Poradnik

Regulacja gitary, brzęcznie progów/pierwsza regulacja

Witam,

Jestem tutaj całkowicie nowy. Gitarę mam od niedawna (3 miesiące), Yamaha
TRBX-304. Mam problem z regulacją. Czytałem wiele stron poświęconym
regulacji basu, ale przez to mam jeszcze większy mętlik i nie wiem co
zrobić.

Brzęczą mi struny zwłaszcza na E. Nie wiem co mam zrobić, żeby to
klekotanie ustało. Udało mi się to poprzez podniesienie strun, ale były one
bardzo wysoko, przez co gra, zwłaszcza klangiem była niesatysfakcjonująca i
niewygodna. Czytałem, że powinno być ok. 2 milimetrów pomiędzy 12 progiem
a struną, ale mam 2,5 i już mi brzęczą. Nie wiem też jak zabrać się za
gryf, bo wydaje się prostu, ale nie wiem nawet jak to sprawdzić
dokładnie.

Generalnie jestem laikiem i wszystko wydaje mi się skomplikowane, dlatego
proszę o radę jaka odległość powinna być pomiędzy x progiem a struną.
Jak sprawdzić gryf i czy to wszystko? Po regulacji mostka i gryfu powinno być
w porządku? Ile kosztowałaby pomoc lutnika przy tym? Czy może jednak jest to
dziecinnie proste i obejdzie się bez lutnika.

PS Przepraszam jeśli to zły dział, proszę mnie przenieść, ale wydawał
się najodpowiedniejszy.

Jakie są zalecenia dotyczące odległości między 12 progiem a struną na gitarze basowej?
Jak mogę sobie radzić z problemem brzęczenia strun, zwłaszcza na strunie E na mojej gitarze basowej Yamaha TRBX 304?
Czy regulacja mostka i gryfu na gitarze basowej to coś, co powinienem samodzielnie robić?
Czy ktoś może mi polecić dobrego lutnika do regulacji mojej gitary basowej?
Czy istnieją jakieś specjalne instrukcje dotyczące regulacji gitary basowej dla początkujących?
Jakie są najlepsze sposoby na rozwiązanie problemów z regulacją gitary basowej?
Czy regulacja gitary basowej wymaga specjalistycznej wiedzy lub narzędzi?
Czy istnieją jakieś znaki, na które powinienem zwracać uwagę podczas regulacji gitary basowej?
Jaki będzie koszt regulacji gitary basowej u lutnika?
Jaka jest najważniejsza rzecz, którą powinienem zrobić, aby uzyskać najlepsze brzmienie na swojej gitarze basowej Yamaha TRBX 304?

16 komentarzy

  1. stahoo71
  2. maup

    @stahoo71:
    https://basoofka.net/forum/46786,regulacja-basu/

    czy tam faktycznie ostał się jeno jeden obrazek czy to moja przeglądarka
    potrzebuje okulisty?

  3. Kapral

    Ostał się jeden, ale nie powinno tak być. Dam znać Dawidowi, żeby na to
    zerknął.

  4. Yamaha-Fieldy

    A czy może mi ktoś powiedzieć jak dokładnie kręcić kluczem przy
    basie/gryfie. Mam klucz, który dostałem razem z gitarą, ale jak go wkładam
    (mam wejście od strony korpusu) to praktycznie nie chce wejść, jest cały
    chybotliwy, czyli zakładam, że nie wszedł. Dwa razy udało mi się tak
    wsadzić, że ciężko było go przekrzywić i bałem się grzebać, żeby nie
    zepsuć. Czy właśnie tak mocno musi ten klucz siedzieć w środku, że
    potrzeba siły do przekręcenia w lewo lub prawo, czy to też znaczy, że źle
    leży.

    PS Przeczytałem ten poradnik, żeby nie było, że w niego nie wszedłem. Chce
    całkowicie wyregulować gitarę opierając się na nim, ale poległem na
    pręcie napinającym… Swoją drogę odległość między struną D, a VIII
    progiem wynosi u mnie 0,2 mm, jednak pomiędzy struną E, a progiem VIII ta
    odległość jest już inna, więc jak dokładnie sprawdzić gryf, skoro przy
    jednej strunie jest taki wynik, a przy innej inny?

  5. ulek

    A może na mostku są te struny podniesione na różne wysokości?

  6. Yamaha-Fieldy

    @ulek: A może na mostku są te struny podniesione na różne wysokości?

    Tak, bo pierwsze od czego zacząłem to mostek, podnosiłem, żeby mi nie
    brzęczały, udało się, ale były za wysoko, przez co niewygodnie się
    grało. Dlatego teraz nie wiem jak zmierzyć gryf.

  7. J and D JD110

    Serio, zanieś gitarę do lutnika. Jeżeli nie masz doświadczenia i nie wiesz
    do czego tak naprawdę dążysz, nie widzisz wielowymiarowych zależności
    pomiędzy ustawieniem wszystkich elementów, powierz robotę profesjonaliście.
    Zapłacisz raz i będziesz miał zrobione dobrze. A w razie ewentualnego
    rozregulowania będziesz przynajmniej wiedział jak to powinno wyglądać.

