pęcherz

znacie jakieś szybkie sposoby na pęcherz na palcu? zrobił mi się od
popowania, nie mogę się go pozbyć, a chcę dalej grać 😥

43 komentarzy

  1. palik

    nie ma lekko musisz przeczekać – pocieszenie – po paru takich historiach
    będziesz miał paluchy nie do zdarcia 🙂

  2. Basoofka_NET

    na pecherz jest jedna rada w kilku etapach:

    – przekluc

    – wycisnac zawartosc (drastyczne)

    – poczekac 2 – 3 dni

    – można grac ponownie

    Sposob wyprobowany

  3. Anastarianna

    osobiscie preferuje bardziej drastyczny sposob: gram w zespole wiec muszę grac
    codziennie i nie mogę sobie pozwalac na 2 lub 3 dniowe przerwy(tak mi się
    przynajmniej wydaje). Po prostu nie przejmuje się tym(albo staram się nie
    przejmowac). Przy mocniejszym graniu zazwyczaj pecherze pekaja no ale po ok.2
    dniach przestaje bolec wiec o ile się wytrzyma to wszystko jest ok. Po kilku
    takich „akcjach” masz faktycznie palce „nie do zdarcia” 😉

  4. Basoofka_NET

    Pogło was panowie chyba 🙂 z medycznego punktu widzenia przekłuwanie
    pęcherzy może prowadzić do dłuższej niż „2-3” dniowej przerwy 🙂

  5. rider

    mi jak się robily pecheze(teraz już się nie robią :D) to je przkłuwalem i nic
    nie bolalo i grałem dalej

    stary temat ale co tam przynajmniej będę mieć więcej postów 😛 😈

  6. Tamara

    mowisz ze od popowania? wiec mozesz np narazie przez te parę dni sobie tylko
    klangowac i cwiczyc jednoczesnie popowanie palcem srodkowym, to się naprawdę
    przydaje

  7. Hangie

    zgadzam się z entropmanem, zwkle kiedy u mnie jest coś nie tak z ktoryms z
    palców, to zastepuje go innym, i jakoś sobie radze , zwłaszcza jeśli chodzi o
    popowanie

  8. Zielak

    @Anastarianna: gram w zespole wiec muszę grac codziennie i nie mogę sobie pozwalac na 2 lub 3 dniowe przerwy(tak mi się przynajmniej wydaje).

    Oczywiscie że ci się wydaje. Przerwa jest tak samo ważna jak
    sam trening i każdy sportowiec Ci powie, ze ma tak zorganizowany trening, że
    ma PRZYNAJMNIEJ 1 dzien wolny w tygodniu. Tylko odpoczynek po treningu powoduje
    postęp. I z basem jest podobnie. A co do pęcherzy, to nigdy mi się nie
    przytrafił – albo za malo trenuje, albo mam fajniejsze palce :P.

  9. Ogrodnik

    Dziwne wszyscy mnie pytają czy nie miałem pęcherzy kiedy zaczynałem i jak
    im odpowiadałem ze ostatni pęcherz miałem 3 lata temu od machania łopatą to
    nie chcą wierzyć 😛 Na nogach też mi się nie robią mimo tego, że cały
    czas chodzę w desantach 😀 i to czasem na spoooore odległości. Mimo to
    jednak sądzę że to kwestia wyrobienia 😀

  10. Kapral

    Nigdy mi się nie robiły pęcherze od grania, mimo, że katuję i katowałem
    dużo. Nigdy też nie zerwałem struny. Cholera, jakiś nienormalny jestem ;d.

  11. McGregor

    Pęcherze trzeba okładać niedźwiedzim sadłem. :mrgreen:

    Nie pytajcie mnie skąd brać niedźwiedzie sadło.

  12. Szergiel

    @Kapral: Nigdy mi się nie robiły pęcherze od grania, mimo, że katuję i katowałem dużo. Nigdy też nie zerwałem struny. Cholera, jakiś nienormalny jestem ;d.

    Nie ma się co martwić, mam to samo 🙂

    @McGregor: Pęcherze trzeba okładać niedźwiedzim sadłem.

    Nie pytajcie mnie skąd brać niedźwiedzie sadło.

