Właśnie bym zapomniał się o to zapytać, a to jest dość ważne 😉 czy
posiadając w mieszkaniu M-4 40 watowego wzmacniacza nie spowoduje, że moje
okna zamienią się w słodką spadającą z 11 piętra krajalnice dla
przechodniów ? 😀 i czy głośno musiałbym grać, aby mi szklane rzeczy
pospadały z szafek w kuchni, bo pamiętam jak sobie kiedyś słuchałem
czegoś, już dokłanie nie pamiętam co to było i było dość głośno to
nie dość, że wszystko mi się trzęsło w mieszkaniu, to na finał jeden
kielonek się spierdzielił z półeczki 😉 no i tak setka mniej 😀
Czy jako basista muszę się martwić o to, że mój 40-watowy wzmacniacz uszkodzi okna w moim mieszkaniu?
Czy posiadając wzmacniacz basowy, muszę uważać na potencjalną szkodę dla mojego mieszkania?
Czy są jakieś specjalne środki ostrożności, jakie powinienem podjąć, korzystając z mojego wzmacniacza basowego w domu?
Czy grając na moim wzmacniaczu basowym, muszę obawiać się, że moje szklane przedmioty posypią się z szafek w kuchni?
Czy przypadkowe granie na moim wzmacniaczu basowym może naruszyć strukturę mojego mieszkania?
Czy jest możliwe, że moje okna zostaną zniszczone przez grę na moim wzmacniaczu basowym?
Czy powinienem unikać korzystania z mojego wzmacniacza basowego w domu, aby nie uszkodzić budynku?
Czy jest coś, co powinienem zrobić, aby uniknąć uszkodzeń wewnętrznych podczas korzystania z mojego wzmacniacza basowego?
Czy zdarzały się przypadki, w których wzmacniacz basowy spowodował szkody w mieszkaniu?
Czy powinienem korzystać z mojego wzmacniacza basowego z większą ostrożnością, aby uniknąć poważnych szkód w moim mieszkaniu?
ja uzywam 200 W LDM oraz Trace Eliot 150 W i jest git 😉
Git w sensie, że wszystko się na łeb sypie 😀 czy git, że tylko kurki od
kranów woda rozwala bo ciśnienie się za duże robi 😉
znaczy się problem jest glownie z sasiadami… czasem jakiś pan w mundurku
zapyta proszac o przyciszenie… wiadomo wszystko chodzi w domu… ale jest
zabezpieczone już… gozej jest z dzwiekami drgajacych drzwi itp.. ale 40 W
powinno lagodnie się zachowywac 😉
Hmmmm no to może być ciężko bo u mnie sąsiedzi to same stare dziady 😉
i raczej będzie to ostro przeszkadzało, ale co mi tam jak BLACK to noc, a jak
METAL to głośnooooo 😈 no zawsze jeszcze pozostaje opcja założenia
słuchawek, o ile to wytrzymają (słuchawki lub bębenki w uszach: wybierzcie
sobie sami :D) a tak na marginesie, to te całe drgania spowodowane dźwiękami
o niskich częstotliwościach nie są czasem szkodliwe dla organizmu np. jak
żyły wodne 😉 kiedyś myślałem, że jest taka jedna pod móją
sypialnią, bo ciągle słyszałem jakieś świszczenie w głowie, jednak
pomyślałem, że na 11 piętrze raczej jest to niemożliwe i jak się
później okazało to była moja chrapiąca sąsiadka jak już schizy
to na maksa 😀
Nic z tych rzecze mozesz spokojnie grac. Chyba ze masz baaaaaaaardzo stare okna
to ja przy 160 miałem problem ale 160 to nie 40
mogę być złośliwy brylant laski szukasz?bez urazy 😆 w domku
jak i w 100letniej kamienicy polecam słuchaweczki ,może flakami nie trzęsię
ale można spokojnie uciec od świata zewnętrznego,po co 160 watt do
ćwiczeń?I panowie z policji się nie trzepią i pani Krysia z trzeciego
No może na razie jeszcze nie szukam, mam uraz po ostatnim związku: ona była
facetem…o ja biedny 😥 hehehe żartuję, ale tak na marginesie, to raczej
trudno jest grać do płytki jakiejś ze słuchawkami na uszach, albo z
metronomem 🙂
JA TAM MA TERA 500 WAT W DOMU I OKNA SĄ CAŁE… ALE NIE ROZKRĘCAM GO NA
,MAXA… BO PRZY USTAWIENIU GRAIN 3/10 I VOLUME 5/10 ROZRYWA MI BĘBENKI W
USZECH A W KUCHNI (PIĘTRO NIŻEJ SZKLANKI SAME Z SZATEK WYPADAJĄ. I LUDZIE NA
ULICY ( JAKIEŚ 70m DALEJ się W MOJE OKNA PATRZĄ….
