Witam wszystkich 🙂
Mam taki problem z gitarą (a właściwie to nie jestem pewien czy konkretnie z
gitarą). Problem polega na tym, że gdy mam ustawione za wiele wysokich tonów
na gitarze lub wzmacniaczu to gdy dotykam strun i przesuwam po nich to to
„szeleszczenie” jest bardzo słyszalne, do takiego stopnia, że nawet jak na
próbach gram, to słabo słychać dźwięki ze struny B, a to szeleszczenie
się przez perkusję przebija. Podobnie jest z dociskaniem progów, gdy choć
troszkę niedokładnie to zrobię kliknięcie słychać we wzmacniaczu.
Na początku mi to nie przeszkadzało za bardzo, zwłaszcza, że gramy metal,
to problemu nie było słychać, ale gdy gramy jakieś ballady to nawet gdy
slide robię, to drażni mnie ten dźwięk.
Słuchałem też na youtube ścieżki basowe Cliffa do utworów Metalliki i u
niego też tak było, ale nie brzmiało to tak głośno. W nagraniach z
najnowszego albumu Death Magnetic już tego nie słychać, i dlatego nie daje
mi to spokoju.
I wtedy zacząłem się zastanawiać czego to może być problem i mam 3
typy:
– złe ustawienie equalizera (gdy dam dużo basu i wysokie tony skręcę to nie
słychać szelestu, ale z kolei wtedy dźwięk staje się wręcz zamulający i
zbyt dudniący),
– kwestia sprzętu (mam combo Behringer 60W + Yamaha rbx375),
– najprawdopodobniejsze, czyli ja coś źle gram. Nie mam za bardzo kogo
spytać, bo u mnie w okolicy nikt nie gra na basie.
Czy ktoś wie w czym może leżeć przyczyna? Chciałbym w miarę możliwości
wyeliminować albo zminimalizować ten problem.
Pozdrawiam 🙂
Co mam zrobić, jeśli moja gitara szeleści za bardzo, gdy gram na wysokich tonach?
Czy ktoś może mi pomóc z problemem szeleszczącej gitary na wysokich tonach?
Jak mogę wyeliminować problem szeleszczącej gitary na wysokich tonach?
Co robić, gdy mam problem z szeleszczącą gitarą na wysokich tonach?
Czy jest jakaś metoda, by zminimalizować szum w mojej gitarze, gdy gram wysokie tony?
Co może być powodem szeleszczącej gitary na wysokich tonach i jak temu zaradzić?
Czy ktoś wie, jak rozwiązać problem szeleszczącej gitary na moim wzmacniaczu?
Co robić, gdy szeleszcząca gitara utrudnia mi grę na wysokich tonach?
Czy jest sposób, by poprawić jakość dźwięku mojej gitary na wysokich tonach i pozbyć się szumu?
Czy ktoś miał taki sam problem jak ja z szeleszczącą gitarą na wysokich tonach i wie, jak go rozwiązać?
1)Technika gry
2)Sprzęt nie ten
3)Złe EQ
Czyli dobrze obstawiłeś 🙂
Niestety znalezienie swojego setupu dźwiękowego zajmuje kupę czasu,
zwłaszcza dobrych proporcji między preampem a wzmacniaczem. Treble w piecu
zostaw na flacie, ale podkręć w preampie, a następnie koryguj w piecu tak
długo aż ci się spodoba. No i technika, trzeba grać czysto, a szczególnie
jak lubisz dużo wysokich tonów.
I nie dziw się, że do ballad to nie pasuje. Z natury basik musi być do nich
zmulony.
Opcje są trzy:
– Albo masz opuszki palców zrobione z tytanu, a ich powierzchnia jest
porównywalna do stosowanego przez pracowników Bajkonura papieru ściernego do
szlyfowania kadłuba kacapskiej rakiety Sojuz-3,
– Albo zamiast strun założyłes omyłkowo drut kolczasty,
– Albo masz coś wybitnie h*jowo na sprzęcie ustawione.
PS. Z mało znanych faktów to Cliff Burton też był endorserem Behringera,
choć to akurat o niczym nie świadczy. Yamaha bym zaś o gienerowanie tego
problemu nie posądzał.
Chodzi bardziej o świsty i szelesty, czy raczej o takie klikanie- jakby coś
sprzęgało przy dotykaniu? Bo być może to wina braku wyekranowania twojej
basi. Chociaż jest ona aktywna, więc nie wiem… Betewu, masz gwizdek w tym
kombie?
@Drooper: dzięki 🙂
@Bydluck: to faktycznie może być po części wina strun, bo trochę stare
już są
@zeluuu: chodzi o świsty i szelesty, z uziemieniem i wyekranowaniem nie mam
problemów w gitarze. I nie, w tym kombie nie ma gwizdka, jest jeden głośnik
12
Tak na poważnie: to nie może być wina starych strun. Im starsze tym dźwięk
bardziej zmulony, ciemniejszy, a więc odwrotny od tego który masz. To może
być ekranowanie złe.
Ja miałem podobny problem! Zrób tak: przycisz na gitarze volume i
podgłośnij piec! Daje super efekty…