W czym jesteście lepsi od np. muzzo i dlaczego miałbym się zarejestrować akurat na muzykuje.pl?
Dopiero startujemy ale mamy mase pomyslow, duze ambicje i determinacje. Praktycznie, z tygodnia na tydzien, wdrazamy nowe funkcjonalnosci do systemu. Juz wkrotce profesjonalny system wyszukiwania muzyka/zespołu do skladu. Wszystko oczywiście za free. Zapraszamy!
@muzykuje.pl: Dopiero startujemy ale mamy mase pomyslow, duze ambicje i determinacje. Praktycznie, z tygodnia na tydzien, wdrazamy nowe funkcjonalnosci do systemu.
1. Proponuję nową funkcjonalność pod nazwą sprawdzanie interpunkcji
2. Brzmi jak połowa ogłoszeń o pracę 😉
@muzykuje.pl: Załóż profil, wysyłaj własne utwory i komentuj innych.
Ojjj, z tym komentowaniem to strach, chyba ludzie nie chcą osiwieć.
Magic:
1. Konstruktywna krytyka jest zawsze mile widziana 😉
2. Widzę u kolegi duży potencjał komentatorski. Takich ludzi szukamy!
Pozdrawiam!
Nie ma takiego słowa „funkcjonalności” w języku polskim. To żargon niedouczonych informatyków.
Romek S.
@romex: Nie ma takiego słowa „funkcjonalności” w języku polskim. To żargon niedouczonych informatyków.
Ad meritum: życzę powodzenia, chociaż konkurencję na rynku jest spora.
Macie jakiś pomysł, żeby wyróżnić się z tłumu?
Dzięki Kapralu!
Stosujemy obiektowe podejście przy programowaniu (w skrócie: jak najmniej plain textu a jak najwięcej obiektów). Daje to ogromne możliwości m.in. kategoryzacji, segregowania, agregowania, wyszukiwania i filtrownia danych. Pozwoli to na przykład na stworzenie rozbudowanego silnika wyszukiwania osób do zespołu. Wykonawca będzie mógł stworzyć profil osoby poszukiwanej wg różnych kryteriów (województwo, miasto, gatunek muzyczny, instrument, etc) i będzie otrzymywał automatyczne powiadomienia jeśli pojawi się ktoś kto spełnia kryteria jego poszukiwań. To tylko jeden z pomysłów. Poza tym integracja z zewnętrznymi systemami poprzez API (np. SoundCloud). Do tego jednak potrzeba czasu, ale przede wszystkim wsparcia użytkowników. Nie chciałbym zdradzać wszystkich pomysłów, które mamy (gdyż konkurencja nie śpi ;).
Pozdrowienia!
@romex: Nie ma takiego słowa „funkcjonalności” w języku polskim. To żargon niedouczonych informatyków.
Troszkę poczułem się obrażony 🙂 Według słownika niby masz rację, jednak to słowo jest wykorzystywane na taką skalę, że samo nabrało nowego – nieprawidłowego wg niektórych – znaczenia. Pozwala ono dodatkowo uniknąć wieloznacznego słowa „funkcja” i precyzyjnie wskazać o co konkretnie chodzi podczas rozmowy, np. „dodać funkcję do programu” może się odnosić do funkcji w kodzie albo funkcji – ficzeru, a „dodać funkcjonalność” zawsze jest rozumiane jednoznacznie jako ficzer. Nie ma w języku polskim bardziej odpowiedniego słowa, moim zdaniem 🙂
@muzykuje.pl: Stosujemy obiektowe podejście przy programowaniu (w skrócie: jak najmniej plain textu a jak najwięcej obiektów).