  8. Yamaha-Fieldy

    @J and D JD110: Serio, zanieś gitarę do lutnika. Jeżeli nie masz doświadczenia i nie wiesz do czego tak naprawdę dążysz, nie widzisz wielowymiarowych zależności pomiędzy ustawieniem wszystkich elementów, powierz robotę profesjonaliście. Zapłacisz raz i będziesz miał zrobione dobrze. A w razie ewentualnego rozregulowania będziesz przynajmniej wiedział jak to powinno wyglądać.

    W sumie jakoś sobie poradziłem. Udało mi się wygiąć gryf, struny
    dostosowałem najniżej jak mogłem i na razie ćwiczę sobie w spokoju. Jednak
    nie wiem jak zmierzyć gryf, jeśli struny mam różnie na mostku. A sam gryf
    na oko widać, że jest „łódkowaty” (tak się chyba mówi) i nie wiem czy to
    dobrze.

  9. quniq

    Jak sprawdzić krzywiznę gryfu jest napisane w zalinkowanym temacie. Brak
    obrazków nie zwalnia z czytania 🙂

    Przyciśnij strunę jednocześnie na pierwszym i ostatnim progu gryfu. Im
    większy odstęp na środku gryfu, między struną a progami, tym większa
    łódka – do interpretacji własnej. Łódka to nic złego, o ile jest to
    zabieg zaplanowany.

  10. maup

    …i jeżeli nie ma śmigła (coś tam pisał, że ma różne odstępy ale mam
    nadzieję, że to tylko zła pomiaru metoda była…)

  11. Yamaha-Fieldy

    @quniq: Jak sprawdzić krzywiznę gryfu jest napisane w zalinkowanym temacie. Brak obrazków nie zwalnia z czytania 🙂

    Przyciśnij strunę jednocześnie na pierwszym i ostatnim progu gryfu. Im większy odstęp na środku gryfu, między struną a progami, tym większa łódka – do interpretacji własnej. Łódka to nic złego, o ile jest to zabieg zaplanowany.

    Przeczytałem, ale mam różne wysokości na mostku, przez co chyba będą
    różne szczeliny? W sumie nie planowałem łódki, ale skoro przez nią lepiej
    mi się gra, to może tak zostać.

    @maup: …i jeżeli nie ma śmigła (coś tam pisał, że ma różne odstępy ale mam nadzieję, że to tylko zła pomiaru metoda była…)

    Co to jest śmigło? Możliwe, że źle mierze, suwmiarką mi ciężko, a
    szczelinomierza nie mam. Jak już napisałem wyregulowałem sobie mniej więcej
    gitarę, bez mierzenia i na potrzeby ćwiczeń mi pasuje, bez brzęczenia…
    byle tylko bas mi się nie rozleciał w łapie nagle 🙂

  12. Otli

    Możesz sobie ewentualnie kupić gryfmiarkę (guitar help) i samodzielnie
    ustawiać.

  13. ulek

    @Yamaha-Fieldy: Przeczytałem, ale mam różne wysokości na mostku, przez co chyba będą różne szczeliny?

    Wysokość na mostku nie ma znaczenia jeśli dociskasz w tym samym czasie
    strunę na pierwszym i ostatnim progu.

    Wtedy obserwujesz dokładnie łódkę.

    Szelinomierz możesz zastąpić czymkolwiek co wejdzie w szczelinę pomiędzy
    strunami a najbardziej oddalonym od nich progiem. Potem zmierz to coś
    suwmiarka. Kiedys jak nie miałem szczelinierza robiłem tak orientacyjny pomiar
    kartami do gry:)

    Ps. Sorry za ewentualne błędy ale piszę z telefonu.

  14. maup

    śmigło to gryf skręcony w osi, paskudne zjawisko naprawialne chyba tylko
    lutnikiem, ale jak wyregulowałeś, jest w miarę wygodnie i stroi to jest
    dobrze.

    możesz sobie dla spokojności ducha pooglądać gryf wzdłuż osi (oko przy
    mostku i patrzysz wzdłuż strun), jak nie widać nic anormalnego, górek,
    dolinek, skręcenia itp. to koniec marudzenia i marsz ćwiczyć 🙂

  15. maup

    @Otli: Możesz sobie ewentualnie kupić gryfmiarkę (guitar help) i samodzielnie ustawiać.

    O, nawet nie wiedziałem, że ktoś produkuje takie cacko, chociaż jak
    poczytałem ich publikacje na ten temat to okrutnie śmierdzą magnetyzerem
    :/

    Czy ktoś tego cosia faktycznie używa i może coś opowiedzieć o jego
    rzeczywistej użyteczności?

  16. Otli

    Nie używałem, ale oglądałem. To rodzaj przymiaru, całkiem użyteczny.
    Jeśli jesteś z Warszawy, to zajrzyj, sam się przekonasz. PS Magnetyzer też
    podobno działa. 🙂

Inni czytali również