kupiłem gitarkę jak w temacie i piec hartke. nie wiem czemu ona nie chce mi
brzmieć clangowo czy to wina strun dalem za nie 300zł. może sa za grube
Jaka przyczyna, że nie brzmią one tak, jakbym chciał?
Czy struny za 300zł są powodem braku clangowego brzmienia?
Czy moje umiejętności grają w toj roli?
Czy może to wina ustawień paska lub mostka?
Jakie inne rozwiązania możesz zasugerować, żeby uzyskać odpowiedni dźwięk?
Czy są jakieś określone typy strun, które polecisz dla tego typu gitary?
Czy Hartke ma wystarczającą moc dla mojej gitarze?
Czy powinienem zmienić ustawienia wzmacniacza, aby osiągnąć lepszy dźwięk?
Czy wiesz, gdzie można znaleźć dobrej jakości sprzęt muzyczny w Polsce?
:O
Standardowo:
Podkręć soprany w basie i piecu.
Chociaż zależy, co rozumiesz pod „brzmieć clangowo”.
to raczej kwestia ustawien pieca/basu niż wina strun
to jakaś prowokacja jest perfidna, no ludzie.
Klangowo? Zacznij grać klangiem i będziesz miał klangowo.
Clangowo.
Aqualopetaq7_62: Tutaj wszystko jest możliwe.
3 stówy za struny? To ktoś cię nieźle oskubał (no chyba, że jakiś set do
6stki, to to może tyle kosztować).
Może zdradzisz co to za struny i gdzie tyle sobie za nie życzyli?
-chodzi mi o takie brzmienie a
struny to brałem nie pamiętam nazwy ale cena nie grała roli ja nie
płaciłem . gosciu lekko uderza w strune a nielze brzmi .
Pobaw się EQ. A ten pan nie uderza lekko.:)
jak zrobić takie diody w markerach? 😀
zamówić u lutnika, samemu nie masz szans takiego czegoś zrobić… no chyba
że robisz basu od kilku (nastu) lat i wiesz jak się zdziera podstrunnice i
montuje nowa uprzednio przygotowana. Ewentualnie odkleja obecna i przerabia
odpowiednio…
Ogrywałem tego schectera dokładnie i moim zdaniem jest to bas przeznaczony do
ciężkich dźwięków, mi też nie udało się ustawić fajnego brzmienia pod
slap. Taka już ciemna natura tego basu.
Ale poza tym to wiosło zajebiste, szczególnie do ciężkiej muzy.
A tak ogólnie to dziwne trochę, że Omeny są u nas droższe niż
Stiletto.
Tak naprawdę to się różnią tylko kształtem. W Stanach te gitarki
kosztują tyle samo ;/
A ogólnie widziałem Stiletto na ten rok. Są też białe :). Może i mało
mroczne ale mi się podobają 😛
___________________________________________
Szukając sensu w tym bajzlu zwanym światem.
a nie idzie kupić do tego jakiego efektu tak to gitarka ok a dźwięk bardzo mi
się podoba.
Jak już powiedziałem Stiletto i Omeny to prawie to samo, a tu jest dowód,
że na basach Schectera slapować się da:
https://www.youtube.com/watch?v=dTi_RN8zSQI
Trza tylko chcieć 😛
___________________________________________
Szukając sensu w tym bajzlu zwanym światem.
ja na moim basie kabinuje i na piecu i nie mogę uzyskac takiego dźwięku
hmmm myślę ze to kwestia eq i odpowiedniej techniki 🙂 co to za struny za 300zł z ciekawości zapytam 🙂
mi się na moim hiwacie nie udalo a na box to poezja, to kwestia eq i mocy,
ponizej 60 wat raczej nie poklangujesz z fajnym soundem X_x
piec mam dobry 250 wat na dwoch wzmacniaczach tranzystorowy i lampowy.jak
znajde opakowanie od strun to napisze. (eq)-??????
equalizer
sex alkohol and metal
Omen 5 ma fabrycznie ustawioną bardzo niską akcję strun. Pobawiłem się
nieco taka gitarką i żeby poklangować podniosłem nieco struny na moście i
wyciągnięciem przystawki bliżej. Od razu zrobiło się bardziej klangowo.
P.S. Muszę pochwalic egzemplarz na którym grałem bo miał prościutko
ustawiony gryf, równe progi, precyzyjnie znalezioną menzurę, struny, które
nie popuszczały(?), stroił idealnie we wszystkich pozycjach i na
flażoletach. Ktos dba o dobre wyregulowanie gitar w fabryce. Może ta niska
akcja to chwyt na kupującego, że gitara taka niby mięciutka. Oni tam to
ustawiają niemal na granicy fretbuzzu. To jest przegięcie 😉
Omen jest specyficznym modelem pod tym względem i trzeba się trochę
pobawić, żeby nadawał się dobrze do klangu. Oczywiście zwiększenie
sopranów tylko zwiększy efekt.
Komplet pięciu strun elixira kosztuje 300zł, ale z tego co wiem wszystkie
Schectery mają struny elixira w komplecie z gitarą.