Witam, wraz z kolegą Jakubem
wymyśliliśmy sobie, że przetestujemy kilka rodzajów złączek pod efekty.
Ma on dostęp do laboratoriów Politechniki Łódzkiej, więc mógłby dokonać
dokładnych pomiarów. Ja jestem gotów ponagrywać próbki.
Póki co do testów łapały by się kable:
-labogi na wtykach G&H
-standardowe DieHarda
-kable od Pinia (REAN+Cordial)
-kable od Cropec’a (Amphenol+Klotz)
-prawdopodobnie złączka EBSa bez kabla
-no name’ową jakąś najtańszą
Dorzucę też amatorsko robioną przeze mnie złączkę (Amphenol+Klotz modele
podam później)
Jeżeli formuła i całość by się sprawdziła, już teraz wyrażamy chęć
przeprowadzenia testu pełnowartościowych kabli. 😉
Pytanie do Was brzmi – co byście chcieli żebyśmy pomierzyli, sprawdzili, na
co zwrócili uwagę?
Co powinniśmy sprawdzić z złączkami do efektów, jeśli chcemy przetestować je z Jakubem?
Czym powinniśmy kierować się przy wyborze złączek do efektów w naszych testach?
Jakie złączki do efektów powinniśmy przetestować z Jakubem w laboratoriach Politechniki Łódzkiej?
Jaka jest najlepsza złączka do efektów według waszej opinii?
Które kable powinniśmy wybrać do naszych testów z złączkami do efektów?
Na co powinniśmy zwrócić uwagę w naszych testach złączek do efektów?
Czy powinniśmy przetestować różne rodzaje kabli wraz z złączkami do efektów?
Co chcielibyście, abyśmy zbadali w naszych pełnowartościowych testach kabli?
Czy powinniśmy porównać wyniki naszych testów z innymi testami na rynku?
Czy macie jakieś sugestie co do konkretnych złączek, jakie powinniśmy przetestować?
Jak ktoś z Łodzi ma niewymienione wyżej złączki i chciałby się
dołożyć do eksperymentu to zapraszamy.
Postaram się stworzyć jakąś sensowną procedurę metrologiczną, żeby
sprawdzić parametry łączek. Jeżeli macie jakieś sugestie/rady to również
zapraszam.
Byłbym ciekaw jak kable sobie radzą z katowaniem ich pętelkami, wygięciami.
To nie światłowody,żeby efekt był natychmiastowy… Jak dostarczysz własne
kable możemy je zmierzyć przed i po maksymalnym tarmoszeniu (długie zginanie
na wszystkie strony :D)
Ha, dokładnie! 😀
Nie będziemy niszczyć własnych kabli dla tego testu, poza tym, to trochę
bez sensu – kable łączeniowe wpina się w efekty i zapomina on nich, więc
nie są tak narażone na niszczenie i plątanie.
Zatem według mnie testowanie nie ma większego sensu.
Kabel jest na tyle krótki, że rezystancja i pojemność będą pomijalnie
małe aby miały znaczenie.
Więcej strat będzie na bypassach w efektach.
Wydaje się celowe co najwyżej zestawienie nieprzyzwoicie taniej złączki z
taką z górnej półki ( nieistotne czy robionej czy gotowej)
Mogę przygotować złączkę w wersji prawie wypasionej – do zniszczenia … o
ile się to uda 😉
Klotz AC106+ Neutrik
To pokaże test. 😉
Do złączek dołączone będą ceny tychże. 😉
Myślę, że im więcej kabli do porównania tym lepiej. 🙂
Sorry, ale w tym akurat temacie to już popadanie w jakąś paranoję.
0,1 miliohma w tą czy w tamtą jakie to ma znaczenie?