Obiektowość dobra rzecz, choć sama w sobie nie jest receptą na sukces 🙂 Pomysł z kompleksowym wyszukiwaniem jest bardzo dobry, myślałem już kiedyś o czymś takim, najlepiej w formie mapy, w której określasz promień poszukiwań z określonego punktu. Problemem jest tutaj zdobycie na tyle wielu użytkowników, żeby miało to faktycznie jakiś sens. Zwłaszcza, jeśli chcecie dobierać pasujących muzyków odpowiadającym wielu określonym przez użytkownika warunkom.
Parę lat temu żeby znaleźć muzyka trzeba było ogłaszać się na forach, gdzie trafiało się tylko do użytkowników danego forum – w przypadku basoofki nie było z tym problemu, bo nie ma popularniejszego forum dla basistów w internetach, jednak gitarzyści mają for mnóstwo. Teraz sprawa wygląda inaczej: przykładowo lokalna grupa Ogłoszenia Muzyczne Poznań na FB ma blisko 5000 członków, którzy regularnie sprawdzają ogłoszenia w swojej okolicy. Ciągle pozostaje kwestia „ręcznego czytania” postów, jednak może być Wam ciężko ściągnąć do Waszego serwisu 5k muzyków z jednego miasta.
Tak czy owak życzę powodzenia. Gdyby mój zespół miał nagrane coś w sensownej jakości, na pewno byśmy się przyłączyli 🙂
Problem moim zdaniem polega na tym, że ŻADEN „darmowy” portal w którym „za darmo możemy udostępnić swoją muzykę” nie jest w stanie zaoferować muzykom NIC, poza dalszym rozdawaniem swojej muzyki za darmo. Jak widzisz rynek wybraliście sobie paskudny, a klientelę niewdzięczną 😉
W czasach kiedy są 3 platformy: Facebook, Youtube i np. soundcloud do hostowania muzyki zespoły radzą sobie same, docierając do takiej ilości ludzi, że żaden portal tego nie przebije.
EDYTA: Jeszcze odnośnie hasła ze strony „Promuj swoją muzykę… za free”. Działa to na mnie jak płachta na byka. W jaki niby sposób można promować swoją muzykę u Was? Wrzucając za darmo do internetu? To nie jest promocja!!!
A może macie podpisane umowy z rozgłośniami radiowymi które będą puszczały kawałki z muzykuje.pl? A może jakieś wywiady będą z co ciekawszymi? Może jakiś ranking najlepszych, który będzie drukowany w jakimś muzycznym miesięczniku? Jeśli nic z powyższych, to to ja mam gdzieś taką „promocję”. Życzę wielu zarejestrowanych naiwniaków 🙂
Mazdah:
Prawdopodobnie nigdy nie znajdę na YouTube, Facebook ani SoundCloud Twojego zespołu nie wiedząc wcale o jego istnieniu. Nie każdy ma takie szczęście „wypromować” swój utwór na YouTube jak zespół Weekend. Dlatego żeby to ułatwić chcemy stworzyć „platformę” (bez skojarzeń politycznych ;), która pozwoli znaleźć Twój i inne zespoły według różnych kryteriów (gatunek, region, instrument, etc). Zgadzam się, że zwykły hosting nie jest żadną promocją … ale profil zespołu na stronie głównej przy dużej liczbie odwiedzin z pewnością nią jest! I na pewno nie poprzestaniemy na tym. Wspomniane umowy z rozgłośniami, wywiady, rankingi, druki w czasopismach – to wszystko świetne pomysły i na pewno będziemy chcieli je wdrożyć. Wymaga to jednak sporej bazy wykonawców, czasu i przede wszystkim dużej liczby użytkowników. Nie da się po prostu kupić bazy zespołow/muzyków i mieć tysiące wejsć na stronę z dnia na dzień. Nawet gdyby była taka możliwość to nie dysponujemy wystarczającymi środkami żeby to sfinansować. Jesteśmy jedynie grupą pasjonatów z wizją stworzenia solidnego, kompleksowego serwisu dla muzyków/zespołów. I nawet jeśli się nie powiedzie (choć wierzę że tak nie będzie!) i zamiast tysięcy odwiedzin Twojego profilu będzie ich tylko kilkadziesiąt to może i tak warto … nie ryzykując niczym!
