Cześć.
Normalnie jestem gitarzystą, lecz pomalutku robię swoje home-studio, nagrywam
sobie gitary, a bas i perkusję muszę brac z guitar pro, co brzmi tragicznie,
lub porzyczać od kogoś gitarę tudzież wymuszać na kimś nagranie partii
perkusyjnych. O ile z perkusją nic zrobić nie mogę to postanowiłem kupić
sobie bas do nagrywania, ednak zaznaczam – domowego, więc pierwsza sprawa –
cena, najlepiej żeby wiosło było używane, pieniędzy mało, wydatki są
różne a basy są drogie :C. pieca nie potrzebuję, mam niezłe głośniki i
multiefekkt gitarowy który daje mi brzmienie basu.
Tak więc może mi ktoś polecić nowy albo używany (allegro) bas, który
byłby zarówno tani jak i nie złamałby się po kilku miesiącach grania? sky
way odpada 😛
Czy potrzebuję basu do nagrywania?
Jak mogę sobie poradzić bez basu?
Czy powinienem kupić nowy czy używany bas?
Czy potrzebuję basowego wzmacniacza?
Jakie są moje preferencje co do brzmienia basu?
Czy mogę polegać na używanym basie z Allegro?
Jakie marki basów są godne polecenia?
Czy muszę brać pod uwagę zastosowanie basu w live performance?
Bas do studia ma niestety tą wadę, że jest stosunkowo drogi. Inaczej nie
zabrzmi jak trzeba, ale z drugiej strony guitar pro nie przebije nawet SkyWaya
;p Ile masz kasy? Jaka muzyka?
Na Twoim miejscu szukałbym OLPa – dobry stosunek cena/jakość. Słyszałem
jego brzmienie z deski, bardzo klarowne – dobrze się sprawi po nagraniu i
przepuszczeniu przez symulatory i inne wtyki.
Kup Variaxa, do domowego studia jak znalazł. Jest trochę droższy niż
najniższa półka, ale za to kosi wyborem brzmień i takich tam.
o dzięki, kasy mam niewiele, kilka stówek :c. brzmienie brzmieniem,
pamietajcie ze basu potrzebuje jako tlo tak naprawdę. poszperam, pierwszy link
mnie satysfakcjonuje, zobacyzmy czy się dogadam, jestem za użwanym wiosłem.
Squier precision bass 🙂
Niedługo będę sprzedawał Olpa 4 strunowego.