czesc, Jest taka sprawa ze mój bass tak ustawiłem ze strasznie struyny
brzeczą mi o progi ( bardzo niska akcja strun)…czy jest w tym jakaś
nieprawidłowośc z punktu widzenia brzmienia i w ogóle „czy tak można zrobić
nie narażając się na obciach?”:)
czesc, Jest taka sprawa ze mój bass tak ustawiłem ze strasznie struyny
brzeczą mi o progi ( bardzo niska akcja strun)…czy jest w tym jakaś
nieprawidłowośc z punktu widzenia brzmienia i w ogóle „czy tak można zrobić
nie narażając się na obciach?”:)
a jak podłączysz bas do wzmacniacz słychać te brzęczenie? Jeśli tak to
sobie podwyższ akcje strun ot co. Najwyraźniej masz gryf trochę krzyw.
Fretbuzz jest spoko. Pamiętaj tylko, że dźwięki muszą wybrzmiewać.
Ponadto sustain (wybrzmiewanie) masz skrócony jak cholera.
Polcia daj spokój z takimi osądami.
If shit was worth something, the poor wouldnt have their asses…
Ja by zrobił tak: sprawdzil na którym progu brzęczy najbardziej i troszkę
podwyższył.
Lub inaczej: kup twardsze struny i zmień technike gry – prawą ręką graj
bliżej mostka. Na początku będzie ci się wydawac, że dźwięk jest suchy,
ale soczek ukręcisz sobie na wzmacniaczu.
Przede wszystkim spokój gry może cię uratować hyhyhy
Twardsze struny? czyli grubsze tak?
Ale zaraz, zaraz… Tobie ten brzęk przeszkadza czy nie?
Jak nie chcesz żeby brzęczało to wyżej struny, ot problem.
A motyw z graniem przy mostku też polecam.
przeszkadza mi tylko jak gram w domu, cicho…jak na próbach to go w ogóle nie
słysze…
If shit was worth something, the poor wouldnt have their asses…
znaczy tak, grubsze, tylko wtedy już na pewno będziesz musiałpodnieść
akcję strun
załóż sobie co najmniej 45-tki (G)
cicho?
Co to za bas jest? Jak nisko masz te struny?
Jak długo wybrzmiewają dźwięki na progach?
Edit: Jest jeszcze opcja, że za blisko przystawek masz.
idź jak njszybciej do lutnika żeby Ci gryf wyprostował bo jest na 100%
odchylony do tyłu…. zanim Ci pęknie….
Lol Geralt, przestań bredzić.
Taka akcja strun to jest kwestia gustu – jeżeli na wzmacniaczu Ci wybrzmiewa
każdy dźwięk, a tylko na sucho słyszysz brzęczenie (i nie przeszkadza Ci
ono), to nic nie rób.
sam to miałem i jak poszedłem w końcu do lutnika to mi powiedział ….. na
wzmacniaczu mi grało ładnie….
Geralt niska akcja strun nie znaczy wygięty gryf w tył. Może na mostku ma
obniżone? A może wyprostował gryf i obniżył na mostku? Zbyt pochopnie
wnioski wyciągasz.
Pytanie, czy Ci struny uderzają o progi (klekotają, ciamkają, jak kto chce),
czy brzęczą. Jak brzęczy jakiś konkretny, to trza podpiłowac. Sądzę, że
gryf może być odrobinę do regulacji, ale bez przesady, nie pęknie. Kwestia
tego, czy Ci brzęczy np. na wyższych pozycjach czy wszędzie.
Skoro jednak mówisz, że opuszczałeś struny, to jest to sprawa naturalna.
Harrisowi nie przeszkadza i gra. Ja też mam niską akcję strun i nie
zmieniam, taki charakter gry i już. Na żaden obciach się więc nie
wystawiasz, ale musisz być świadomy, że Ci struny uderzają o progi i jak Ci
to nie będzie pasiło- możesz je sobie podwyższyc.