Podyskutujmy o kapelach, którymi poprawiacie sobie humor w smutne dni.
Dla mnie prym stanowczo wiodą Muflony:
www.myspace.com/muflony
Paskudnie zmanierowanemu wokaliście najwidoczniej nie chciało się nauczyć
tekstu, perkusista siedzi na jednym punkowym rytmie, bas jest krzywy że
olaboga, a o solówkach wolę się nie wypowiadać. Jednym słowem obciach 🙂
Radarro ale jesteś chamski! 😛
Jak dla mnie najbardziej obciachową kapelą, na zawsze zostanie Feel- ale
takie rzeczy wiadomo. Poza tym nie trawię Linkin Park, Happysadu i ostatnio
rzygam Pidżamą Porno- którą kiedyś bardzo lubiałam. I nie poprawiam sobie
nimi humoru.
Niezaprzeczalnie Arka Satana („Czarna Msza” rządzi!! 😀 )
tu możecie posłuchać:
http://www.chomikuj.pl/pxd/MUZYKA/Arka+Satana.
Obrzydliwie śmieszne ;]
Poprawia mi humor także krakowski Touchdown (www.myspace.com/touchdownkrakow).
Może nie obciachowy, ale jakże zabawny. „Zabiłem, zabiłem za
krzesełko!”
i ostatnio piosenka „Anarchy in the Ukelele”, cover „Anarchy in the UK” Sex
Pistols.
To mnie zmiotło 😀
http://www.speedyshare.com/507205536.html
Hey! Ho! Lets go!
Zgadzam się z Domasz w tej dziedzinie bezapelacyjnie króluje Feel, bez dwóch
zdań 😛
Feel jest obciachowy, ale czy ktokolwiek z Was poprawia sobie nim humor? :/
To nie ma być temat o zespołach których nie lubimy tylko które są
obciachowe czy zabawne. thats all.
Hey! Ho! Lets go!
Najgorszy zespół jaki miałem nieprzyjemność słyszeć na żywo.
Radarro- a coś Ty się doczepił do chłopaków? 😉
Edit: Obciach jest obciach 😉 Niech każdy interpretuje jak chce 🙂
hmm, 100 tvarzy grzybiarzy, szczegolnie utwor makijasz „jestem king diamond, i
spiewam cienkim glosem…”…
http://www.myspace.com/100tvarzygrzybiarzy
są również autorami jakże kultowego „c*uj, d*pa, k*rwa, c*pa”…
oraz zespół butelka, autorzy „nie dziala mi dekoder TV trwam”…
http://www.myspace.com/butelka
Skipioza, +1 za „Dekoder” 😀
Hey! Ho! Lets go!
butelka jest spoko!:P
Pectus
no ten wokal z muflonów faktycznie taki… no. ale reszta jak dla mnie raczej
może być i nie jest obciachowa.
Najbardziej obciachowa kapela to Chris June z Wrocławia!
A poza tym to sam nie wiem, Sex Pistols nie lubię. A kapelami, których nie
lubię to nie poprawiam sobie humoru, wręcz przeciwnie.
Japan Burdel i Blok 24 i pół
Strachy na lachy, Pidżama Porno i Feel wg mnie.
______________________
Żyj szybko, umieraj młodo!
Ja się wcale nie czepiam chłopaków z zespołu, którzy dobrze się bawią
tym co robią – mnie po prostu bawi to co tworzą, bo ja wstydziłbym się
wyjść z czymś takim na scenę 🙂
A poza tym jestem chamem, prostakiem i wszystkim zazdroszczę 🙂
Swoją drogą chodziło mi właśnie o zespoły, ktróe swoją twórczością
(świadomie lub nieświadomie) wywołują głupi uśmiech politowania na gębie
🙂
Bez 2 zdań:
http://www.myspace.com/padlina
Takich idiotów ze świecą szukać!
Ustęp Babciu Miejsca. Do posłuchania na wp darmowo chyba, pasują jak ulał
😉
Bart chyba jako jedyny podał swoją kapelę 😀 haha
Hey! Ho! Lets go!
Bart, widzimy się niedługo Pod Muzami!!
Ja to np. nawet nie wiem czy mam kapelę żeby podac 😛
Z takich znańszych to Behemoth. Niestety akurat im się dostało bo wczorej
ktoś mi o nich gadał 😛 Ale większośc z tej branży… 😛
Manowar
Immortal
Backstreet boys
itp trv kapele
😀
+100 za manowar ! 😀
Terasbetoni
Feel
Lordi
Kuszabianki z Władysławowa
ja sobie humor poprawiam kabanosem
***********************
(www.lastfm.pl/user/Mosess/?chartstyle=BlackSimple)
Cort EVL Z4B—SansAmp Bass Driver DI—Hartke HA2000—Warwick 1×15
nienawidze cie!!!!!!!!!!!!!!!obciachowy to jest najtłisz bullet for my
valentine i inne tego typu
sex alkohol and metal
ty no immortal to ikona 😛 co z tego ze mieli obciachowy call of the wintermoon
😛 muza się liczy 😛
Nieprawda! Ja jeszcze podałem! 🙂
Uuu, Radarro… Ta zniewaga krwi wymaga! 😛
Ale zapraszam kiedyś do nas na koncert do zweryfikowania swoich pogladow. Co
poniektorzy przyznaja racje ze ogolnie kiespko nam wyszlo to nagranie i
potrafimy znacznie lepiej grac ( i spiewac 😉 ) na zywo.
jestem trochę zmeczony totez nie dokonca wszytko zalapuje ale chyba zgodze się
na to ze tu by chyba pasowal Feel.
