prośba o pomoc

29 komentarzy

1. Everpleya od focusa to może sobie daruj 🙂

   Weslly jest zrobiony z pleksi a nie z drewna więc trudno powiedzieć czy to
   w ogóle jakoś gra 😀

   Ja to bym Washburna chyba wybrał. Według forumowiczów jest najlepszy za
   mniejszą kasę( chociaż 600zł to już i tak nie mało )

   —–EDIT

   Ale oczywiście poczekaj aż się więcej osób wypowie zanim kupisz 🙂

   A tak w ogóle to zajebisty prezencik mu chcesz sprawić 🙂

2. zdecydowanie zgadzam się z lodziem, zebys odpuscila sobie Eveprlaya. Weslly tez
   raczej bym nie polecala. EMP tez tak srednio, chociaz zawsze to lepsze niż
   Everplay albo SkyWay 😉

   ale do rzeczy. ja bym polecila Mayonesa, bo to dobra i solidna firma za nie
   dzua kase, a Zak to przyjemny model, na ktorym wielu zaczyna. Washburn tez jest
   jak najbardzie godny polecenia – z tego samego powodu co Zak 😀

   no i oczywiście Washburn ma w zestawie szkole Popławskiego, czyli maz od razu
   mialby skad się uczyc. a szkola jest jedna z najlepszych.

   reasumujac: jak masz więcej pieniedy, to bierz Washburna, jak mniej –
   Mayonesa.

   takie jest moje zdanie.

   EDIT:

   co do licytacji – Zak ma cenę Kup Teraz 400zł – myślę ze nie jest wygorowana. 500zł za Washburna tez nie jest przeasada. proboj się ugadac z kolesiem poza
   aukcja, to może taniej policzy 😉 a jak nie to nie dawaj więcej niż 600 bo jak
   sam gosc napisal nowy kosztuje 700, a trochę był już używany.

3. kurcze , wpadłam na chytry plan wciagniecia w to rodzinki i zgodzili się
   dorzucic, w końcu 30-tka nie lada pretekst 😉 Czy taki nowy „tańszy” wahburn
   jak ten np

   http://www.musiccenter.pl/?mod=item&g1=1&g2=1&g3=2&id=6463

   to będzie ok? Co jeszcze muszę dokupic ? żeby się mogł do wiezy podpiac czy
   coś, bo pieca mu nie kupie az taka dobra zona to nie jestem 😉

4. czy ten
   model raczej

   wiecie , ja baba, wiec dla mnie ma być ładne wiec nie chce szopy zrobić i
   kupić coś nie tak

5. żeby mogl się do wiezy podłączyć to wystarczy kabel audio, , który mozesz kupić w
   kazdym elektronicznym sklepie. (ma 2 czincze z jednej strony, a z drugiej
   jednego jacka). jeżeli jack będzie maly to trzeba jeszcze dokupic przejsciowke
   z malego na duzy. ale to nie powinno cie kosztowac więcej niż 15zł. jeżeli
   kupisz sam bas to trzeba by jeszcze kupić pasek i jakiś pokrowiec – razem coś
   ok. 100zł. jakaś szkola bylaby tez dobra, chociaz w internecie tez jest kilka
   dobrych szkolek. potrzebny będzie tez metronom, bo bez niego nie ma po co
   cwiczyc…ale to tez można z internetu sciagnac.

6. Skoro Kapral jest akurat nieobecny to pozwoliłem sobie skopiować fragment
   jego tekstu:

   ” Instrumenty w przedziałach cenowych.

   Wiele basistek i basistów, zaczynając swoją przygodę z basem, nie dysponuje
   znaczną gotówką na zakup sprzętu. Postanowiłem pogrupować gitary w kilku
   kategoriach cenowych takich, z jakimi najczęściej się spotykamy.

   2.1 Basy za 500zł.

   Cóż, nie ma się co oszukiwać – taka suma pieniędzy jest zbyt mała na
   myślenie o graniu w jakichkolwiek kategoriach innych od grania domowego.
   Wynika to z tego, że zakup nowego basu w tej granicy cenowej jest wyjściem
   absolutnie nierozsądnym – basy takie mogą posiadać szereg wad ukrytych – na
   pewno nie są zrobione z dobrego drewna czy materiałów, jakość pikapów
   jest skandaliczna. Myślę, że nie nadają się do nauki – można sobie nimi
   krzywdę zrobić, nie w sensie fizycznym, ale dydaktycznym. Bas może być nie
   do nastrojenia – będziemy sobie przyswajać dźwięki inne, niż w nastrojonym
   basie, od czego później bardzo trudno będzie się nam odzwyczaić.

