Cześć,wiem,że moje pytanie padało na tym forum milion razy tym – samym
jestem gotowa na lincz 🙂 ale pomóżcie babie kupić wiosło chłopu na
święta:)
Czytałam wasze posty ale myślicie,że taka średnio inteligentna kura domowa
cokolwiek się połapie? Chcę kupić facetowi gitarę, kiedyś grał ale
musiał iść do pracy (bo mnie niestety spotkał)wiem,że mu nie wynagrodzę
lat marnowanych ze mną gitarą za 1000 ale chcę spróbować przynajmniej na
święta trochę frajdy mu zrobić.Nie chcę kasy w błoto wydać a w sklepie
to myślicie, że co sprzedadzą takiej dziewczynie wrednej? Gitara ma być
najporządniejsza jaką można kupić za taka kasę, żeby raczej mruczała a
nie miauczała no i żeby fajna była. Polećcie jakieś konkretne modele.
Będę się modlić za was za to codziennie z Ojcem Dyrektorem:D (help)
Czy wiecie, jak mogę pomóc kobiecie kupić gitara basowa dla swojego faceta?
Jakie modele gitar basowych polecacie dla początkującego gracza?
Jakie są najlepsze sklepy muzyczne z gitarami basowymi w mojej okolicy?
Czy ktoś może polecić konkretny model gitary basowej, który będzie dobry dla faceta z doświadczeniem w grze?
Czy istnieją jakieś dobre oferty na gitary basowe w tym sezonie świątecznym?
Jakie są różnice między różnymi rodzajami gitar basowych?
Czy warto kupić używaną gitara basową, aby zaoszczędzić trochę pieniędzy?
Jakie dodatkowe akcesoria powinienem kupić z gitara basowa dla mojego faceta?
Czy możecie polecić instruktora gry na gitarze basowej w moim mieście?
Czy ktoś ma doświadczenie z zakupem gitary basowej przez internet i może polecić najlepsze strony?
pewnie tak ale….wiesz lepiej choćby zapytać niż kupić wazelinę
nie?:)
Używana czy nowa? I wchodzi w grę li tylko 1000 czy masz jakiś
plusminus?
To o co prosisz jest prawie niemożliwe.
To tak jakby Twój chłop, robił ankiete w internecie, jakie kosmetyki będą
najlepsze dla jego żony…
[edit]
Lepiej daj mu kasę i powiedz mu co ma sobie Twoim zdanie za nią kupić, do
tej kasy załącz np pasek do gitary, żeby wiedział biedny chłopina, że nie
robisz sobie jaj.
A może on już nie chce grać na basie tylko na perkusji ??
nie mniej gratulujemy inicjatywy i życzymy powodzenia 🙂 za tysiąc… rany
Cort C4? nie wiem czy można za tyle dostać OLP jakiegoś ale też fajny
sprzęt.
Używanej chyba nie zdążę bo nie mam na razie gotówki a tak to zawsze na
raty mi dadzą. Nie no jak już no plus minus 200 może być ale nie więcej bo
wpadłam wczoraj na ten pomysł i nie zdążę uzbierać albo zabraknie dziecku
na prezent:) aha: czy to jest warte uwagi:
OLP MM2
CORT GB34 lub 35A
albo Washburn XB 120 B lub TR
kurde ale nie wiem jak brzmią ja jęczących nie zniosę
łosz xb 120 też jest niczego sobie 🙂 wg mnie..
polecam OLP MM2. sam gram i jestem wielce zadowolony. on tez będzie 🙂 jeczyc
nie jeczy a co do buczenia i mruczenia to zalezy na jakich strunach na
cienszych jest taki metaliczny i bardzo jasny (takie grrrrrr grrrrr grrrrrr)a
na grubszych jest taki pelny jakby i z wyrazem (takie myrrrr myrrrrrr). mam
nadzieje ze się rozumiemy 😀
edit:
a w ogóle to gratuluje inicjatywy. sam uwielbiam robic ludzia prezenty (nawet
chyba bardziej niż sam dostawac). straszliwie fajny pomysl 🙂 🙂 🙂 ale
pamietaj kip it sikret ! 😀
OLP MM2 jest dobrym i uniwersalnym wiosłem. O Cortach GB34 i 35A zapomnij,
Washburn jest bardzo przyzwoity, ale to inne brzmienie, niż OLP. Jeżeli mąż
Twój lubi klimaty funkowe, coś w stylu Red Hot Chili Peppers, to kup OLP. W
ogóle napisz jakiej muzyki słucha 😀
kurde my to taki mix muzyczny lubimy kiedyś bardziej punkowe klimaty go
kręciły ja zawsze wolałam klasykę,Red Hot też ok takie Gorillazowe bity
też lubimy,Gitarowo to chyba bardziej jest fanem reggaeoych brzmień ale bas
to zupełnie inna bajka.Myślę że ja bym wolała klimaty Pink Floyd ale on
raczej coś „sprężystego” że tak powiem. Myślę ,że ten OLP jest spoko ale
zerknę zaraz na pomywacza jeszcze.
