witam Basoofkowiczów 😉
posiadam combo marshalla mb4410 i compressor jest w nim naprawdę chu.owy…
slyszalem wiele pozytywnych wersji o Ashdown Dual Band Compressor i tez o
digitechu squeeze. digitecha mam mozliwosc kupienia za 100 a Ashdown jest za 340zł. przewod posiadam PROEL DIEHARD.
co byscie poradzili?:
tego digitecha+kabelek z monstera?
Ashdowna i jakiegoś proela die harda do niego?
czy dac sobie spokoj z tymi zabawkami?
400zł mam do dyspozycji
proszę wszystkich o rade jakaś..
pozdrawiam wszystkich 😉
Czy jest tu ktoś, kto gra na basie i może mi doradzić co do zakupu kompresora?
Co myślicie o Ashdown Dual Band Compressor w porównaniu z Digitechem Squeeze?
Czy warto zainwestować w droższy Ashdown czy może lepiej kupić tańszy Digitech?
Czy ktoś z was ma doświadczenie z Proel Diehard i może mi powiedzieć, czy warto go kupić?
Jaka jest wasza opinia na temat kompresora wbudowanego w combo Marshalla mb4410?
Czy jest tu ktoś, kto gra na basie w stylu funk/disco i może polecić mi jakiś dobry kompresor?
Czy ktoś z was korzysta z Ashdown Dual Band Compressor i może mi powiedzieć, czy warto go kupić?
Czy Digitech Squeeze jest dobrym wyborem dla początkującego basisty?
Czy ktoś z was korzysta z Proel Diehard w zestawieniu z Ashdown Dual Band Compressor i może mi powiedzieć, jak się sprawuje?
Czy istnieje jakiś tani kompresor, który polecalibyście dla początkującego basisty?
compressor w kostce nie będzie dużo lepszy od tego co masz w marshallu. Jeśli
lubisz grać bez dynamiki to możesz sobie kupić. Kompresor trzeba mieć w
palcach, potem się nauczysz grać z kompresorem i w studiu jak każdą Ci
nagrywać bez komrpessora i puszczą Cie przez taki porzadny to będzie d*pa.