Forumowicze Drodzy,
W nowym basie na podstrunnicy palisandrowej zauważyłem wyżłobienia.
Rzućcie okiem na zdjęcia czy to jest powód do reklamowania czy może w
granicach normy. Wiem że palisander ma sam z siebie zagłębienia ale to chyba
nie to.
www.drive.google.com/folder/d/0B0ua8qggn6CsN0c4V2N5MzFwUDA/edit
Pozdrawiam
Wpływa to jakoś na komfort gry/brzmienie? Jak na mój łeb wszystko jest
normalnie. A jeśli na nic nie wpływa, to tym bardziej. Co to w ogóle za
instrument? W jakim kraju go wyprodukowano?…
Nie wpływa na komfort ani brzmienie. Instrment tokai tjb70 wyorodukowany w
Japoni. Rocznik 2014
zdjęciatokaia
Luzuj poślady, wszystko w porządku.
Zluzowane. Obawę miałem, że może to w przysłości być słaby punkt gdzie
powstanie pęknięcie.
Świerzy, nieusyfiony palisander tak wygląda. Te „pęknięcia” to bardzo dobry
miernik troski poprzedniego właściciela gitary o jej stan – jak ich nie
widać znaczy podstrunnica nie była konserwowana i jest zasyfiona mieszanką
potu i kurzu 🙂
Natomiast te ślady jakby po pilniku raczej nie są normalne. Nie widziałem
jeszcze czegoś takiego na podstrunnicach które miałem w łapach. Od strony
technicznej nic się z tym dziać nie powinno ale jeśli jesteś estetą to
możesz z tym uderzyć w reklamację.
Potwierdzam. Wszystko w porządku. W mojej starej japońskiej Arii wygląda to
podobnie
(tylko ładniej, bo dziś wyczyściłam podstrunnicę :D)