ewentualnie w granicach 1200zł może być Yamaha rbx 374
No właśnie, Yamaha RBX 374 też jest bardzo wielce przyzwoitym wiosłem.
no właśnie zerknęłam na OLP MM2i jest oryginalny z wyglądu taki trochę
klimaciarsko-ludowo-ekologcznie-jajowaty no i jest chyba dłuższy od łosza
(ale łosz jest sexy za to 😉 no i jeszcze OLP MM3 jest najbardziej klasycznie
wyglądający i najdłuższy ( ekhmm….czy to w gitarach ma znaczenie? 😉
OLP MM2 i MM3 mają z grubsza te same wymiary, „długość” gitary ma znaczenie
tylko w niektórych przypadkach (zmiana menzury), ale naprawdę nie chcesz,
żebyśmy Ci tego tłumaczyli.
http://www.guitarcenter.pl/catalog/bas/basy/4-strunowe/yamaha-rbx374-bk
Rozpatrz jeszcze tą.
EDIT: musiałabyś trochę dołożyć, ale dostałabyś o klasę lepszą
gitarę, naprawdę warto się nią zainteresować.
Yamaha też fajniutka……kurde
Sprawdz tez Peavey Millenium!
http://www.lauda-audio.pl/prod/7974/514.htm
Jeśli chodzi o „sprezystosc brzmienia”, to on chyba najlpeszy w tym zakresie
cenowym. Bardzo waska szyjka daje temu instrumentowi niebywala grywalnosc. Z
tanich wiosel to jest rewelacyjne. Gralem na nim przez prawie rok i ani razu
mnie nie zawiodl. Kup do niego dobre stalowe srtuny i będzie to najlpeszy bas w
tej cenie!
aha znalazłam …zakładkach znalazłam inspirację jeżeli chodzi o wygląd
ma być do Fender z lat 70 podobne ( ale jak to do cholery wygląda to ja nie
wiem )…
no to chyba najbardziej OLP MM3 będzie pasować z tych czterech
Acha i jeszcze jedno: czy Fender Squire Standard to w ogóle zawracać sobie
głowę czy nie warto?
http://www.maczosbass.pl/index.php?goto=shop&man_id=39&cat_id=3&prod_id=3253
to bylby idealny bas dla twojego faceta, skoro lubi 70s, vintage pelna geba
pogadasz z maczosem (wlascicielem tego sklepu) i jeszcze ci upust da ;]
pozdrawiam
Te nowe Squiery z serii Vintage Modified, np.:
http://www.maczosbass.pl/index.php?goto=shop&man_id=39&cat_id=3&prod_id=3253
Tymi warto (seria Vintage Modified!), bo Standardy są kiepskie.
Ta Yamaha Kapral to chyba zbyt drapieżna jest tak jak Peavey z resztą.
Zastanawiam się nad OLP MM3 ok. 1200zł bo ta ma chyba taki styl jaki on lubi
nie wiem tylko czy brzmienie ok. to trochę jak z pierścionkiem zaręczynowym
Kupisz dziewczynie pierścionek z brylantem za 600 ale będzie mały , kolega
kupi wielki i wypasiony z cyrkonią za 600 ale…twoja dziewczyna będzie go
nosić 40 lat a kolegi do 3 umycia rąk. No i ja nie chcę ładnego g….mieć
na ścianie tylko fajną gitarkę do posłuchania.Chyba wiecie o co mi cho?
no ten Squier zajefajny jest ale wtedy już tylko na raty bo gotówki przed
świętami to ja nie wytrzasnę…..dammn it!
no do Fender podobny, to może jakiś Squier? wygląda to mniej-więcej
tak:
http://www.sklep.fabrykadzwieku.net.pl/Bas/Gitary-basowe/Squier-by-Fender-Affinity-J-Bass.html
http://www.sklep.fabrykadzwieku.net.pl/Bas/Gitary-basowe/Squier-by-Fender-Affinity-P-Bass.html
ale jak z tym jakościowo, to nie wiem. a tę yamahę mogę z czystym sercem w
razie czego polecić.
Ubiegli mnie!
No to Ci mówię – Yamaha to gitara dobrej jakości, warto się nią
zainteresować, OLPy też. Squier Jazz Vintage Modified jest niezły,
poleciłem go dlatego, że mówisz, że mąż lubi fenderowate, ale osobiście
z tych wszystkich wybrałbym właśnie Yamahę!
nie no ten Squire jest pociągający ale w tym sklepie to z ratami będzie
problem , Żagiel załatwia wszystko straaaaasznie długo. Chyba sprzeam swoją
kolekcję Harlequinów albo dziecku świnkę skarbonkę rozbiję:D
Zabiliście mi ćwieka tym basem……
Czytasz Harlequiny? :/…
jasne….a jak myślisz?
