Witam, jestem wprawdzie gitarzystą, a nie basistą, ale mając określoną
wizję artystyczną i pisząc kawałki muszę się również zatroszczyć, aby
od strony technicznej wszystko było możliwe.
Gram na gitarze siedmiostrunowej, strojonej do A standard(od najniższej
ADGCFAD), a w przyszłości planuję w niektórych utworach obniżyć strojenie
najniższej struny o jeszcze 2 półtony uzyskując strój Drop G.
Nie jestem jednak – tak jak jest w przypadku Meshuggi – zwolennikiem basu
grającego na tych samych częstotliwościach co gitary, dlatego też w
utworach chciałbym(co jest w sumie dosyć naturalne), aby bas pokrył gitary
oktawę niżej.
Na rynku mamy ogólnodostępne komplety strun z pośród których najgrubsze
kończą się na strunie 135. Przy skali 34″ w B jest ładnie, w A#
przyzwoicie, w A już trochę za luźno. Wprawdzie nie uniemożliwia gry i da
się to znieść, ale jednak brzmienie nie zadowala w 100%, brakuje punchu i
wyrazistości. Da się przeżyć przy A, ale w G, to nawet nie próbuje
przestrajać.
Jeśli chodzi o grubsze sznurki, to w kraju znalazłem jedynie na
taniestruny.pl pojedyńcze 140stki Warwicka. 5 tysięcznych cala różnicy(przy
tych częstotliwościach to „zyskam” na tym nie więcej jak 1 półton). No
cóż, zmienić pewnie coś zmieni i jeśli nie uda się znaleźć lepszej
opcji, to właśnie ta strunę trzeba będzie zastosować, ale ciągle z G
może być ciężko.
Poza naszym pięknym krajem wiem o istnieniu kompletu dedykowanego do basu
Warwick Dark Lord(bas przeznaczony do strojenia F#). Ten kończy się na
strunie 175, ale sprowadzenie takiego kompletu może kosztowac koszmarne(jak na
struny) sumy.
Czy istnieją może jakieś alternatywy(może jakieś 145, czy 150tki)?
Również czy jest ktoś w stanie powiedzieć, jak maja się marki strun do ich
naprężenia?
Jakie struny polecacie do strojenia mojej siedmiostrunowej gitary na Drop G?
Czy macie jakieś doświadczenia z grą na gitare siedmiostrunową ze strojeniem niższym niż A?
Jakie minimalne naprężenie strun polecacie, aby uzyskać dobry dźwięk na gitarze siedmiostrunowej?
Czy znacie gdzieś w Polsce sklep, gdzie można kupić grubsze struny do gitary basowej?
Jaka jest różnica w brzmieniu między strunami o różnych naprężeniach?
Czy ktoś używał już strun Warwick Dark Lord do gitary basowej i co sądzicie o ich brzmieniu?
Jakie marki strun są najbardziej odpowiednie do gitar siedmiostrunowych i jakie naprężenia oferują?
Jakie oznaczenie na opakowaniu strun oznacza, że są grubsze niż standardowe?
Czy to konieczne, aby bas grał wokół oktawy gitary, czy może ustawić go na innej częstotliwości?
Ile kosztują struny dla gitarzystów strojących w niższych strojach niż standardowe?
Jak tak tylko zapytam – zdajesz sobie sprawę z tego, że pusta G w takim basie
będzie dla wielu (może nawet większości) osób już poza progiem
słyszalności? I że większość zestawów nagłośnieniowych tak nisko, to
Ci nawet nie zejdzie? Częstotliwościami granicznymi dla osoby z idealnym
słuchem jest przedział 20 Hz – 20 kHz. A takie G ma częstotliwość (w
leciutkim przybliżeniu) 24,5 Hz. Śmiem przypuszczać, że co byś nie
zrobił, to ten bas gitarą zakryjesz, zarówno w nagraniu, jak i na żywo.
A w ogóle, to się cieszę, że wiele niżej niż obecnie metalowe zespoły ze
strojeniem zejść nie będą w stanie, bo to już pod paranoję podchodzi.
Mam świadomość, jak blisko granic, to jest i to jest już najniższe
strojenie, do którego chciałbym zejść. Dalej w dół to już rzeczywiście
nie będzie miało sensu.
A jest wcale nie takie rzadkie i całkowicie zdatne do użytku. G to
jeszcze(tylko lub aż) 2 półtony niżej. Tu warto zaznaczyć, że są tacy,
którym to chodzi sprawnie.
Tak niskich częstotliwości z punchem i mięchem nie wyciśniesz bez wielkich
pieniędzy na sprzęt. Tak bas jak i nagłośnienie muszą być w stanie to
przenieść, bez sporych mocy i 18″ będzie trudno. 35″ też może być
konieczne. Struny w tym są najmniejszą kwotą, nawet Dark Lordy
Jako jeden z nielicznych grających chyba najniżej tutaj to powiem tak:
załóż sobie zamiast niskiego G strunę 100 lub 105 i nastrój o oktawę
wyżej. Ja gram w F# standard takim sposobem. Oczywiście słychać bas w F#
oktawę niżej, jednak gitarami z pewnością przykryjesz. Na nagraniach gdyby
nie drive i sansamp to nic by nie było słychać. Jak chcesz eksperymentować
zamów sobie Rotosoundy 175 cały zestaw u Paki z basscity za 130zł 😉
Dex, bo ja się pogubiłem. Raz, że kolega właśnie chce mieć oktawę niżej
bas niż gitary. Dwa, że piszesz, żeby nastroił strunę 100 albo 105 oktawę
wyżej, i że potem będzie miał oktawę niżej (trzy)? Ossohozzi?