   * Dla tych, którzy nie lubią czytać: NIE OPŁACA SIĘ KUPOWAĆ NOWEGO BASU
   ZA 500 (i około) ZŁ!

   W tej cenie powinniśmy się rozejrzeć za basami używanymi – Zak, Mayones,
   Mensfeld. Wedle upodobań. Ważne jest, by bas stroił!, był w miarę wygodny.
   Do kupowania używanego basu całkiem racjonalnie podszedł Palik, pisząc
   artykuł o tym traktujący – nie zamierzam go tu powielać, dlatego LINK,
   który powinniście obejrzeć, jeżeli jesteście zainteresowani.

   2.2 Basy do 1000zł.

   Ten przedział cenowy gwarantuje nam dużo większy wybór. Możemy wybrać
   sobie całkiem przyzwoity bas nowy, bądź też trafić całkiem dobry bas
   używany.

   Przykłady nowych:

   Washburn XB120 – posiada go kilku użytkowników forum i bardzo sobie go
   chwalą.

   Używany Flame CS – można je nabyć na necie już za 700zł – będzie to
   dobrze utrzymany egzemplarz i w zasadzie doskonały bas jak za tą cenę.
   Jeżeli dysponujecie taką gotówką i chcecie kupić w miarę dobry bas, a
   podobna oferta jest właśnie w internecie, to się nie zastanawiajcie – jest
   to jeden z najlepszych basów, które można dostać za te pieniądze (bo to
   wyższa półka w zasadzie).”

7. @zonka:
   wiecie , ja baba, wiec dla mnie ma być ładne

   ja tez baba, wiec musi być ladne 😀 dlatego wzielabym tego drugiego (z MC) cena
   zblizona, jakosc pewnie tez, a jakoś tak klepiej się prezentuje…

   szkoda, ze na necie nie ma Flameow bo one sa naprawdę dobre… tzn jest jeden
   ale ta cena chyba cie nie interesuje 😉

8. no jak dla mnie lepiej prezentuje się ten pierwszy… czarny, skromny i po
   prostu piękny… kwestia gustu ale ja dla mojego męża(gdybym go miała)
   naprawdę wybrałabym ten pierwszy…

9. Washburn T12 B

   Jeśli idzie o wyglad.

   Za te ceny lepiej kupić

   uzywke. Dlatego ja skierowalbym

   w strone tego Washburna

   allegro.pl/item91047600_washburn_wb20_mdb_lyon_series_od_1zl_.html

   O ile nie przeszkadzaja wymienione

   w aukcji rysy, i o ile nie będzie

   stanowilo dla meza przestawienie

   strun.

10. !04071934

    obejrzyj sobie tam też można znaleźć coś ciekawego. Co prawda ceny w euro
    ale ……. 😈

11. Ja gorąco polecam swój dotychaczsowy bas, który właśnie jest na sprzedaż
    – Mayones Flame CS5 – piękne, aktywne, 5 strunowe wiosło. Bas ma raptem rok i
    jest w stanie wręcz idealnym; dodatkowo – jako, że cały czas użytkuję
    instrument – założyłem wczoraj nowe struny.

    Oto link do ogłoszenia:

    http://www.gielda.sound.pl/Info.aspx?offerCode=39048

    Chętnie odpowiem na wszelkie pytania dot. basu.

12. Hehe, ale przecież zonka wybrała basy czterostrunowe to znaczy że ma być
    cztery a nie pięć albo trzy 🙂

    Na dodatek ma być nowy 🙂

13. zapomnialam hasla wiec przyszło mi jako gosc u Was zagoscic

    dziękuje za wszystkie rady, niestety jeszcze nie wybrałam

    chciałabym Was jeszcze pomeczyc trochę 😉

    z mojego doswiadczenia w nie basowej co prawda materii odnosze wrazenie, ze
    czesto lubimy być po prostu sprzętowcami, niektórzy bardziej sprzetowcami niż
    artystami 😉 Chce być dobrze zrozumiana, rozumiem ze gitara za 2 kawałki jest
    lepsza nic za 600. Pytanie tylko czy ktoś kto zaczyna przygode z muzyką, nie
    wiadomo zreszta jak się ona rozwinie jest w stanie dostrzec i docenic te
    różnice

    z pewnych wzgledow zdecydowałam się na kupno nowej gitary

    pewnie skonczy się na jakimś Washburnie 100 albo co, bo na 120 niestety
    braknie

    ale wpadło mi w łapy coś takiego

    warto?? dla poczatkujacego goscia któremu się wydaje , że jest do tego stworzony
    ale wydawało mu się to już w zyciu tak wiele razy ze wiecie rozumiecie
    

    http://www.musiccenter.pl/?mod=item&g1=1&g2=57&g3=167&id=3098

14. Ładny jest ten silvertone, ale niewiele poza tym;)