Jeśli Was to bawi to mogę zrobić złączkę na jakichś tanich podzespołach
i nawet ją Wam wysłać w celach testowych 🙂 Żeby tylko później ktoś mi
odesłał Jacki; pies drapał 10cm przewodu 🙂
Gdzieś w domu mam złączki po 2zł. Mogę wam jedną wyslać. Niestety są
nieprzyzwoicie ujebane w węglu 😀
Szary – ręcznie robioną dostarczę sam – mistrzem lutownicy
nie jestem, ot, po prostu potrafię zrobić co trzeba – ciekawe jak wypadnie
taki sprzęt w porównaniu z innymi.
Kosa – jeżeli okaże się, że wszystkie złączki wypadają
podobnie, to też dobrze – test pokaże, że nie ma co krzyczeć, że np.
DieHardy są do kitu, albo żeby wydawać 60zł na kable labogi. 😉
EDIT:
.Piotrek – jeżeli nigdzie takiej w Łodzi nie dostaniemy za
parę groszy to się zgłosimy – inaczej, szkoda kasy na wysyłkę. 😉
Rean+Cordial Road 🙂 Jak pisałem na basscity, zrobię jeszcze jakąś inną
dla porównania.
Jasne, że REAN. Głupia literówka…
A musicie robić test złączek? Może więcej dałby wszystkim test normalnych
kabli jednakowej długości? Np. paru znanych firm, samoróbek i tanich
no-nameów Made in PRC?
Jeżeli uda się ze złączkami, to spróbujemy pełnoprawnymi kablami, ale tu
już będzie potrzebne konkretne wsparcie społeczności, bo jak można się
domyśleć nie mamy po pięć różnych firmowych kabli, a robienie testów 20
samoróbek mija się z celem. 😉
O to to!!! Doskonały pomysł. Najlepiej podzielić na kategorie typu: 3m, 5m,
10m or sumptin like dat 🙂
Jest jakiś pomysł na formę testu?
Ja bym to widział jako połączenie dwóch urządzeń i przepuszczenie przez
nie pasma słyszalnego, wartości nadawane będą oczywiste – 20Hz-20kHz, a
porównywać się będzie pasmo odebrane, czy wycina dół, czy zniekształca
itd.
Jeśli przepuściłoby się z jednakową mocą (natężeniem? głośnością?
tutaj już się gubię w teorii) to teoretycznie wykres wysyłany powinien być
poziomy, wtedy łatwoby porównać ewentualne ubytki w paśmie w odbiorniku.
Przydałoby się oprócz testów czysto fizycznych również jakieś
„osłuchanie” czyli subiektywne spostrzeżenia, także o wygodzie użytkowania,
itp. Fajne byłoby ujrzeć obrazki z oscyloskopu i potem poznać opiniię
subiektywną. Czasem jakaś „wada” elektryczna może nie przeszkadzać lub
nawet pomóc? W ogóle to najlepiej jakby osoby opisujące właściwości „na
ucho” nie wiedziały jaki w danym momencie testują model. Jak wiadomo ta sama
paczka z markową naklejką gada 20% lepiej 😉
Co do długich kabli, myślę, że podział na różne długości byłby
kłopotliwy. Przecież nikt nie kupi do testu 3 zestawów przynajmniej 3
producentów kabli (9szt. przewodu). No chyba że sam ma sklep lub możliwość
wypożyczenia. Myślę, że w tym wypadku warto ograniczyć się do jednej
długości, przy której ujawniają się wady/zalety typowych przewodników.
Wydaje mi się, że 5m to optymalna długość. Przeważnie mało kto bierze do
wiosła więcej niż 5m (zdarza się 6), a powyżej tej długości nie jest
zalecane (przynajmniej w pasywie) korzystanie bez dodatkowego bufora, co nie
znaczy, że się nie da i nie można. Tylko po co?
Myślę o zbadaniu
-parametrów RLC wykorzystując mostki
– pomierzyć odpowiedź częstotliwościową w szerokim paśmie (kilka Hz –
100kHz)
A w pierwszym poście Zakwas mówił o nagrywaniu próbek, więc już nie
musicie proponować „odsłuchiwania” kabli…
Ale wiesz, te są uwalone w węglu, mocno poskręcana. Ot można porównać
nówkę z zajechanym fizyczne i psychicznie kabelkiem D: