Witam Wszystkich,
Od dłuższego czasu przymierzam się z zakupem twardego pokrowca na
gitarę.
Gitara to Fender Standard Precision Bass.
Zależy mi na tym, aby ten CASE był lekki, wytrzymały oraz aby nie był
toporny (nie jakiś bardzo wielki)
Cena jaką mogę za to zapłacić to 250- 300zł.
Z góry dziękuję każdemu za pomoc w znalezieniu odpowiedniej firmy oraz
modelu pokrowca.
Pozdrawiam,
Łukasz O.
Imo warto zwrócić się do P. Kisielewskiego : )
Posiadam case Gatora i chwalę go sobie, tyle że jest on dosyć duży. Za to
jak bas ma mięciutko w środku…
Co sądzicie o tym?
allegro.pl/futeral-do-basu-thermo-madi-in-kisielewski-i1520821137.html
warty swojej ceny? tzn. 260zł (z przesyłką)
Taki futerał mi właśnie odpowiada.
Jeżeli ktoś posiada taki właśnie model lub podobny, to proszę mi coś o
nim napisać.
Ze strony producenta wiem, że waży on 3,5kg więc ciężki nie jest.
Zależy mi na tym, aby gitara nie opierała się na kluczach (jak jest teraz w
obecnym moim pokrowcu;/)
Nie będzie to łatwe zadanie, bo mój Fender ma spore 4 klucze;) ale na pewno
są takie casey, w których na kluczach się nie oprze, bo ma podwyższenie pod
gryf.
Co do Gatora, to kurcze na necie ani jednej sztuki nie znalazłem.
Zaś w sklepie internetowym cena kształtuje się mniej więcej tak:
http://www.guitarcenter.pl/catalog/bas/akcesoria/futeraly/gator-gl-bass
Na zdjęciach nie widzę wielkiej różnicy między tymi 2 modelami. Jest zaś
różnica w cenie ok 50zł
Nie wiem jak jest w rzeczywistości, bo żadnego z tych modeli na żywo nie
widziałem.
Proszę więc o rady.
Dzięki i pozdrawiam,
Łukasz O.
a może lepiej case z absu profilowany coś jak ten
allegro.pl/warwick-rc-abs-10405-bsh-case-na-gitarę-basowa-i1509210570.html
Kiesielewskiego odradzam. Kupiłem kiedyś po promocji Econo Snow i szybko
zacząłem żałować. Słabo wyważony, przód mi strasznie opadał, często
wadząc o chodnik. Po niespełna 3 miesiącach jeden z zawiasów od uchwytu
zwyczajnie się urwał musiałem wymienić rączkę, która zresztą pierwotnie
była masakrycznie niewygodna. Przymierzam się obecnie do Ultimate Support
USS1-EB. Mówiąc szczerze, to tez byłem mocno zafascynowany posiadaniem
twardego, prostokątnego casea. Szybko zmieniłem zdanie. Jego poręczność
przypomina ergonomię czołgu. Od tej pory wybieram jedynie profilowane casey.
Jednak jeśli się już tak bardzo uparłeś na sztywny prostokąt, to Peavey
ma w swej ofercie model Hardshell Bass Case. Z tego co wiem (ma go mój kolega)
jest dość wytrzymały i kosztuje niewiele.
Pozdrawiam
A ja ze 3 lata temu kupiłem case profilowany z ABS marki Dimavery. Mimo, że
unikam tej marki jak ognia w przypadku casu nie żałuję zakupu. Koszt
poniżej 200zł (wtedy tak mnie kosztował) a spełnia swoją rolę. Lekki i
odporny na różne przypadki losu, a takowe przez te lata były. Nie
porównywałem go z innymi.
Zwróć uwagę na Gatora GL-Bass. Sztywny futerał o wadze 3,5 kg. Myślę, że
warto się nad nim zastanowić. Jak będziesz zainteresowany to pisz.