TC ELECTRONIC BG 500 210

10 komentarzy

1. Ja sobie ostatnio zamówiłem po taniości, 1100zł mnie kosztował.Póki co
   stoi u mnie w pokoju i jeszcze powyżej 2 nie był rozkręcany:( Dopiero jutro
   na salce go wypróbuję. Z dotychczasowych obserwacji, to po cichu to on nie
   brzmi, aczkolwiek czasem sobie pozwoliłem na więcej i pojawiał się pazur i
   potrafił się fajnie odezwać w końcu to 500W. Kompresor jak dla mnie
   rewelacja, brzmi super neutralnie, nie zatyka, bez efektu pompowania sygnału,
   bajera, czasem jednak trza go wyłączyć, żeby się jednak kontrolować:D
   Większa relacja za 2 dni:D

2. Ja jednak jutro po niego jade i prosto ze sklepu na próbe, wiec też postaram
   się coś nakreslić. jestem ciekawy czy za ta kase mogę uznać , że jest to
   dobry wybór. – mnie wyniesie on 1350zł

3. Mam od trzech miesięcy i polecam!

4. No to jak na osiągi rzeczywiste nie dużo stoją teraz … Nigdy się nie
   interesowałem, bo myslałem na oko że koło 2 klocków to chodzi.

5. Jutro jadę na spokojnie je ograć, czeka na mnie już w muzycznym. Szczerze to
   po rocznej przerwie czekam na tą chwile 😉

6. Brać ten piec w ciemno! Można ukręcić dużo ciekawych brzmień, czysty,
   overdrive itd.

   Kompresor rewelacyjny, ale z móją gitarą szumi strasznie jak dam więcej
   gaina.

   Jedyna wada jaką zauważyłem to waga, 32kg.

7. Wziąłem w ciemno i właśnie frunie do mnie.

   Mam nadzieję że dorówna Kustomowi.

8. miałem z nim do czynienia w jednej salce prób. osobiście jaj mi nie urwało,
   wręcz przeciwnie, kompressor rzeczywiście działa bezbłędnie. próbując na
   tym cokolwiek ukręcić, miałem dziwne wrażenie, że głośniki są za słabe
   (wersja 2×10″) i nie mogą wydusić tego co podaje wzmacniacz i przy większej
   głośności po prostu się duszą i z głośników wydobywa się jeden wielki
   hałas i kompletny brak selektywności.

   napisz swoje wrażenia po ograniu:)

9. Wcięło mi posta…… a tyle się opisałem :\

   Trudno.

   Powiem tylko tyle że za taką kwotę, takiej jakości, nowe kombo raczej
   ciężko znaleźć.

   Duże możliwości brzmieniowe, nowe rozwiązania z tunerem i możliwością
   zapisu 3 ustawień,fajny kompresor.

   Same pozytywy. Ogrywałem do tej pory na Fenderze Jazz Bass American Deluxe
   5.

   Jak będzie się sprawował w kapeli, to się okaże.

   Wadą może być wciąż waga. 32 kg to wciąż dużo. Mimo tego ja poradziłem
   sobie z wyniesieniem comba w pojedynkę, w zapakowanym kartonie na 1 piętro. W
   dwie osoby, za uchwyty to już żaden problem.

   Ja z zakupu na razie jestem zadowolony.

   Za jakiś czas będzie można pokusić się o jakąś recenzję ale na razie na
   to za wcześnie. 🙂

10. Widze, że piec jak był tak zniknął z półek sklepowych, zastanawiam się
    czy nie zamienić go na coś opartego na 15′

    Jeśli ktoś byłby zainteresowany taką zamianą (możliwa dopłata z mojej
    strony) Zapraszam

Możliwość komentowania została wyłączona.