@J and D JD110: Troszkę poczułem się obrażony 🙂 …
Spoko, nie chciałem obrazić 😉 mam alergię na „funkcjonalności” w szczególe, i w ogóle na współczesną informatyczną nowomowę. Apki, sajty, itp. I na owczy pęd — bezkrytyczne przyswajanie sobie tego beznadziejnego żargonu. Wszyscy chcą gadać jak rasowy deweloper (kiedyś: projektant systemu informatycznego i/lub programista, nie mylić z deweloperem budowlanym). Ale ja widać jestem już stary pryk…, no tak rocznikowo jestem, choć wydaje mi się, że jakby nie 😉
Portalowi życzę powodzenia, pamiętajcie o tym, żeby zrobić „apkę na Andka, żeby można było sobie aplołdnąć na sajta” pliki dźwiękowe nagrywane na telefon.
Pozdroofka
RomekS
Taki żargon powstaje, bo często nie ma dobrego słowa w języku polskim, dlatego powstają interfejsy, merdże itp.
@J and D JD110: interfejsy
A staropolskiego międzymordzia to już nie pamiętamy?!
@niziolek: myślę, że warto ich odwiedzić
myślę, , że jest to najbardziej wartosciowy post w tej dyskusji.
Sami zarzuciliście reklamę więc pozwolę sobie odkopać. Minął ponad rok, ponownie reklamujecie się w sieci, i w tym momencie w Waszym serwisie jest zarejestrowane 7 (słownie SIEDEM) zespołów i 18 muzyków? 11 wrzuconych utworów? 0 koncertów, jedno ogłoszenie, 20 video (z czego chyba 14 jednego gościa grającego przed kamerką na gitarze – bez obrazy oczywiście) i dwóch fanów?
Delikatnie mówiąc to bardzo nie skłania do założenia konta :/ Z dużej ilości haseł na temat dynamicznego rozwoju, innowacji i innego blabla niewiele zostało…
W czym jesteście lepsi od np. muzzo i dlaczego miałbym się zarejestrować
akurat na muzykuje.pl?
Dopiero startujemy ale mamy mase pomyslow, duze ambicje i determinacje.
Praktycznie, z tygodnia na tydzien, wdrazamy nowe funkcjonalnosci do systemu.
Juz wkrotce profesjonalny system wyszukiwania muzyka/zespołu do skladu.
Wszystko oczywiście za free. Zapraszamy!
1. Proponuję nową funkcjonalność pod nazwą sprawdzanie interpunkcji
2. Brzmi jak połowa ogłoszeń o pracę 😉
Ojjj, z tym komentowaniem to strach, chyba ludzie nie chcą osiwieć.
Magic:
1. Konstruktywna krytyka jest zawsze mile widziana 😉
2. Widzę u kolegi duży
potencjał komentatorski. Takich ludzi szukamy!
Pozdrawiam!
Nie ma takiego słowa „funkcjonalności” w języku polskim. To żargon
niedouczonych informatyków.
Romek S.
http://www.sjp.pl/funkcjonalno%B6%E6
Ad meritum: życzę powodzenia, chociaż konkurencję na rynku jest spora.
Macie jakiś pomysł, żeby wyróżnić się z tłumu?
Dzięki Kapralu!
Stosujemy obiektowe podejście przy programowaniu (w skrócie: jak najmniej
plain textu a jak najwięcej obiektów). Daje to ogromne możliwości m.in.
kategoryzacji, segregowania, agregowania, wyszukiwania i filtrownia danych.
