Zespół

NIECO USZCZYPLIWE ŻARTY NA NASZ TEMAT (od kolegów z innymiinstrumentami):Basista…

NIECO USZCZYPLIWE ŻARTY NA NASZ TEMAT (od kolegów z innymi
instrumentami):

Basista i perkusista skaczą razem z 10 piętra.

jeden mówi do drugiego:

– w końcu skończymy razem.

****

Basista strasznie wydziera się na perkusistę przed koncertem, podchodzi do
nich frontman i pyta co się stało

– on rozstroił mi strunę

– no to co za problem, nastruj ją.

– ale ja nie wiem którą…

****

Basista spotyka swego kolegę po fachu i mówi:

– niedawno kupiłem Twoją płytę…

– a, to ty….

****

Basista spotyka swego kolegę po fachu i mówi:

– nagrałem nową płytę.

– i co sprzedałeś już coś?

– Tak. Pralkę, samochód, mieszkanie….

****

Kontrabasiście zbiegły się dwa grania jednego wieczoru, koncert w
filharmonii oraz wesele.

Poprosił więc woźnego z filharmonii aby go zastąpił:

– Edziu zastąp mnie na dzisiejszym koncercie proste granie poradzisz
sobie.

Ja muszę zagrać wesele, bo z czegoś trzeba żyć. A tu tyle nie zarobię co
tam za jedną noc.

Woźny zgodził się. Na drugi dzień kontrabasista pyta woźnego Edka:

– No i jak było?

– Wspaniale! – pięciu woźnych na kontrabasach nas było.

****

Jak można zagrać czysto dźwięk na kontrabasie?

– Czystym przypadkiem.

****

Kawał o basi-ście:

Basi ścierpła d*pa.

****

Czemu Bassiści nie bawią się w chowanego?

– Bo nikt ich nie będzie szukał.

****

Gitarzystę, klawiszowca, nastrojonego perkusistę oraz BassPlayera
porozstawiano w czterech rogach boiska. Na sygnal, na sam srodek rzucono
banknot 200-złotowy. Kto pierwszy dobiegnie i go dostanie?

– Klawiszowiec. A dlaczego?

– Gitarzysta nie będzie zawracał sobie głowy robieniem czegokolwiek za 200
złotych.

– Nie ma czegoś takiego jak nastrojony perkusista.

– BassPlayer nie zorientował się, o co własciwie chodzi…

****

Stoi dwoch gości przy drodze. Jeden jest BassPlayer, a drugi też nie ma ani
grosza…

****

Na piętnaste urodziny ojciec kupił synowi Bassówke i zapisał go na lekcje.
Gdy syn wraca ze swej pierwszej lekcji, ojciec pyta:

– Czego się dzis nauczyłeś?

– Poznałem pięć pierwszych dźwięków na strunie E.

Tydzien później, syn wraca z kolejnej lekcji a ojciec znów pyta o
postepy:

– Tym razem poznalem pięć pierwszych dźwięków na strunie A.

Tydzień później, syn wraca do domu bardzp późno, śmierdzi fajkami i
piwem. Ojciec pyta:

– Co było dziś na lekcji??

– Przepraszam, tato. Nie mogłem pójść na lekcje. Grałem koncert!

****

Po co w zespole jest BassPlayer?

– Żeby tlumaczyć pałkerowi o co chodzi.

****

Inni czytali również