Joł Basoofkowicze
Nazywam się Maciek i jestem z Krakowa. Na co dzień jestem gitarzystą siedzę
w temacie dość mocno, choć niestety chwilowo jestem bez zespołu ale mam
nadzieje, iż szybko wszystko wróci do normy. Mam trochę wiedzy teoretycznej
pobranej w Krakowskiej Szkole Jazzu choć obracam się głównie w klimatach
klasyczno rockowych. Ostatnio, z powodu planowanych zmian sprzetowych
stwierdziłem, że zamiast robić myki sprzętowe i sprawić sobie kolejną
gitarę, zostawię sobie to na czym gram na co dzień i wystarczy mi do
wszystkiego zarówno na chatę jak i na scenę, a za kasę, z gratów które
nie są mi niezbędne sprawie sobie secik do basu, i ogarnę też coś w tym
kierunku gdyś instrument tez zawsze mi się podobał, choć to zwykły
elektryk mam pierwszeństwo. 😀 Mam nadzieję, że miło przyjmiecie człowieka
dla którego partia basu nie musi być skomplikowana a chwytliwa i sałnd z
kostki ustawania na równi z sałndem z paluchów 😀 Gratów jeszcze nie mam,
więc się nie pochwale, ale 2 gitarki wiszą na giełdzie jakby ktoś chciał
sprawdzić czego się pozbywam 😀 Z basem doświadczenie nie mam dużego ino
czasem se pogrywałem dla funu na basach znajomych, ale teraz chce wejść w to
mocniej 😀 Liczę, że poszerzę swoją wiedzę w tym horyzoncie i oprócz
podwyższania swojego ego grając solówki, odnajdę się w świecie niskich
dźwięków i będę miał okazje pokazać się na scenie z 4 strunowym
instrumentem zawieszonym na wysokości jaj w czasie najbliższym D;
A może z 5 lub 6 drutowym(strunowym)??
Witam:)
siemanko 🙂
Może i tak choć na razie planuje czwóreczkę 😀
To może lepiej od razu się zastanowić, bo ja też kupiłem czwóreczkę a za
niedługo szukałem piąteczki:)
Witaj 🙂 Czemu chcesz wieszać czterostrunowy instrument na wysokości jaj? Jak
grasz rocka to musisz wieszać na wysokości kolan…
Wash myślę od 4 bo do tej pory jak macałem rózne basy to czwórka mi
najlepiej w łapsku leżała 😀 Na wysokości kolan tez będzie ok 😀
Wash myślę od 4 bo do tej pory jak macałem rózne basy to czwórka mi
najlepiej w łapsku leżała 😀 Na wysokości kolan tez będzie ok 😀
kupuj 4ke. myślę, ze to jedyna sluszna ilosc strun w basie 🙂
A mi wszystkie 5 się przydaje, 6 to już może nie ale 5 jest ok:)
myślę dokładnie tak samo. Cztery struny nadają basowi ten urok
🙂
siema Maciek, tu Maciek 😀
o w końcu mój basowy przewodnik się ze mną przywitał 😀
faktycznie taki mały delay mi się włączył a to dlatego że rzadko ten
dział odwiedzam
😀
x2 😛
Grałem trochę na 5 strunowcu i muszę przyznać, ze piata struna idealnie
nadaje się do podpierania kciuka 😀
Btw. czołem.
witaj