Jak chcesz, to uzyj kropele Kropelki. Ale naprawdę tylko ociupinke!!!
Polaczenie Heavy z Metalem
Dla lubiacych abstrakcyjne dźwięki…
Ja moje siodelko miałem chyba przyklejone ale pewnego razu przy zdjeciu strun odpadlo i teraz tylko struny dociskaja ale to naprawdę wystarcza. Zreszta na forum gdzies pisali o przyklejaniu siodelka i właśnie jak przyklejac to ociupineczke kleju, tyle by samo nie mogo się przesunac ale by latwo zdjac i nie uszgodzic gitary.
Jak nie przyklejasz to tylko czywiscie przy zakladaniu strun uloz je tak by z ktorejs strony nie wystawalo poza swoje miejsce i tyle 🙂
Taki pomysł nie sprawdza się w przypadku główek wygiętych do dołu (jackson?), kiedy to struny znajdują się pod kątem w stosunku do siodełka. Wtedy łatwe basior przestroić w dół 😉
No to ja tak mam xD I wszystko jest ok. Siodelko ma swoje wyciecie wiec na boki może się przesowac ale w tyl i przod czy pochylac to już nie
Imo lepiej przykleić, by np. przy zmianie strun nie wypadło i się gdzieś nie zgubiło, ale naprawdę MINIMALNĄ ilością kleju. Kropelka chyba złapie.
Ok, dzięki wszystkim 🙂
Masz podaną szerokość siodełka (4 str 38,5mm), więc zmierz swoje i się zastanów. Ewentualnie możesz napisać maila do nich, jaka jest odległość między rowkami. Ale podany wymiar powinien Ci wystarczyć – jeśli pasuje, to pasuje.
edit.
Pisałem do nich kiedyś w tej sprawie i dowiedziałem się że to „uniwersalne” siodełko.
ja mam pytanko. nie wiecie czy to siodełko mosiezne od mayonesa będzie ok do jazz bassa? proszę o w miarę szybką odpowiedź.
panie Sledziu mi chodzi tez o jego wyprofilowanie rozsraw rowkow itp, wiem ze tu ludzie maja te siodelka od mayonesa wiec pomyslalem, ze ktoś będzie wiedzial czy do jazz bassa będzie ok
wymiary pasuja, tez napisalem do nich, ale wydaje mi się ze powinno być ok
Wiem, że wykażę się wyjątkową noobowatością, ale jak zmiana siodełka na takie z innego materiału wpływa na brzmienie? :> O ile wpływa i jeśli już to jak znacznie i w którą stronę? 🙂
Jakbyś poczytał forum to byś wiedział. Wpływa w znaczącym stopniu na brzmienie pustych strun, w bardzo niewielkim na brzmienie dźwięków na progach. Siodełko mosiężne sprawia, że brzmienie zarówno pustych jak i dociśniętych strun jest prawie takie samo, przy graficie czy plastiku jest znacznie bardziej miękkie
Te siodełko od mayonesa em.smalec bezpośrednio nie pasuje gdyż wymaga obróbki. Jest szersze (ma ok 4mm – a szczelina w jazz basie ma szerokość 3,2 mm. Jest też wyższe i ma prostą podstawę a jak wiadomo podstrunnica w jazzie jest półokrągła. Ja do nich pisałem to wymiary podali mniejsze niż w rzeczywistośći. Zamówiłem je celem zyskania materiału na dorobienie siodełka ale niestety przecholowałem z piłowaniem. Krzywizna jest dość trudna do zrobienia i sloty od strun po mojej przeróbce były za nisko. Następne wypiłowałem ze sztabki mosiądzu, który podarował mi znajomy mechanik. Drugie po wylaniu morza potu udało się wyrzeźbić ale się opłaciło bo bas zabrzmiał rewelacyjnie. Ale co zauważyłem to ten mosiądz od kolegi po upadku na beton daje jasny brzęk a ten od mayonesa matowy jakby to był jakiś inny stop. Siodło mayonesa było powleczone lakierem bezbarwnym.
Jak chcesz, to uzyj kropele Kropelki. Ale naprawdę tylko ociupinke!!!
