Hej
Kończymy nagrywać płytę, dostaliśmy kilka wersji brzmienia i nie wiemy na
które się zdecydować.
Utwory są do pobrania tutaj:
Brzmienie nr1
Brzmienie nr2
Wszelkie sugestie będą mile widziane 🙂
Jakie brzmienie polecilibyście do mojego nagrywania płyty?
Jakie są wasze sugestie co do wyboru odpowiedniego brzmienia?
Co myślicie o tych dwóch wersjach brzmienia?
Które brzmienie polecacie dla moich utworów?
Które z tych brzmień jest bardziej odpowiednie dla mojego stylu grania?
Czy moglibyście mi pomóc w wyborze brzmienia do mojej płyty?
Coś mi mówi, że potrzebuję waszej pomocy w wyborze brzmienia. Macie jakieś sugestie?
Które brzmienie najlepiej pasuje do mojego basowego stylu?
Czy jesteście w stanie doradzić mi, które brzmienie wybrać do mojej płyty?
Bez waszej pomocy nie wiem, które brzmienie wybrać. Co polecacie?
Dwójka, jak dla mnie, jest zbyt klikająco-nowoczesna – osobiście nie
przepadam za takim brzmieniem, ale to rzecz gustu 🙂
Drugie brzmi dużo bardziej wyraziście moim zdaniem (momentami nawet za
bardzo), to pierwsze brzmi jakoś tak bardziej równo, trochę jak stary
Slayer, ale brakuje mi jakichś akcentów.
W drugiej próbce gitary są zbyt głośne w stosunku do perkusji (samych
bębnów prawdę mówiąc, talerze raczej ok), te kliki basu momentami wydają
mi się bardzo nachalne.
Podsumowując: nie jestem w stanie stwierdzić, czy podoba mi się bardziej
brzmienie nr 1 czy nr 2.
Plusem tego pierwszego jest to, że brzmi równo, chociaż te gitary na
przesterze mogłyby mieć więcej przestrzeni – mniej sterylne brzmienie – bo
sprawiają wrażenie, jakby sygnał był puszczony przez jakiś tani przester
:p.
Masz jakieś kawałki z solówkami?
Zdecydowaliśmy się nie nagrywać solówek. Moim zdaniem lepszy brak solówki
niż słabe solo.
Gitary puszczone były przez dobry przester. Problem polegał na tym że sama
gitara była kiepska 🙁
Gitary za głośno? Właśnie wg mnie perka w pierwszym nagraniu idzie dość
głośno, jakoś za bardzo się wybija, no i też jakoś nie bardzo pasuje mi
tutaj tylko jedna stopka ;p co jak co, ale te kawałki wg mnie tracą na tym,
że nie ma tutaj tweena, ale to raczej nie dotyczy jakości brzmienia ;p
Dla mnie zdecydowanie lepsze jest brzmienie 2gie. Aczkolwiek, jak powiedział
Kapral, gitarom trochu brakuje przestrzeni, zwłaszcza w pierwszym nagraniu.
Ale mają już dobrą głośność.
2gie nagranie ma mięcho 😀 podoba mi się ostatni nr z tym wyziewem wokalu
😀
Hmm, tak się zastanawiam nad tym „klikaniem” basu(; mnie osobiście podoba
się taki efekt i wydaje mi się, że w tym typie muzyki raczej to nie jest aż
taki wielki minus.
Jest :D. Mówisz tak, bo słuchałeś tego trzy razy na krzyż, a jakbyś miał
tego słuchać n-razy to zobaczyłbyś jak to się szybko nudzi :d
mi osobiście bardziej się 2 podoba. Ostrzejsze, bardziej agresywne brzmienie.
Jednak w dwójce stopę trzeba chyba trochę głośniej dać ;)może trochę
góry ściągnąć z talerzy, bo coś mi się wydaje że po dłuższym
słuchanie na słuchawkach, odbiorcom będzie syczeć w uszach 😛
Tak uchem amatora 😛 bo zasadniczo to się nie znam 😛
Może i jest trochu za dużo „siarki” w tych talerzach, aczkolwiek tylko
zmienić lekko brzmienie można, bo inaczej straci to wszystko przestrzeń. W
stopce można byłoby zrobić większy „klik”, bo jednak jest troszku zmulona.