do brylanta jak dobry sprzęt to wszystko można.Stary są takie sprzęty
uwierz. 😈
laski niech piszczą na koncercie a nie pod oknem
Laski to piszczą od naporu ciężaru tych obleśnych ciał starszych ludzi,
zwłaszcza te drewniane 😉 nie żartuję 😀 ale szczerze mówiąc, to
jeszze się nie spotkałem, żeby słuchawki miały metronom wmontowany 🙂
boss ME 50b polecam a do tego mały mikserek i jesteś bogiem sam dla siebie
😈
Wiem, że nie o to Ci chodzi ale Korg produkuje dousznemetronomy [kosztują jakieś 60zł bodaj] … taka ciekawostka 😛 .
Czego to ludzie nie wymyślą, jak tam dalej pójdzie, to wzmacniacze 200 W
będą wielkości pudełka od zapałek, a gitary wielkości, że będziemy na
niej pencetą grać 😉 chociaż nie struny by popękały 😈
brylant…ale Ty masz wyobraznie..to Ci trzeba przyznac 😉
On ma ekspulsywną fiksację oralną… co objawia się właśnie tym że gada
się dużo i nie zawsze z sensem 😛 😈 …a wyobraźnię też ma 😀 .
Ejjj ejjj wypraszam sobie takie epitety, których za bardzo nie rozumiem 😉
😀 ja tylko jestem normlany inaczej 😈 ładnie to tak się śmiać z
trochę wesołego człowieka, a tak poza tym to herbatniki są
smaczne…dzisiaj się o tym przkonałem 😀
ja tez jestem normlana inaczej i się nie chwale 😉
Pokażcie mi normalnego basistę 😛 Każdy człowiek jest jakoś zakręcony,
niektórzy pozytywnie, jak np mój wykładowca od literatury angielskiej 😀
no kumpel stwierdzil ze jestem nienoramlny ze potrafie grac na takich grubych
strunach:) gitarzysci…
ja pamietam jak mój stary gral na perce w chacie zaowocowalo to tym ze nie mam
polowy kieliszkow i szklanek w domu :D, co do pieca i szyb sypiacych się na
przechodniow, musialbys mieć szyby z cukru (jak w amerykanskim filmie) i wtedy
by się sypaly, kumpel miał takie zwykle drewniane okna i sobie kupil kolumny
estradowe i odpalil, szkonczylo się to tak ze nie miał kilku szyb, szklanek i
innych szklanopodobnych rzeczy (w ogóle albo byly popekane), ja uzywam 30 wat
(piec) i radio (200 wat) i jest w miarę, czasami policja poucza ale to nic
Popatrz na datę ostatniego posta przed Tobą w tym temacie 🙂
kapral :d to było dobre :D:D:D
W ogóle coś dużo ostatnio archeologów się pojawiło na forum. O_o
———————–
no właśnie a nam basistow trzeba 😉
No ale co w tym złego, w końcu to forum, nie czat ;)?
Wiesz nie byłoby to irytujące gdyby odkopywano tematy w jakiś sposób
aktualne a nie takie gdzie ktoś potrzebował rozwiązania problemu czy
odpowiedzi na pytanie (i to nieraz bez mała z rok temu).
Takie coś już po prostu niczego nowego i sensownego nie wnosi.
Got it?!
———————–
W jakiś sposób wnosi, w końcu ktoś dzieli się wiedzą i doświadczeniem, a
ja, czytając to, sam ciut tego przyswajam :).
Ale ok, niech będzie, że archeologia :P.