Witajcie.
Mam na imie Filip i pochodze z Czestochowy ale od 2 lat mieszkam w UK.
Moja historia jest dość zagmatwana ale od początku;
zaczynalem jako gitarzysta, po trzech pobranych lekcjach u pana W. zalozylismy
z kolegami pierwszy zespół, po kilku probach stwierdzilismy ze to nie to i
jakoś rozeszlo się po kosciach.Nie chce Was zanudzac opowiadaniem o wszystkich
kapelach(nie było ich tak wiele:-), w których grałem ale o dwoch napomknac
muszę.
Pierwsza to ta dla, ktorej porzucilem gre na gitarze i zaczalem przygode z
basem.
Bylo to na tamte czasy bardzo nowoczesne granie, malo kto wtedy slyszal o
Kornie czy Coal Chamber,zainspirowala mnie gra Fieldiego z Korna i tak właśnie
staralem się grac(niestety bez zadnego przygotowania).Do gry na basie
podchodzilem raczej lajtowo, mam na mysli czysto amatorskie granie ale
zagralismy kilka koncertow i jakoś poszlo:-)
Nastepny z zespolow, , które opuscilem to Makle Kfuckle(bylem tam wokalista dla
odmiany) w tym przypadku granie było już bardziej profesjonalne, lekcje spiewu
itd….
Moge się nawet pochwalic plyta, , która wyszla w 2005 roku.
Dla zainteresowanych
www.maklekfuckle.org
Z muzyka bylem za pan brat pol zycia albo i dluzej a siedzac na wyspach
niestety zaprzestalem sobie zaprzatac tym glowe.
Niestety oklamywanie samego siebie nie wychdzilo mi za dobrze wiec postanowilem
poszukac kogos do grania.
Zakupilem bass(wiem ze nie lubicie)ESP B155 maly piecyk marshalla do domu i
zaczalem przypominac sobie powoli jak grac.Tym razem zaopatrzylem się w szkolki
i zaczynam tak naprawdę od początku.
Rozpisalem się trochę ale co tam może znajdzie się ktoś komu będzie się chcialo
to przeczytac.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie Filip
witam i życzę szybkiego powrotu do dawnych umiejętności.
Chciało się przeczytać i to chyba nie jednemu. Myślę że mogę napisać za
wszystkich Witamy. Jak ty to robisz?
Mieszkasz w Englandzie a grasz tutaj? Piszesz ESP a na zdjęciach ZAK. Wasz
gitarulek ma 30 progów. Wszyscy macie dżewniane gitary. Gwoździem w czachę.
Dobre.
Siema 😉
Podobają mnie się te wasze gitary 😛
Czolem z tym zakiem to pomyleczka nastapila bo to gitara mojego
przyjaciela(basisty makle), jak już wspomnialem w tekscie wyzej bylem w tym
zespole tylko wokalista a kariere z maklami zakonczylem 2 lata temu.
Sorka jeśli coś niejasno sprecyzowalem.
Pozdrawiam
🙂
Siema 🙂 Sukcesów życzę!