Jak już kupisz mężowi gitarę, to go zagoń do lektury tej strony 😀
Ostatecznej decyzji oczywiście dokonasz Ty, ale na Twoim miejscu wziąłbym
chyba olpa :).
no to się dopiero uśmieje ze mnie i będzie:) że zamiast przy garach stać
to z jakimiś facetami gada:D hehehehe. Kurde ja to zawsze na jakieś szalone
pomysły wpadam …a no właśnie może mu mu gitarę jako prezent zaręczynowy
dam:D klęknę zajęczę trzy dźwięki i może w końcu się ze mną ożeni:DDD
To może sama się grać naucz, mąż niech przy garach stoi! 😀
No to jest jakiś pomysł,z resztą pewnie i tak prędzej czy później będzie
mnie korciło żeby pograć. Tylko czy jak dostanie taki ładny bas to się
kurcze będzie chciał podzielić…oto jest pytanie.
Nie ma co, jutro polecę do muzycznego i pomacam wszystko co znajdę z
listy.Jak pomacam i posłucham to się odezwę co wybrałam. A tym czasem
dzięki za pomoc. ( i chyba będę musiała Radio Maybach namierzyć żeby wam
podziękować). 😀
Jeszcze tu wrócę……DZIENX MUCZIOS GRACJAS
No hay problema.
oj u nas w koszalinie to nic nie znajdziesz w sklepie 😛
Za 800zł możesz kupić w sieci (powtórzę się) Washburna xb120 b. Sam gram
na Washu i uważam że to wiosło oprócz urzekającego wyglądu ma jak za tą
kasę zawodowe brzmienie . Na pewno nie będzie to trefna inwestycja wręcz
przeciwnie jak odpali tego czarnego demona to nawet ojciec dyrektor dozna
oświecenia.
Bartoliodo.
zapraszam na
http://www.myspace.com/panbartoliodo
Myślę, że to OLP to dobry wybór. Ostatnio zakupiłem MM 3 i jestem
zadowolony. Co do MM 3 – to jest bas pięciostrunowy i tym się różni przede
wszystkim od MM 2 (a nie długością, jak byłaś uprzejma napisać).
Czyli
dodatkowa gruba struna i więcej niskich dźwięków. Nie wiem czy Twój mąż
na takim czymś grał, ale do rege pewnie będzie OK. Do klimatów lat 70 to
chyba jednak lepiej takiego Squiera Jazz Bassa kupić. Yamaha i Washburny to
dla metalistów jakichś, ja lubię wiosła w starym stylu. Cokolwiek kupisz,
poproś w sklepie, żeby ci go ładnie ustawili – prosty gryf, nisko struny
itd. Tak, żeby był gotowy do grania, bo inaczej radość małżonka nie
będzie pełna. Na następne Święta, jak rozumiem, wzmacniacz?
Co do OLP MM2 to już ich nie ma na guitarcenter.pl ! I innych OLP też już nie
będzie,, gitary pojawią się dopiero wiosną pod nowa marką.
Możesz szerzej? Skąd taka informacja?
Jadę w środę do Wa-wy to może tam coś wygrzebię.
Może nie jestem w temacie ale czy ktoś pomyslał o combie albo innym
zamienniku? Bo sama z siebie to ta gitara odpowiednio nie zabrzmi…
Tu masz jak ąś yamaszkę za tysiaka:
allegro.pl/item284798246_yamaha_rbx_374_okazja_.html
(wczoraj jeszcze była 765 śliczna zieloniutka, ale już wucofali tę) aukcję
Rety.. gdzie takie kobity sprzedają? Nawet w Erze się takiej żony nie
dostanie 😀
Ja bym się uparł przy Squierze VINTAGE MODIFIED( koniecznie tej serii! ) Jazz
Bass.
Z tego co ludzie o nim piszą, to jest całkiem rasowy Jazz, którego obok
Fender można postawić bez większego wstydu, na dodatek wzorowany modelem z
lat 70 🙂
Ponad czterdzieści odpowiedzi w kilkanaście godzin i nikt nie napisał
„poszukaj se” albo „było o tym”.
Czy to już seksizm czy tylko jeszcze przypadek?
Powodzenia w poszukiwaniach.
http://www.drumstein.com
http://www.myspace.com/drumsteinmusic
tu nikt nie ma odwagi powiedzieć kobiecie NIE… takie życie są równi i
równiejsi
Oczywiście, że seksizm.
No to dobrze. Trochę się przestraszyłem, ale mnie uspokoiłeś.
http://www.drumstein.com
http://www.myspace.com/drumsteinmusic
I nawet o edytowaniu postów nikt nie wspomniał 😛 . EOT.
Bartoliodo.
Panowie, jaki seksizm? Święta idą, trzeba jakiś dobry uczynek zrobić.
Przecież ona nie gra.
To pewnie on sam… tylko zię za żonkę podaje i wszystkich nas tu do wiatru
wystawia;)