    Z wnętrza niedźwiedzia

  13. Nightmar

    Co ty niepowiesz… 😀 Zalep sobie paluszek… Mamusia niech podmucha,
    pocałuje… i systko będzie w poządku 😀

  14. Ogrodnik

    …albo ogumuj sobie to miejsce 😀 (czy ja jestem złośliwy względem
    pilichowskiego ❓ 😛 )

  15. Anastarianna

    @Zielak:

    @Anastarianna: gram w zespole wiec muszę grac codziennie i nie mogę sobie pozwalac na 2 lub 3 dniowe przerwy(tak mi się przynajmniej wydaje).

    Oczywiscie że ci się wydaje. Przerwa jest tak samo ważna jak sam trening i każdy sportowiec Ci powie, ze ma tak zorganizowany trening, że ma PRZYNAJMNIEJ 1 dzien wolny w tygodniu. Tylko odpoczynek po treningu powoduje postęp. I z basem jest podobnie. A co do pęcherzy, to nigdy mi się nie przytrafił – albo za malo trenuje, albo mam fajniejsze palce :P.

    tia… wiesz znam w cholere i trochę basistow którzy bez zespół graja
    codziennie (w zaleznosci od tego ile im się chce: 3 do 8 godzin) i jakoś nie
    narzekaja na rak postepu (wrecz przeciwnie). Twoja teoria mimo , że jest ciekawa
    to raczej nie ma racji bytu 😉 pozdrawiam

  16. ironsiara

    Jak masz Tylko na jednym Palcu to graj pozostałymi 😛 w końcu tyle ich mamy
    😛

  17. 8insane8

    A jużem myślał, że to będzie temat o pęcherzu moczowym 😀

  18. Nightmar

    Wiesz co… też tak napoczątku myślałem 😀

  19. spluker

    ja miałem ze dwa razy i przekuwałem i wyciskałem i wygryzałem sobie tą
    skure co odstawała i miałem taki czerwony paluch i bolało kuresko jak grałem
    ale staralem się to olewac i nastepnego dnia było już git. mi to nastapilo po
    przezuceniu się z kostki na palce. i tylko raz teraz już się nic nie dzieje

  20. Renegado_de_Cobain

    A ja, tak jak Kapral nigdy nie miałem pęcherzy i też nigdy nie zerwałem
    struny(podczas grania :mrgreen:) 😀

  21. Ogrodnik

    @Renegado_de_Cobain: A ja, tak jak Kapral nigdy nie miałem pęcherzy i też nigdy nie zerwałem struny(podczas grania :mrgreen:) 😀

    Podczas grania to ja też nie tylko raz chciałem grać taką jakąś śmieszną
    piosenkę (nie pamietam nazwy) która miała dziwne strojenie ale zielony wtedy
    byłem jeszcze to kręcę kluczem na nagle D i BANGneł 😛

  22. Bert

    fajny temat, oj fajny :)….ja mam opuszki palców już tak twarde,ze o żadnych
    pęcherzach mowy nie 😀

  23. perz_86

    mi się zrobily parę razy ale to z lenistwa ;P po dlugich przerwach ale zwykle
    jak gram dlugo to mi się takie trwarde paluchy robia ze nic nie czuje dotykajac
    opuszkami 😉 olej pecherze szyjesz dalej!

  24. befunky

    @Anastarianna:

    @Zielak:

    @Anastarianna: gram w zespole wiec muszę grac codziennie i nie mogę sobie pozwalac na 2 lub 3 dniowe przerwy(tak mi się przynajmniej wydaje).

    Oczywiscie że ci się wydaje. Przerwa jest tak samo ważna jak sam trening i każdy sportowiec Ci powie, ze ma tak zorganizowany trening, że ma PRZYNAJMNIEJ 1 dzien wolny w tygodniu. Tylko odpoczynek po treningu powoduje postęp. I z basem jest podobnie. A co do pęcherzy, to nigdy mi się nie przytrafił – albo za malo trenuje, albo mam fajniejsze palce :P.

    tia… wiesz znam w cholere i trochę basistow którzy bez zespół graja codziennie (w zaleznosci od tego ile im się chce: 3 do 8 godzin) i jakoś nie narzekaja na rak postepu (wrecz przeciwnie). Twoja teoria mimo , że jest ciekawa to raczej nie ma racji bytu 😉 pozdrawiam