Oczywiście wszystko mówię na temat 2giego nagrania.
Kapral, jest taki zespół jak Cryptopsy, i tam caaaały czas bas słychać
„klik klik klik”, i jeszcze do tej pory mnie się to nie znudziło 😛 a nadało
basowi tego charakteru w tej muzyce, stał się słyszalny, a nie tylko widmem
w kawałkach.
Osobiscie 1 poddoba mi się bardziej, jest surowa a ja takie brzmienie wole.
2 jest bardziej klarowna i przejrzysta.
Kapela musi sama wiedziec jak chce brzmieć…(składowa sukcesu lub tez
nie).
Gdybym grał taką muze brzmiałbym jak 1
Powodzenia w wyborze.
Lol, no dzięki za taki bas, z którego tylko klikliklik słychać 😀
Ależ proszę Cię bardzo 😀
Na pewno znasz powiedzenie o gustach i guścikach:P
W tym typie muzyki bardzo trudno jest się przebić basowi, no chyba że walisz
cały czas sweepy czy inne tappingi, aczkolwiek dzięki temu klik klik jest
możliwe dostrzeżenie tego basu bez podbijania sobie super bass booster na
kompie czy mp3 😛
Kwestia gustu, mnie to nie kreci ale w całosci może być.
Zdecydowanie jedynka! Druga próbka jest przekompresowana i to mocno, wali
klikiem po uszach i męczy najzwyczajniej w świecie. Ale… 🙂
Proponuję ogarnąć jeszcze raz bębny, bo mam wrażenie że wszystko jest za
wysoko, od klika na stopie po punkt tależy – wszystkiemu na EQ zrobić brzuch
bardziej z lewej strony (niższe częstotliwości podbić) i będzie dużo
lepiej brzmiało IMO.
Wydaje mi się, że im bardziej podbije się basy na perce tym bardziej zacznie
zmulać. A jednak w takim klimacie potrzebna jest wyrazista perkusja, gdzie
słychać wszystkie jej niuanse.
Tu nie chodzi o przebasowienie bębnów, tylko dodanie niższego środka niż
ten który jest wykręcony. Na stopie jest piłka prawie bo jest za wysoko
podbita.
A tak odbiegając od tematu troszeczkę … to wokalista mi straszecznie Araye
ze slayera przypomina momentami 🙂
jedynka, ale również się do kliku na stopce przykleje. Zbyt mało basowa
jest stopa. I pierwsze nagranie osobiście mi też bardziej leży. Drugie to
taki.. nu-thrrhrasz metal (evile). Jak chcecie być oldskul to pierwsze, jak
nowy metal to drugie, ale ściągnijcie góry z talerzy bo nieprzyjemna. 🙂
Jak dla mnie to zdecydowanie lepsza jest jedynka. Dwójka jakaś taka
przytłumiona. Jedyne co mi w jedynce nie pasuje to szeleszczenie.Trochę góry
z bębnów wziąć i będzie miodzio. Fajna przestrzeń jest w tej wersji. W
dwójce zaś to wszystko dla mnie strasznie nijako brzmi. Mam nadzieję, że
podejmiecie dobrą decyzję co do brzmienia 🙂
Dwójka brzmi jakby każdy instrument miał wycięty środek, stawiam na 1.
pół na pół, zmiksuj oba ze sobą ;D powiedział bym że dwójka, bo ma
więcej powera. ale też nie jest idealna 😉
w 1 za mało w 2 za dużo, tak jak warbel mówi znajdź coś po środku i
będzie idealnie 🙂
2 bardziej klarowna ale klikanie strasznie denerwujące jak dla mnie
Dzięki za wszystkie opinie, były bardzo pomocne.
Zebraliśmy je do worka porównali z naszymi odczuciami i wysłaliśmy do
człowieka który zajmuje się masteringiem (jak się ktoś taki nazywa ?
Master ??)
Zobaczymy co z tego wyniknie.
Jak sprawa się ukończy to podziel się efektami 🙂
bankowo 🙂