Witam!
Jestem świeżutko zarejestrowany 🙂 Delikatnei o sobie… na imię mam Dominik
i
liczę już swoje skromne 17 wiosen a zbliża się 18 😛 (zważając na pogode
już chyba doczekałem 18 :P)
Czytałem trochę forum i widze, że większość wydaje się, iż zna się na
rzeczy 🙂
No właśnie w przeciwienstwie do mnie.. :p
Swoją przygode z muzyką, a raczej gitarą dopiero mam zamiar zacząć, i
jeśli to możliwe prosiłbym o parę porad 🙂
Mianowicie.. chodziłem rok do szkoły muzycznej (nie na gitarę), więc jeśli
chodzi o nuty i inne sprawy teoretyczne to w zasadzie nie jestem zielony.(co
prawda doczytałem, że nuty i tak nie są za bardzo potrzebne:P)
Mam wielki zapał do gry na basie, jednak jestem kompletnie zielony w
wiosłowaniu nawet na zwykłej gitarce (no może ten „tata dilera” wychodzil
kiedyś 😉 )- i pytanko:
*Jeżeli planuje i mam zamiar uczyć się nauki na basie, zaczynać od razu na
nim, czy może na początek powalczyć z klasykiem?
*Czy w ogóle w moim wieku warto za to się brać? (wiele osób zaczynało
na pewno wcześniej…)
*Czy samemu jestem w stanie się nauczyć „podstaw” ? (mam dobrą znajomą
która sobie pogrywa (i to dosyć dobrze:P) w jakiejś kapeli, jednak chciałbym
mieć jakieś swoje wlasne podstawy dotyczące doświadczenie, nim ona
wyciągnie pomocną dłoń:P)
*Jaka gitarka dla żółtodzioba?;]
I na koniec pozdrawiam wszystkich, i mala prosba…. nie zamykajcie dorazu tego
tematu i nie dosyłajcie do opcji „szukaj” 😛 Jeśli ktoś chce to napisze,
jeśli nie to nie ;)a chciałbym,by ktoś tak indywidualnie do mnie przemówił
i abym nie musiał wyciągać wnisków z czyjiś rozmó w innych topic’ach
😉
Cerrusek 😉
graj na basie od początku, będziesz mieć basowe nawyki, basowe ułożenie
prawej i lewej ręki itd. Na basie i gitarze gra się całkiem inaczej.
w różnym wieku ludzie zaczynają. Pewnie, że lepiej to mieć 17 lat i np. 5
lat gry za sobą niż 18 i rok za sobą, ale każda pora jest dobra do grania.
O ile masz tylko palce w dłoniach, nie masz jakiegoś niedowładu mięsni i
innych to graj 🙂
ja się uczyłem sam od początku i żyje. Lepiej z nauczycielem bo szybciej,
tak mi się wydaje, ale można i bez niego. Ważne jest żeby kiedyś w
przyszłosci – jak się chce już profesjonalnie grac – złapać jakiegoś
nauczyciela który wytknie Ci błedy jakie robisz i opowie o różnych
niuansach wpływających na brzmienie 🙂
zależy głownie od tego ile masz kasy 🙂
Skopiuje tutaj część wypowiedzi Kaprala z „faqa”
Jaakuratzaczynałem od akustycznej, alo to tylko ze względu na miłość do
„ogniskowego” grania. Jeśli chcesz bas to bier go i nie marnuj czasu na naukę
na innym instrumencie.
Punk i brawura!
No tak.. narazie mam pożyczonego klasyka, i po raz pierwszy zacząłem coś na
niej brzdękolić ;]
Mam takie pytanie, gdyż zauważyłem na tym forum, że wszystkie gitary
poniżej 400zł (wszystkie odmianny SkyWaya i inne :P) są oooostro
krytykowane.
Ja mimo to chciałbym mieć jakiekolwiek wiosło, aby na nim coś próbować.