Polaczenie Heavy z Metalem
Dla lubiacych abstrakcyjne dźwięki…
Ja moje siodelko miałem chyba przyklejone ale pewnego razu przy zdjeciu strun
odpadlo i teraz tylko struny dociskaja ale to naprawdę wystarcza. Zreszta na
forum gdzies pisali o przyklejaniu siodelka i właśnie jak przyklejac to
ociupineczke kleju, tyle by samo nie mogo się przesunac ale by latwo zdjac i
nie uszgodzic gitary.
Jak nie przyklejasz to tylko czywiscie przy zakladaniu strun uloz je tak by z
ktorejs strony nie wystawalo poza swoje miejsce i tyle 🙂
Taki pomysł nie sprawdza się w przypadku główek wygiętych do dołu
(jackson?), kiedy to struny znajdują się pod kątem w stosunku do siodełka.
Wtedy łatwe basior przestroić w dół 😉
No to ja tak mam xD I wszystko jest ok. Siodelko ma swoje wyciecie wiec na boki
może się przesowac ale w tyl i przod czy pochylac to już nie
Imo lepiej przykleić, by np. przy zmianie strun nie wypadło i się gdzieś
nie zgubiło, ale naprawdę MINIMALNĄ ilością kleju. Kropelka chyba złapie.
Ok, dzięki wszystkim 🙂
Masz podaną szerokość siodełka (4 str 38,5mm), więc zmierz swoje i się
zastanów. Ewentualnie możesz napisać maila do nich, jaka jest odległość
między rowkami. Ale podany wymiar powinien Ci wystarczyć – jeśli pasuje, to
pasuje.
edit.
Pisałem do nich kiedyś w tej sprawie i dowiedziałem się że to
„uniwersalne” siodełko.
ja mam pytanko. nie wiecie czy to siodełko mosiezne od mayonesa będzie ok do
jazz bassa? proszę o w miarę szybką odpowiedź.
http://www.shop.mayones.com/produkt_sklep.html?nazwa=Siode%B3ko%20basowe%20-%20mosi%B1dz&menu=11
panie Sledziu mi chodzi tez o jego wyprofilowanie rozsraw rowkow itp, wiem ze
tu ludzie maja te siodelka od mayonesa wiec pomyslalem, ze ktoś będzie wiedzial
czy do jazz bassa będzie ok
wymiary pasuja, tez napisalem do nich, ale wydaje mi się ze powinno być ok
Wiem, że wykażę się wyjątkową noobowatością, ale jak zmiana siodełka
na takie z innego materiału wpływa na brzmienie? :> O ile wpływa i jeśli
już to jak znacznie i w którą stronę? 🙂
Jakbyś poczytał forum to byś wiedział. Wpływa w znaczącym stopniu na
brzmienie pustych strun, w bardzo niewielkim na brzmienie dźwięków na
progach. Siodełko mosiężne sprawia, że brzmienie zarówno pustych jak i
dociśniętych strun jest prawie takie samo, przy graficie czy plastiku jest
znacznie bardziej miękkie
Te siodełko od mayonesa em.smalec bezpośrednio nie pasuje gdyż wymaga
obróbki. Jest szersze (ma ok 4mm – a szczelina w jazz basie ma szerokość 3,2
mm. Jest też wyższe i ma prostą podstawę a jak wiadomo podstrunnica w
jazzie jest półokrągła. Ja do nich pisałem to wymiary podali mniejsze niż
w rzeczywistośći. Zamówiłem je celem zyskania materiału na dorobienie
siodełka ale niestety przecholowałem z piłowaniem. Krzywizna jest dość
trudna do zrobienia i sloty od strun po mojej przeróbce były za nisko.
Następne wypiłowałem ze sztabki mosiądzu, który podarował mi znajomy
mechanik. Drugie po wylaniu morza potu udało się wyrzeźbić ale się
opłaciło bo bas zabrzmiał rewelacyjnie. Ale co zauważyłem to ten mosiądz
od kolegi po upadku na beton daje jasny brzęk a ten od mayonesa matowy jakby
to był jakiś inny stop. Siodło mayonesa było powleczone lakierem
bezbarwnym.