Witam serdecznie :] od razu z zapytaniem

i znowu całą noc siedzę przed kompem. ale cóż. na imię mam Wiktor, jestem muzykiem z wykształcenia (dęciak, hehe) i zostałem „zachęcony” do zapoznania się z tym pięknym instrumentem. no cóż, mój nie nadaje się do każdego rodzaju muzyki. od razu mam pytanko, ponieważ gram na basie pożyczonym, (jakiś składak?, najbardziej przypomina mi jedną z odmian Mayonesa), co sądzicie o tych gitarkach (pytam, bo dobrze mi się gra na tej mojej desce): [url=https://ssl.allegro.pl/item524468185_gitara_basowa_mayones.html]ta tańsza” >KLIK [url=https://ssl.allegro.pl/item525771760_mayones_viking_4_custom_okazja_polecam.html]i ta droższa” >KLIK nie ukrywam, że marzy mi się Viking, ale zbyt krótko gram, nie chcę przepłacać, chociaż wszystkie (n)EverPlaye i DiMavery odrzuciłem na dzień dobry. chcę bas, który mi posłuży nie tylko do wydawania dźwięków, ale i dla przyjemności :D. poza tym jestem za biedny 🙂 żeby kupować tandetę. jeszcze raz wszystkich witam, pewnie za czas jakiś zarzucę Was pytaniami (jak już przeczytam całe forum :P) zdjęcia dodam, jak Zrobię, spokojnie 🙂

9 komentarzy

  1. ziel00ny

    Witam serdecznie na zacnym 4um 😉

    zasadniczo policz kaske która posiadasz i wpisz w wyszukiwarkę – tematów
    typu „jaki bas za xxx” była masa. Sądze ze znajdziesz potrzebne informacje
    😉

    co do wiosełek – jeśli chodzi o standardowego Mayonesa – za 200zł wg mnie
    bierz, ale jak zawsze dopytaj się o najważniejsze szczegóły techniczne –
    akcja strun, czy jest w pełni regulowalny, czy nie ma jakichs wad ukrytych etc
    etc etc. do tego dokładniejsze zdjęcia – tak dla pewności, bo te, które są
    zamieszczone na aukcji to troszke mało 🙂 z własnego doswiadczenia powiem tak
    – mayonesy B4, czy ZAKi (zasadniczo prawie ten sam model tylko nazwa inna) to
    dobre wiosła na poczatek. w czytelni masz recenzję mojego byłego ZAKa z
    którego byłem bardzo zadowolony – obecny właściciel też za bardzo nie
    narzeka 😉

    Viking zaś… wow! 😀 fajnie się prezentuje! nie grałem na takim, ale
    pokładając wiarę w Mayo, wydaje mi się, że to byłoby dobre wiosło, już
    takie pół profesjonalne 🙂

    także, jeśli masz kase na Vikinga, to można brac, jeśli nie, to warto się
    zastanowić nad B4 🙂

    pozdrawiam 🙂

    __________________________________

    Cort A4 Custom

    kiedyś Langowski 6 custom

    ZAK 4 fretless ala Spector NS2

    Ibanez Roadster RS 820 1979r

  2. Szergiel

    Grałem na Vikingu. Zupełnie profesjonalne wiosło, z charakterem. Po prostu
    świetne i tyle.

  3. qbanez

    Joł! Witaj! Co to za dęciak, w którego dmuchasz? Wstydzisz się, że nie
    powiedziałeś? 😉

    Te dwa basy, które ze sobą zestawiłeś dzieli wielka przepaść – mayo b4 to
    bas najtańszy z mozliwych – pełen kompromisów, zrobiony z najtańszych
    możliwych materiałów. Natomiast Viking to już bardzo dobry profesjonalny
    instrument na lata. Z tym że cena b4 będzie oscylowała w okolicach 400zł a
    vikinga w okolicach 2kzł, a i tak pewnie cena minimalna jest większa(choć
    nie sądzę, że ktoś go kupi za więcej niż 2k)

    Wogóle ile masz kasy na ten swój pierwszy bass? Może jak to określisz to do
    tematu będzie można podejść realniej, bo teraz to jest dyskusja na temat
    „kupić poloneza, czy mercedesa?”, a to chyba mija się z celem 😉

    No nic… Witaj na for whom i baw się dobrze.

  4. Paco_Pastorius

    reklamować się nie można :P, ale gram na trąbce. nie wstydzę się, po
    prostu w pierwszym poście nie chcę pisać autobiografii 🙂

    hmm… myślałem, że może uda się tego Vikinga kupić coś za 1000zł, jak
    będzie za drogi to z żalem odpuszczę. nie zamierzam kupować instrumentu na
    podstawie jeno zdjęć, ale umówię się i pogram (na sucho, porównam z
    moim). kurde, ja zawsze muszę wcelować w coś takiego… :>

    z wyszukiwarki już korzystałem, niestety nic o Vikingu nie znalazłem.
    recenzję Zaka czytałem, no cóż, może warto dać szansę tańszym.

    dzięki za wyczerpujące odpowiedzi.

    ———-

    „Lubię czysty, nienacechowany dźwięk, jak czysty dźwięk bez nadmiaru
    tremolo i nie nazbyt dużo basu. Tylko dokładnie pośrodku. Gdy nie mogę
    uzyskać tego dźwięku, nie mogę w ogóle grać.”

    Miles Davis

    to samo tyczy się BASU 🙂

  5. WoWR

    HO HO HO 😀 Witam imiennika m/

  6. Tamara

    Cześć Wiktor, miło że do nas dołączyłeś, to ile to już instrumentów?
    trąbka, klawisze, struny głosowe, bas? respekt 🙂

    http://www.tomekzawada.com

    http://www.img338.imageshack.us/img338/2851/dreamtheaterliveatbudokye4.gif

    http://www.img404.imageshack.us/img404/6360/warcraftplayerpz2.png

  7. Paco_Pastorius

    WoWR witam imiennika 🙂

    w końcu poszła Jolanka Les Paul, czarna (widać ją na moim avatarku, hehe).
    zrobię lepsze zdjęcia to umieszczę.

    entropman jeszcze wiele instrumentów przede mną 😀

  8. soquiet

    instrumentów nigdy za wiele 😉

  9. mihallBAS

    ja też się chyba zabiorę za trąbkę:) jak coś to będę pisał do Ciebie w
    razie czego…

Inni czytali również