Myślicie że lepiej czekać i zbierać? Bo zbieranie byłoby dłuuuugie…
W sumie to ja krótko gram mój sprzęt to bas za 500zł (nie będę mówił
firmy ale to nie SkyWay 😛 ani J&D ) . I jak na razie mi wystarcza (chyba
:P) ,oczywiście bym chciał mieć coś dużo lepszego ale … zanim coś kupie
to jeszcze w niego zainwestuje 😛 ,no i radze ci kupić właśnie jakieś
używane basidło za podobną cenę tyle żeby nie był to SkyWay 😛 bo równie
dobrze mógłbyś zdjąć 2 struny z klasyka i grać jak na basie :/ ,Pamiętaj
że latka lecą a im wcześniej zaczniesz tym lepiej .
PS.
Ważniejszy jest basista niż jego sprzęt ,ale jak to powiedział Victor
Wooten „Jordan by nie zagrał w koszykówkę bez butów” 😀
Pozdrawiam
Witaj.
Za tę kasę to tylko używki. I one wcale nie muszą być takie ZŁE. Ja
trafiłem na bardzo fajnego Mensfelda za 3 stówy.
a tak btw. zaczynać od razu nauke na klasyku od nut?:]
Jak chcesz grać na klasyku, to czemubynie, ale do basu nuty są zbędne. Za 400zł-ów idzie kupić dobrą używkę trzeba tylko trochę poszukać.
Punk i brawura!
Nie pytaj się o takie rzeczy na tym forum … a tak poza-jeśli chcesz grać
na basie to nie graj na klasyku 😛 … ale zabrzmiało 😛 😀
–> Jak chcesz grać na basie to naucz się nut.
Aleś pierdolnął : – O
witaj nuty sa bardzo wazne
a co do wieku to Steve Harris tez zaczynal majac 17 lat 😀 nigdy nie jest zbyt
pozno
Ale ja napisałem „Im wcześniej tym lepiej” 🙂
Nut, ale w kluczu basowym:P
No jeśli chcesz dobrze grać to cza się nauczyć bo taby są amatorskie .
PS.
hihihih sam jeszcze nie znam nut ale obiecuje się nauczyć 😛
no to chyba jasne 😛
zaczynał mając 14 🙂
[quote=Dzióbek]
zaczynał mając 14 🙂
nie chce się spierac ale w jego biografii pisalo ze zaczynal majac 17 lat i w
wywiadzie ktoryms tez tak mowil 😛
Każdy wie że różne źródła mówią różnie 🙂 np. jest kilka wersji
śmierci cliffa burtona jedni mówią że zginoł w autobusie jadąc z całym
zespołem w trasie drudzy że zginoł samotnie podróżjąc PKS-em 😉 … o
tylu wersjach słyszałem .
Ale jeśli w wywiadzie Harrisem mówił że zaczoł mając 17 to chyba prawda
jest… ,A ja mogę teraz oficjalnie powiedzieć że zacząłem mając 16 🙂
jakby jakieś spory kiedyś wynikły kiedy już będę znanym ,sławnym i
bogatym basistą 😛 😀
… el o el
ja słyszałem wiele wersji na to kiedy mój idol robił ostatni raz kupe przed
smiercia… najgorsze jest to że oni to szacunkowo robili :/ a rodzina nic na
ten temat nie mowi ;/ powiedzieli ze nie powiedza i już… jakby to miało
jakieś znaczenie. rozumiem, tragedia straszna, ale fanom chyba nalezy się ta
informacja…
co do kupy to Cliff zginął, bo zatrzasnął się w autobusowym klopie, i
udusił się własnym kałem który wpadł mu do ust w czasie wypadku. Wiem, bo
sam mi opowiadał.
Grzeszysz nie wierny 😛
bóg mnie potępi!! aaaa muszę się wyspowiadać jeszcze w tym miesiącu bo mi
ksiądz musi napisać se bylem u spowiedzi bo jestem w 3 gim. i muszę przez
ileś tam miesiecy co miesiąc do spowiedzi chodzic!!!! a jak już będzie
bierzmowanie to dam se na 3 imię Blandyn
nie idz.. z takim podejsciem … ? Poszedlem z takim samym jak bylem w 3 klasie
i głupio zrobiłem… ale … kto by się tam przejmował sumieniem 🙂
Hmm. No cóż. Ja już mam 2 krzyżyki+ na karku i dopiero mam zamiar zacząć
się uczyć. Ale c*uj tam. „Kto szatana w sercu ma ten na basie napiera” oj
diridi u-ha 😛
:sick: