Najpierw Native Instruments i ich „Guitar Rig” potem Line6 i ich softowy „Gear
box”, Ik Mutimedia wypuszcza „Amplitube”, i dla basistów „Ampeg SVX” po drodze
„Revalver” którego markuje teraz Peavey. Reszta firm np. Zoom, Digitech i Vox
każdy ma swoje wirtualne odpowiedniki. Niektóre pluginy doczekały się
nowych wersji lub podzielono je na pakiety dla różnych zastosowań np:
„Amplitube Metal”
Do wyścigu dołącza firma Markbass z pluginem „Markbass studio 1”
www.markbass.it/immagini.php?id_pro=93&id_imm=52&lingua=en
Jeżeli ktoś będzie miał okazję posłuchać tych symulacji napiszcie jak
wypada przy np. Ampegu SVX
Czy próbowałeś już korzystać z wirtualnych wzmacniaczy dla basistów?
Czy miałeś okazję testować Ampeg SVX od Ik Mutimedia?
Czy słyszałeś o pluginie Markbass studio 1?
Czy próbowałeś porównać jakość wirtualnych wzmacniaczy od różnych firm?
Czy uważasz, że wirtualne wzmacniacze mogą być dobrym uzupełnieniem dla tradycyjnych sprzętów?
Czy zauważyłeś jakieś różnice między nowymi, a starszymi wersjami wirtualnych wzmacniaczy?
Czy korzystasz z jakiegoś konkretnego pakietu wirtualnych sprzętów?
Czy wolisz tradycyjne wzmacniacze, czy jednak wirtualne symulacje odpowiadają Ci bardziej?
Czy masz swojego ulubionego producenta wirtualnych wzmacniaczy?
Czy zastanawiałeś się kiedyś nad zakupem wirtualnych wzmacniaczy?
Będę polować, jak coś znajdę dam znać.
pozdrawiam.
http://www.myspace.com/flyingcadilac
Dzień bez funka jest jak czerstwa grzanka.
Fajnie wyglada. Ciekawe, jak cenowo?
Wyszukałem, że 199$.
pozdrawiam.
http://www.myspace.com/flyingcadilac
Dzień bez funka jest jak czerstwa grzanka.
Ares, pyk i już jest 🙂
No i jak, dobre to to?
hehe nie wiem, bo nie ściągałam nawet 😛
EDIT: ja go nie ściągnęłam, napisałam tylko, że zamiast kupować można
poszukać i pogmerać 🙂
no właśnie kurde nie mogę nigdzie tego znaleźc zassać i wypróbować zanim
kupie;) (żeby nie było)
A jak chcesz sobie kupić samochód, to idziesz i kradniesz taki sam model
żeby sobie wszystko posprawdzać i pojeździć parę dni? I potem jak cie nikt
nie złapie i nie ściga, to ten porzucasz i idziesz kupić nowy w salonie?
A Skorgan wie jakie są przepisy względem ściągania
filmów/oprogramowania/muzyki? :> Bo widzę, że nie bardzo…
MPB:
Inne są przepisy względem filmów/muzyki, a inne względem
oprogramowania.
__________________________________
I intend to live forever.. So far so good!
możesz sciagac i mieć, ale nie mozesz rozprowadzac za pieniadze z tego co się
orientuje.
Oprogramowanie tylko do celów edukacyjnych, a brońciepanieboże
komercyjnych.
Jeszcze w odpowiedzi na post Skorgana to oprogramowanie zazwyczaj ma free
triale i tego typu rzeczy 😉
Samochodem w sumie tez można pojeździć na jeździe próbnej 😛
mroku, mylisz się i to bardzo.
Nielegalnego oprogramowania nie dość że nie można mieć zainstalowanego (w
jakichkolwiek celach) to jeszcze nie można go mieć np. luzem na płytach.
Muzyka i filmy to trochę co innego. Zgodnie z naszym prawem, jeśli się nie
rozprowadza, to można je trzymać na użytek własny.
A poza tym, jak napisał szymon996, jak chce się coś przetestować to do tego
służą wersje trial.
__________________________________
I intend to live forever.. So far so good!
Gdyby to było by aż tak nielegalne, to by usuwali to z neta, a nie wpisuje
się na googlach coś tam rapidshare i już masz wszystko podane bez
wychodzenia z domu i płacenia, podobnie jak z np. Aresem, Emulem itp.
W takim razie poprzez analogię, skoro w Norwegii ludzie zostawiają kluczyki w
stacyjkach na noc to znaczy, że (myśląc typowo po naszemu) można sobie taki
samochód po prostu zabrać? Tam nikt się nie przejmuje chowaniem kluczyków,
bo nie ma aż takiego złodziejstwa.
A tłumaczenie używania pirackiego softu tym, że jest łatwo ściągalny jest
z d*py. Zwłaszcza że często jest dobra darmowa alternatywa.
Swoją drogą ciekawe ile osób z tego forum, gdyby wydało upragnioną płytę
i okazałoby się, że można ją bez przeszkód ściągnąć zaraz po
premierze, a zyski byłyby nędzne, nadal cieszyło by się faktem, że
przecież wszystko jest na srapidshare, czy innym serwerze.
__________________________________
I intend to live forever.. So far so good!
Gdyby Polacy więcej zarabiali (tak jak w Norwegii) to również zmniejszyło
by się złodziejstwo, piractwo itp.
Temat nie jest o tym.
Zyski z płyt i tak są nijakie dla zespołów- żyć trzeba z koncertów.
Kuwa, miało być muzyka a nie oprogramowanie :F
+101010101010
Dziwne, że piracą nawet płyty dostępne w kiosku po 20zł. Dlaczego?
Czyli niekiedy to jednak nie wina cen, niektórym po prostu nie chce się nawet
wyjść z domu..
Wracając zaś do tematu.. Chętnie bym dorwał triala tego MarkBassa. Jestem
ciekaw jak to brzmi 🙂
__________________________________
I intend to live forever.. So far so good!
fajnie ze piszecie na temat. Jak ktoś dorwie „trial” marka to niech da znać