Ciabatta w starym składzie 😀
Cryptopsy i wszystko co black metal 😀 Nie jest może obciachowe ale śmiać mi
się chce jak słucham black metalu 😀
———————————————————–
Set the ball A-Rollin
Ill be clicking off the miles
On the train of consequences
My boxcar life O style
My thinking is derailed
Im tied up to the tracks
The train of consequences
Th
Ostatnia płyta RHCP…
głupi temat
Bo to temat na opak jest, tak naprawdę to jest temat dla basoofkowiczów
którzy wstydza się swoich bandów. 😀 Był kiedyś megamroczny band o
wdziecznej nazwie Papa mobile ale sluch o nich zaginał. Może ktoś pamieta,
to oni jako pierwsi chyba zaczęli określać swoje dokonania mianem „rcka
regresywnego”. Temat faktycznie głupi, ale jakże potrzebny! Może ktoś
przeczyta o swoim bandzie i się zastanowi dwa razy zanim porwie się na kolejny
„gig” ?
ps. Ja bym tutaj bandu urofa nie wrzucił, myślę że ma potencjał, a
kawałek come on mimo ze tragicznie nagrany, dla mnie jest zajebisty. [za to
drugi kawałek ma masakryczny tekst :P]
Metallica zmiksowana na poziomie -4dB – wystarczająco obciachowo?
McGregor +1
Bart nie będzie jedyny;D
http://www.myspace.pl/belalugosihorrororchestra Jeszcze w tym tygodniu pojawi się
Świeżutka porcja obciachowych kawałków 😀
Ja bym powiedział, że wszystkie płyty po „One Hot Minute” (no może z
wyłączeniem 2/3 piosenek).
Dla jasności dodam, że był to mój najukochańszy zespół w latach
młodości. Wbili mi nóż w serce ;(
Moim zdaniem mistrzostwo w tej kategorii 😀 Bezkonkurencyjni !!!!
Tak się przypadkowo złożyło, że byłem ta tym koncercie. Jak tylko
usłyszałem wokaliste to poszedłem po czteropak piwa 😀
A ja bym w doborowym towarzystwie umieścił Placebo, Myslovitz, happysad i
inne tego typu. Jak widzę/słyszę taką pedałkowatość, to aż mi ręce
opadają. Do każdej płyty powinna być wazelinka gratis.
Mozecie mnie zbesztać, ale…Primus
Chociaż Les wie, ze to co robi jest obciachowe
______________
@herp: fakt, to też bym dodał. :]
No i wspomnę o zespole Pectus, który kiedyś grał naprawdę ciekawego rocka,
a teraz staje się drugim Feelem.
@svenson&jetofuj- chciałbym być tak obciachowy…
Eee nie jest tak źle 🙂
———————————————————–
Set the ball A-Rollin
Ill be clicking off the miles
On the train of consequences
My boxcar life O style
My thinking is derailed
Im tied up to the tracks
The train of consequences
Th
|największym obciachem jest Radarro.
No.
urof – wymaga krwi, ale na browar zapraszam 🙂 Zmieńcie wokalistę proszę.
Ja nie słucham obciachowych zespołów i nie zajmuję się nimi bo czasu i
uszu mi na takie coś szkoda…
@Satil Devan
Myslovitz wcale takie złe nie jest. szczególnie ostatnie 3 płyty
a co do stadium arcadium. jeśli to ich najlepsza płyta od 1991 roku to znaczy
ze głuchy jestem
Nooo tooo ja zaprezentuje zespół https://www.youtube.com/watch?v=FGN7sJkB4yM Massive Gangbang. Dumę
mojego byłego liceum.
Przy okazji w tych linkach obok jest odnośnik do kabaretu „Wodecki Anal
Terror” wykonywanego na tym samym pokazie talentów co w/w koncert. Dośc
ciężki (nie w znaczeniu, że wysublimowany, ale taki dośc no… jak się
obejrzy to będzie wiadomo) humor.
Iron maiden
massive gangbang hahaha rozjebalo mnie to a może lepiej nazywac się Bukake?
sex alkohol and metal
Hmmm
Do Fila zupełnie nic nie mam- cieszę się że im się udało, bo to jest
pop-rock dla mas na wysokim poziomie.
Myslovitz – wielki szacunek.
Muflony 😛 – młodzi są, to się kiedyś wyrobią, kto zaczynał w tym wieku i
grał na innym poziomie niech pierwszy rzuci kamieniem.
Nie można mieć pretensji do amatorów (np. ta cała „Padlina Szarika”) że
grają amatorsko i okropnie. W/g mnie to nie jest definicja obciachu, bo oni
nie wiedzą co czynią 🙂 Więc może to być śmieszne, ale nie obciachowe.
Sądzę że obciach to jest to, jak komuś się wydaje że „wielkim artystą
jest” – a nie jest – no i sadzi nam jeden po drugim „hity”
Strachy na lachy, Pidżama Porno, Happysad i Hurt – no to jest moim zdaniem
makssssssssymalny kaliber obciachu 🙂
Skąd ci goście się urwali i jakie voo-doo uprawiają, że antyradio, roxy fm
i eska rock tak mocno ich grają?
+10 za odwagę, ale Primusa strasznie lubię 😛