Witam, mam problem z brzmieniem mojego basu lub comba basowego. Jestem
posiadaczem basu ESP LTD B-10 i do tego LDM BA100. Problem polega na tym że
bas daje strasznie dołem i zamula, gdy próbuję odjąć basu i np więcej
trebla to strasznie strzela ze strun. Nie ma selektywnego przyjemnego basu.
Jeśli ktoś miał do czynienia z tym combem i basem to proszę o pomoc. Przy
okazji jakieś wskazania jak ustawić eq?
Czy mam problem z brzmieniem mojego basu lub comba basowego ESP LTD B 10 + LDM BA100?
Jak mogę poprawić brzmienie mojego basu lub comba basowego ESP LTD B 10 + LDM BA100?
Czy ktoś miał podobny problem z bass dającym strasznie dołem i zamuleniem?
Jak mogę zredukować moc basu i zwiększyć treble przy grze na basie ESP LTD B 10 + LDM BA100?
Czy ktoś miał doświadczenie z kombajnem i basem ESP LTD B 10 + LDM BA100?
Jak mogę uzyskać selektywny przyjemny bas przy grze na basie ESP LTD B 10 + LDM BA100?
Czy to normalne, że bass daje strasznie dołem i zamula?
Czy ktoś ma jakieś wskazania dotyczące ustawienia EQ na basie ESP LTD B 10 + LDM BA100?
Jak mogę poprawić dźwięk strun na basie ESP LTD B 10 + LDM BA100?
Czy ktoś może pomóc mi z moim problemem brzmienia na basie ESP LTD B 10 + LDM BA100?
Bas nie powala, piec nie powala. Cudów nie będzie, ale jakoś grać
powinno.
Kiedy wymieniałeś struny?
W jakim pomieszczeniu występuje problem? Czy tylko tam?
Jak piec stoi względem ściany?
Jak ustawiasz EQ i pokrętła na basie?
Struny wymieniłem miesiąc temu (warwick 45-105). Wzmacniacz stoi tyłem do
ściany(wytłumionej wytłoczkami od jajek). Tak samo brzmi wszędzie, im
głośniej tym gorzej. EQ basy ustawiałem niżej a wysokie tony wyżej. Na
basie wszytko full.
Problem mogą wywoływać owe nieszczęsne pudełka po jajach, które mają
tendencje do masakrowania dźwięku.
Jeżeli Twój piec ma EQ z suwakami, spróbuj lekko wycinać pasma z
przedziału 100-200Hz (dwa z suwaków o ile pamiętam działały w tych
okolicach). U mnie (w innym piecu, ale w tak samo urządzonym pomieszczeniu)
pomagało wycinanie 150Hz.
Brzmienie robiło się wtedy trochę gówniane, ale nie buczało.
Jeżeli wzmacniacz ma bass refleks z tyłu, sytuację może nieco uratować
lekkie podniesienie przodu wzmacniacza (4-5 cm), tak żeby refleks walił w
ścianę pod kątem. Wystarczy podstawienie cegły, albo demontaż tylnych
kółek (ja się tak ratowałem).
Nie stawiaj pieca w rogu i odsuń go trochę od ściany.
Jeżeli do dyspozycji masz tylko 3-4 gałki, próbuj raczej obcinać niższe
rejestry niż dodawać wysokich. “Strzelanie ze strun” można łatwo opanować
dostosowując grę prawej ręki – po prostu graj lżej, nie tłucz strunami po
progach.
Radykalnym krokiem może okazać się lekkie uniesienie wzmacniacza od ziemi,
10-20cm. Stracisz wtedy bardzo dużo dołu, może się okazać, że nie da się
grać bo będzie go za mało.
Niestety, za “selektywny, przyjemny bas” trzeba zapłacić znacznie więcej
niż zapłaciłeś, a i wtedy nie ma gwarancji że będzie grać dobrze –
pomieszczenie potrafi bardzo mocno sprawę zrujnować.
Ok, dziś zastosuję na próbę porady :). Dam znać jak wyszło.
Udało się. Jako tako brzdęka 😀
Ten LDM mi też mulił, trochę pomógł tweeter. Ale najbardziej zmiana pieca
na typ 210 (tc electronic bg500)