Nie. Trochę to zawiłe 🙂 Żeby zabrzmieć w niskim G proponowałbym kupno
Ibanez btb i wstawienie mu emg hz/dc + struny 175 roto. Do tego sansamp i Ampeg
svt 3. Jeśli nie ma pieniędzy na taki sprzęt to polecam rozwiązanie takie
jakie mam ja. Po prostu G w stroju gitarowym czyt. unisono. Tylko, że ja gram
jeszcze niżej w F#. Wg mnie nie ma sensu aż tak nisko się stroić.
Dex dobrze pisze. Z paczek to albo PR 410HLF albo Pro Neo 410. Albo jakaś „18
i do tego coś na 410 (sama 410HE nie poradzi sobie z takim dołem) A najlepiej
jakiś potwór Hi-Fi typu Epifani, Eden, SWR. Im więcej głośników tym
lepiej. 4×10 to absolutne MINIMUM.
Dex – no tylko właśnie kolega napisał, że nie chce unisono, wtedy by
problemu nie było. Niemniej jednak śmiem przypuszczać, że na tym sprawa
stanie.
Mazdah – a ja śmiem twierdzić, że jakiekolwiek 4×10 jako stand-alone nie
przejdzie. Tu musi być 18″ i jakiś potężny wzmacniacz. Yves Carbone z tego co
pamiętam przy podobnych strojach wręcz 21″ wykorzystuje.
Tak brzmi G0 na strunie 169″. Jest to jeden wielki bełkot. Owszem, jeżeli
chodzi o nagrywanie, to dzięki cyfrowym metodom uzyskiwania brzmienia, czy
też po prostu zwykłym „cięciem” do perfekcji uderzeń czy kolejnych
dźwięków basu otrzymasz miłe dla ucha jego brzmienie (jak np. w najnowszym
Born Of Osiris, gdzie z tego co ogarniam jeszcze bas gra w G chyba..).
Aczkolwiek, testowałem strunę 175″ na Ibanez BTB z EMG i nie polecam. Fajnie
gada zestrojona do A, jest sztywna, bardzo dynamiczne, basowe brzmienie, ale
już poniżej tego strojenia traci to kompletnie sens. Zwłaszcza grane na
żywo. Ze sprzętem Ashdown a (1×15+2×10) na ustawieniach zero basu środek
full, z przesterem z MXR. Słychać mimo wszystko jeden muł. Do takiej zabawy
naprawdę potrzeba sporo dobrego sprzętu.
Np. na internecie krążą próbki z Dignwallem, gdzie dla F# jest zastosowana
skala 37″. W miarę ciekawie to brzmi..
Nigdy do takiego grania nie kupiłbym ampega hlf i spectora. Jak dla mnie muł
straszny. paczka wieje dołem przeokrutnie i w sumie jest z niej tylko ten
dół. Myślałem nad samym ampegiem 410HE ale widzę, że Markbass ma paczki
do 3k co mają najniższe pasmo 35HZ. Najlepiej doradzałbym ampega cl, ampega
svt 2 pro i do tego lodówka ampega. Opcjonalnie Ampeg BSP pre amp, mesa boogie
M-Pulse 600, mesa boogie 8×10, Sans Amp-Bass Driver DI, Line6 Bass Pod Pro.
Basy to przeważnie ze skalą 35 i pickupami emg lub lindy fralin np ESP LTD
B-1006. W studio i tak wszystko cyfrowo podciągną, żeby to brzmiało 🙂
Dude, po pierwsze nie pisałem o SVT-410HLF, tylko o PR 410HLF, albo ProNeo.
Całkowicie inna para kaloszy.
Co do HE – ta paczka słabo sobie radzi z niskim E, nie wyobrażam sobie co by
się działo z 5-strunowcem albo jeszcze niżej zestrojonym wiosłem. Lodówa
trochę lepiej, ale też niewiele. Nie przeniesie takiego dołu, nie ma szans.
A może po prostu octaver…? Sądząc po próbkach naszego forumowego trola
testowego może to dać radę. Wtedy jakieś normalne struny (powiedzmy – set
od .90, strojony do drop-G) i powinno dać radę. Bas będzie podbudowany
bardziej – przesłuchaj sobie próbek Zakwasa z testu octavera MXR.
Forumowy troll testowy! 😀
Co, nie pasi :P?
W sumie to nie rozumiem, na co komu w metalu aż takie niskie strojenie.
Sabbaci stroili się w E i to urywało tyłek przy szyi…
I tak ten dźwięk nie będzie tak niski 🙂
Na D’Addario 105 (stalówki) stroję się do A i jest dobrze.
Sprowadzenie strun Dark Lord, nie kosztuje więcej i nie trwa dłużej niż
sprowadzenie, dowolnego innego kompletu strun warwicka 😉 zgłoś się do
sklepu który ma jakiś nasz produkt w ofercie i powiedz, żeby Ci zamówili
😉
Pozdrowienia.
Może się nie znam, ale zgodnie z opisem na stronie Ampega SVT 410HLF daje
więcej dołu niż paka na 2×18 lub 3×15:) Stojąc do A co nie jest bardzo
nisko, ale też nie wysoko, gada na prawdę dobrze i daje radę, wg mnie, ale
co ja się mogę znać:)
Widziałem raz strunki Galli Strings z rozmiarówką 145. Pytanie czy wejdzie
to gdziekolwiek bez piłowania siodełka.