Witam !!!
Chciałbym się podzielić z Wami moimi odczuciami, co do tego sklepu. Kupiłem
u nich parę rzeczy 16.07.2004 do dziś nie dostałem żadnej paczki, chociaż
pieniądze wpłaciłem od razu. Wysłałem maila z zapytaniem, co i jak i nic.
Dzisiaj się wkurzyłem i zadzwoniłem pod podany numer narażając się na
koszty rozmowy. I w końcu się dowiedziałem, że nie ma jednej pozycji,
którą zamówiłem i dlatego nie przesyłają paczki. Na pytanie kiedy będzie
usłyszałem, że pod koniec sierpnia. To znaczy, że jeśli bym nie
zadzwonił, to pewnie musiałbym czekać do sierpnia, aby mi paczkę
przysłali, dobre. Z ich strony żadnych przeprosin ani wytłumaczeń! Co za
sklep! Wiec nie polecam tego sklepu nikomu z Was. Jeśli tak traktują
klientów psują markę tej firmie, która jest przecież nie tylko w Polsce.
www.guitarcenter.pl/ -sklep, przed którym Was ostrzegam
Pozdrawiam
pasjo
Czy kiedykolwiek kupiłeś cokolwiek w Guitar Center?
Co kupiłeś w Guitar Center i kiedy?
Czy dostałeś już swoją kolumnę basową z Guitar Center?
Czy wpłaciłeś pieniądze za swoją kolumnę basową od razu?
Czy wysłałeś email do Guitar Center z pytaniem co i jak?
Czy kiedykolwiek zadzwoniłeś do Guitar Center z zapytaniem o swoją kolumnę basową?
Czy dowiedziałeś się, dlaczego nie dostałeś swojej kolumny basowej od Guitar Center?
Czy dostałeś przeprosiny lub wytłumaczenie od Guitar Center?
Czy jeszcze kiedykolwiek kupisz coś w Guitar Center po tym doświadczeniu?
Czy poleciłbyś ten sklep innym muzykom na zakup sprzętu basowego?
no cóz…rzetelność wielu sklepów pozostawia wiele do zyczenia…Samo
życie…
Dobry motyw żeby właśnie przestrzegać innych przed tego typu zdarzeniami
:):)
Tylko tyle powiem, „Samo życie”.
Zamawiałem stamtąd combo i dostałem je bez żadnych problemów. Mogłeś
wybrać płatne przy odbiorze, no ale szkoda tych kilku złotych. Widać się
opłaca je poświęcić, gwoli bezpieczeństwa swojej przesyłki :}.
skoro sklep internetowy nie ma systemu sprawdzającego dostępność towaru to
trochę śmieszne… powinni ci wysłać to co mają a potem, na własny koszt,
to czego im brakło… profesjonalizm aż kipi 🙂
To i tak by nic nie dało, bo jak wcześniej napisałem nikt nie był łaskawy
mnie poinformować, że nie ma wszystkich artykułów. Wiec czekałbym sobie
dalej.
chcialo ci się czekac 2 lata?
O co ci chodzi bo nie rozumiem ?????
osohozziiii…?
o to „16.07.2004” … zapewne pomyłka
sorki drobna pomyłka 😆
ja miałem teraz dokładnie taką samą sytuację. Czekałem 2 tygodnie i w
końcu nie wytrzymałem! wysłałem maila i się okazało, że NIE MAJĄ NA
STANIE I MAM CZEKAĆ JAKIEŚ 20 DNI” (smiechu warte) ale się dogadałem, że
odejmą mi to od zamówienia i prześlą resztę co mają (zobaczymy ile im to
zajmie? 😉 )
To, ze sklep sprzedaje rzeczy, których nie ma na stanie to jedno, ale podejscia
w stylu:
po prostu nie rozumiem.