    LOL! Z mojego pkt. widzenia nie granie codziennie jest niemożliwe!!! To już
    jest nałóg. Ja muszę grać codziennie bo mnie szlag trafia. 😆

  25. rider

    tak samo jest u mnie

    jak zobacze mojego basa(albo chociaz o nim pomyslę) to od razu go biore i gram
    😀

  26. Oleq

    Strugajta cierpliwie z mięcha paluchy, bo najlepiej szyją ręce u kostuchy
    😉

    Ja nie zerwałem nigdy struny, ale pęcherzy ze 2 razy się nabawiłem…

  27. Nightmar

    Ja zerwałem już z 3 razy… I to E…

  28. matej_mlody

    A ja mam miękkie opuszki bo jeszcze niemam basu… Ale jak kupie to nikt mnie
    na ulicy już nie zobaczy… Ostatnie chwile miekkich paluszków 🙁 😀

  29. Basoofka_NET

    Ja mam gożej… Nie robią mi się pęcherze ale po 9 godzinnych próbach
    wysiada mi jeden staw w środkowym palcu prawej ręki:/ ale następnego dnia
    już nic nie boli:)

    A co do strun T mi się rwą od najgrubszej:) Najpierw H niedawno E a teraz
    kupuję nowe…:P a co

  30. Yacek

    hm dziwne – to chyba kwestia basu, a dokładniej zagięcia struny przy mostu,
    bo mi np. nigdy się nie zdarzyło zerwać struny, a już nie raz grałem
    bardzo długo i bardzo ostro (łącznie z klangowaniem) 🙂 pęcherze – 2 razy
    mi się zdarzyło, w pierwszym miesiącu gry =) to też jest kwestia co się
    wcześniej robiło, bo jak ktoś w czasach przed basem nie robił za dużo prac
    ręcznych to i oczywistym będzie, że będzie miał palce delikatniejsze=) a
    co do tych stawów – ja też tak mam =/ mnie po dłuższej grze boli staw
    wskazującego palca lewej ręki i wskazującego/środkowego prawej =/

  31. rider

    a mi jak dlugo gram to zacina się maly palec lewej reki 😀

  32. Miqael

    Mi też 😀 i działa jak jakiś zatrzask…

  33. rider

    dziwne uczucie, gram i nagle nie mogę ruszyc :D, ale to tylko mały palec,

  34. Miqael

    Pytałem kumpla gitarzysty i mówił że ma to samo, Tyle że gra 2 lata i
    mówi że się tego nie pozbęde 🙁

  35. rider

    a ja jestem super-hiper-mega-giga-ekstra-debesciak i się tego pozbęde 😀

  36. Hangie

    a gracie nim? 😛 bo odkrylem ze czesto jest tak (zreszta była o tym mowa, jakiś
    syndrom Kaprala czy Karplralla, czy czegoś takiego XD) i nie uzywa się 5 palca
    to potem coś takiego jest 😛

  37. DSmolken

    Myślałem że chodzi o pęcherz moczowy…

  38. Dudek

    @DSmolken: Myślałem że chodzi o pęcherz moczowy…

    ja tez 😈

  39. DonKaziko

    Ja zerwałem raz E i z 3 razy A …

  40. Basoofka_NET
  41. Magic

    @DonKaziko: Ja zerwałem raz E i z 3 razy A …

    łał

  42. brzdęk

    @Bass-Anonim: na pecherz jest jedna rada w kilku etapach:
    – przekluc
    – wycisnac zawartosc (drastyczne)
    – poczekac 2 – 3 dni
    – można grac ponownie
    Sposob wyprobowany

    Wypróbowany, wypróbowany ;D Można grac jeszcze w tym samym dniu 😛

    @INNYBass-Anonim: Pogło was panowie chyba 🙂 z medycznego punktu widzenia przekłuwanie pęcherzy może prowadzić do dłuższej niż „2-3” dniowej przerwy 🙂

    Ja tam jakoś żyję.

    Olej pęcherze graj dalej, nie umrzesz od tego 😉

  43. Kapral

    OMG, spostrzegawczość zanika w narodzie, piszecie w wątku, który ostatnią
    aktywność widział w 2006 roku :E.

Inni czytali również