wzmocnienia za pomocą końcówki mocy. Czy to jest dobry wybór?
Czy Trace Elliot lub Peavey seria mark bass to dobre marki do moich potrzeb i w moim budżecie?
Jakie kolumny wybrać – jakieś 4×10 300W Trejsem, czy może inne Trejse lub nawet 1×15?
Czy Trejse są naprawdę tak głośne, jak słyszałem?
Czy powinienem patrzeć na wzmacniacze typu head, a jeśli tak, to jakie polecacie w moim budżecie?
Jakie opinie macie na temat sprzętów innych marek – czy warto rozważyć coś innego niż Trace Elliot lub Peavey?
Czy są jakieś inne czynniki, na które powinienem zwrócić uwagę przy wyborze sprzętu w moim przypadku?
Czy istnieją jakieś alternatywne rozwiązania do combo lub headów, które mogłyby lepiej spełnić moje wymagania?
Zakup tego preampu nie jest generalnie złym pomysłem, szczególnie, że
oferuje odsłuch na słuchawkach, jest dobrym rozwiązaniem chałturniczym.
Dodatkowo – ma przester.
Sobie tak naprawdę musisz odpowiedzieć na pytanie – czy jest Ci to potrzebne
i CO tak naprawdę jest Ci potrzebne :).
Ja za te pieniądze jednak bym się rozglądał za sprawdzonym, używanym
headem, bo końcówka mocy, którą będziesz mógł kupić za resztę,
wydając 800zł na używanego Microbassa z allegro, będzie marna :P.
Myślałem też dużo nad combem Trace Elliot GP12 1210 4×10 300watt. To combo
by było dobrym pomysłem czy lepiej inwestować za te pieniądze jednak w
jakiś sam head ? 😉
Co do kolumn na próbowni to one nie są raczej jakimś pro sprzętem tak więc
nie wiem czy jeżeli kupiłbym sam head to dobrze by to brzmiało. Posiadam
dwie kolumny na głośnikach 15″. Niestety nie wiem jakiej firmy są to
głośniki (jeden ma kwadratowy magnes- może Wy wiecie jaka firma robiła
głośniki z takimi głośnikami?)
A co do preampu to średnio widzę to rozwiązanie, bardziej jestem za kupnem
heada lub całego comba.