Mam na imię Filip i gram na basi od 12 lat 🙂
Moim pierwszym zakupem był czarny Mensfeld, 4strunowy, cały włącznie z
podstrunnicą lakierowany w szklankę na czarno – brzmienie miał średnie, ale
był tani i łatwo i szybko mu się regulowało krzywiznę gryfu pod różne
strojenia różnych kapel w których grałem równolegle 🙂
Potem był 4strunowy ZAK z drewna egzotycznego, dziś się to nazywa Mayones
Egzotic cycuś takiego… Toto miało już fajne brzmienie i bardzo wygodnie
się grało 🙂
W międzyczasie pochodziłem do szkoły muzycznej, ale mnie po roku wywalili za
brak postępów na pianinku 😀 Niemniej, teorię i nutki łyknąłem i
przyswoiłem, co pozwoliło mi dalej studiować teorię we własnym
zakresie.
Potem przyszedł czas próby stabilizacji – żona, dom, praca i nagle okazało
się, że miałem 3 lata przerwy w graniu! 🙂 W międzyczasie basy zostały
sprzedane…
Po rozwodzie, tak z półtora roku temu kupiłem sobie 5strunową Yamahę rbx
375 – tania była i faktycznie miała rozsądne brzmienie jak za swoją cenę
używki. Aktualnie przesiadam się się na Hohnera B Bass V i zamierzam
zacząć żyć z grania, bo na etacie nuuudy tylko 🙂
I tu się zaczyna rola forum – zawsze posiadałem wyłącznie bas i kabel,
nigdy nie posiadałem własnego wzmacniacza bo grałem z założeniem, że mam
dudnieć w tle i tyle. Teraz jestem jednak w takiej jednej rozwijającej się
półprofesjonalnej kapeli i widzę, że bez swojego parku maszynowego jednak
nie posunę się dalej w rozwoju 🙂
Dlatego dużo czytam, testuję sprzęt w sklepach i liczę na doświadczenie
doświadczonych i również chętnie czasem jakąś poradę niedoświadczonym
dam 🙂
Pozdrawiam
powitać, powitaC.
Witamy …
😉
Dzień dobry ;]
Ja jestem niedoświadczony ale warto zwrócić uwagę na Fender (piec). Nie
lubię za bardzo tej firmy bo mi się gitary strasznie nie podobają ale piece
ma rewelacyjne, miłe brzmienie i są twarde. Znajomy powiedział, mi kiedyś
„..nie wyłanczaj pieca jak wyciągasz kabel, to jest Fender, one są
niezniszczalne…” – może się przydam 😉
Pozdrawiam;]
Witam.
:piwo:
**********************************************************************************
Bądźcie pobłażliwi wobec moderatorów, gotowi sobie pomyśleć, że Oni są
tu dla Nas…
Ojej, jaki ruch… Witam, witam!
Jak się potknę o jakiegoś większego (bo ja będę kilkaset watów kupował)
Fender to przetestuję, raczej wszystko markowe będę testował 🙂
————————
Yo, Heniu, mój drogi imienniku 🙂
Liczysz, że będę częściej na Iwickiej bywał i więcej kasy zostawiał, co
nie? 😉
Niedoczekanie, szczególnie że podziękowałem „Strain”-owi za współpracę
🙂
Załóż może osobny wątek o tym grillu, bo ja bym się chętnie spotkał, a
w tamtym miejscu temat umrze od niepamięci…
No to co z tą karierą ?
szukasz innego składu ? 😉
—————-
Spoko jak się zrobi ciepło sami zaczną pisać 🙂
Od kariery mam już zespolik, taki z „managerem” i „wtykami”, ale to taki
trochę w stylu „Comy” zespolik i w dodatku na sesji nagraniowej utknęliśmy –
problemy… ^^
Ale jasne, że jeszcze czegoś szukam! Trzeba się lansować przecież 😉
Aktualnie mam tych swoich rockowo-metalowych pretendentów do kariery i
dorwałem jeszcze ludzików od wolniejszego, klimatycznego deathu –
początkujący są, ale pałker bardzo fajne bity klepie, a i gitarmen sprawdza
się jako wymyślacz materiału i operator gitary. Jeszcze nie ma drugiego
szarpidruta i głównego wokala (za to dwa backwokale już są w ramach naszej
trójki XD), ale z tymi ludzikami da się szybko nagrać naprawdę IMHO niezłe
homemadowe demo, co zapewni mocną kartę przetargową w zachęceniu dobrych
muzyków do zostania resztą składu 🙂 A jak wokal się znajdzie to tylko go
zmiksować z tym homemadem i można zacząć lansa na całego uskutecznić
:]
Jako trzecią kapelę widziałbym najchętniej jakiś lajtowy metal z
przebojowo-komercyjnym pazurem, coś jak ten twój Unseen – fajnie mi się gra
melodyjne, ciężkie rzeczy. Swego czasu „Tower” strasznie polubiłem, ale się
świniaki rozpadli tuż przed koncertem Anathemy na którym mieli zagrać i na
który polazłem głównie z ich powodu… ^^
Jakbyś miał jakiś fajnych ludków na oku szukających bassmana do takich
klimatów to koniecznie daj znać! 🙂
Zuch ! Trzeba grać gdzie się da – im więcej zespołów tym większa szansa
że gdzieś coś zadziała 😉
Looz jak coś usłysze dam znaka