    Sądzę, jednak że na początek ten zestaw w zupełności wystarczy – aha
    postaraj się nie kupowac wysyłkowo tylko osobiście – tą gitarę musi
    wyregulowć sprzedawca. Nie kupuj także samej gitary poza zestawem, dopilnuj
    żeby zestaw był kompletny ( no kostki możesz sobie darować, najlepiej IMHO
    uczyć się grać palcami od samego początku )

15. Jeśli ktoś trzyma pierwszy bas w ręce i ten bas kosztuje 20 tyś to dla
    niego to jest dobry instrument i koniec.

    Natomiast jeśli najpierw weźmie do ręki bas za 500zł a później za 2000
    lub 20 tyś to wtedy zauważy na pewno różnice ogromną.

16. racja racja…trzeba sptopniowo zdobywa sprzet…aby go docenic…jego waloty
    piekno i cudne brzeminie….bo majac na strarcie bas za 3000zł…nie docenic
    się tak samo tego basu jak nie majac wczesniej z dwa trzy basy sredniej
    klasy…..bo tak to koles się przyzwiczai do brzmienia zawodowego…i nie
    będzie uwazac tego basu za „coś”!!!a tak jak się zaczyna od SkyWaya lub czegoś
    takiego to pozniej kazde inne wiosło ma lepsze brzeminie , które się docenia:D!

17. każde wiosło jest lepsze od skajłeja :P:P:P

18. podsumowujac 😉

    mam sieczke w głowie a czasu coraz mniej

    kupić mu ten zestaw z silvetone czy Washburna takiego za 700-800 i kabelek do
    wieży

    i obiecuje już nie meczyc

19. podsumowujac 😉

    mam sieczke w głowie a czasu coraz mniej

    kupić mu ten zestaw z silvetone czy Washburna takiego za 700-800 i kabelek do
    wieży

    i obiecuje już nie meczyc

20. ja bym brał washa. przeciez to gitara jest najwazniejsza, piecyk można kupić
    pozniej na necie za chocby 200zł. na początku można grac nawet bez pieca żeby
    „poznac” swoja kochana gitarkę 🙂

21. zgadzam się z Jarule.

    Kup Washa ( kojarzy mi się zpralka ta nazwa 😛 ).

22. Witam

    A ja bym polecał Yamahę, w bdb stanie, 4 struny, mam taką do sprzedania mail
    (fotki+szczegóły):

    [email protected] , cena 420zł jest chyba atrakcyjna.

23. A ja bym powiedział że takie teksty jak powyższy powinny być od razu
    kasowane.

    Nie dlatego że Yamaha to badziewie ( nie wiem bo nie grałem ), ale dlatego
    że wprowadzają zamęt osobie która zadaje pytanie ponieważ ktoś kto chce
    sprzedać swój sprzęt zawsze będzie go chwalił i mówił że jest lepszy od
    sprzętu XY.

24. czy mozesz nas droga zonko poinformowac, na co się zdecydowalas?

25. A co powiecie o basach YAMAHY?

26. Niektóre są dobre, a niektóre słabe. :}

27. :)) okazało się ze niedaleko mam centrum muzyczne , gosc ma super zaopatrzony
    sklep. pracownie lutnicz, studio nagran. Umowiona z nim jestem na srode,
    powiedział ze za te kase która chce przeznaczyc (ok 700zł) na pewno
    wybierze mi jakiegoś basa. Ma tez sciagnac do tego czasy tego washa co wstepnie
    wybrałam 🙂 Ciesze się ze trafiłam na kogos znajacego się na rzeczy , ustawi
    mi ta gitarka i w ogóle, przerazała mnie trochę wizja kupowania przez
    net.

    Ja Wam bardzo dziękuje za wszystkie rady

    jak już kupie to się pochwale co ;))

    a potem to już może mezu będzie korzystał z Waszego doswiadczenia

    pozdrawiam

    żonka

28. To zaproś, droga Żonko, swojego Męża na Basoofkę, myślę, że może stąd
    czerpać wiele ;}. O i sama mogłabyś się na basie zacząć uczyć!

29. dałam się w sklepie przekabacić na drozsza gitarę i staneło na Washburnie
    120 😉

    pozdrawiam

    żonka

Możliwość komentowania została wyłączona.