Pozwoli to na przykład na stworzenie rozbudowanego silnika wyszukiwania osób
do zespołu. Wykonawca będzie mógł stworzyć profil osoby poszukiwanej wg
różnych kryteriów (województwo, miasto, gatunek muzyczny, instrument, etc)
i będzie otrzymywał automatyczne powiadomienia jeśli pojawi się ktoś kto
spełnia kryteria jego poszukiwań. To tylko jeden z pomysłów. Poza tym
integracja z zewnętrznymi systemami poprzez API (np. SoundCloud). Do tego
jednak potrzeba czasu, ale przede wszystkim wsparcia użytkowników. Nie
chciałbym zdradzać wszystkich pomysłów, które mamy (gdyż konkurencja nie
śpi ;).
Pozdrowienia!
Troszkę poczułem się obrażony 🙂 Według słownika niby masz rację, jednak
to słowo jest wykorzystywane na taką skalę, że samo nabrało nowego –
nieprawidłowego wg niektórych – znaczenia. Pozwala ono dodatkowo uniknąć
wieloznacznego słowa „funkcja” i precyzyjnie wskazać o co konkretnie chodzi
podczas rozmowy, np. „dodać funkcję do programu” może się odnosić do
funkcji w kodzie albo funkcji – ficzeru, a „dodać funkcjonalność” zawsze
jest rozumiane jednoznacznie jako ficzer. Nie ma w języku polskim bardziej
odpowiedniego słowa, moim zdaniem 🙂
Obiektowość dobra rzecz, choć sama w sobie nie jest receptą na sukces 🙂
Pomysł z kompleksowym wyszukiwaniem jest bardzo dobry, myślałem już kiedyś
o czymś takim, najlepiej w formie mapy, w której określasz promień
poszukiwań z określonego punktu. Problemem jest tutaj zdobycie na tyle wielu
użytkowników, żeby miało to faktycznie jakiś sens. Zwłaszcza, jeśli
chcecie dobierać pasujących muzyków odpowiadającym wielu określonym przez
użytkownika warunkom.
Parę lat temu żeby znaleźć muzyka trzeba było ogłaszać się na forach,
gdzie trafiało się tylko do użytkowników danego forum – w przypadku
basoofki nie było z tym problemu, bo nie ma popularniejszego forum dla
basistów w internetach, jednak gitarzyści mają for mnóstwo. Teraz sprawa
wygląda inaczej: przykładowo lokalna grupa Ogłoszenia Muzyczne Poznań na FB
ma blisko 5000 członków, którzy regularnie sprawdzają ogłoszenia w swojej
okolicy. Ciągle pozostaje kwestia „ręcznego czytania” postów, jednak może
być Wam ciężko ściągnąć do Waszego serwisu 5k muzyków z jednego
miasta.
Tak czy owak życzę powodzenia. Gdyby mój zespół miał nagrane coś w
sensownej jakości, na pewno byśmy się przyłączyli 🙂
Problem moim zdaniem polega na tym, że ŻADEN „darmowy” portal w którym „za
darmo możemy udostępnić swoją muzykę” nie jest w stanie zaoferować
muzykom NIC, poza dalszym rozdawaniem swojej muzyki za darmo. Jak widzisz rynek
wybraliście sobie paskudny, a klientelę niewdzięczną 😉
W czasach kiedy są 3 platformy: Facebook, Youtube i np. soundcloud do
hostowania muzyki zespoły radzą sobie same, docierając do takiej ilości
ludzi, że żaden portal tego nie przebije.
EDYTA: Jeszcze odnośnie hasła ze strony „Promuj swoją muzykę… za free”.
Działa to na mnie jak płachta na byka. W jaki niby sposób można promować
swoją muzykę u Was? Wrzucając za darmo do internetu? To nie jest
promocja!!!
A może macie podpisane umowy z rozgłośniami radiowymi które będą
puszczały kawałki z muzykuje.pl? A może jakieś wywiady będą z co
ciekawszymi? Może jakiś ranking najlepszych, który będzie drukowany w
jakimś muzycznym miesięczniku? Jeśli nic z powyższych, to to ja mam gdzieś
taką „promocję”. Życzę wielu zarejestrowanych naiwniaków 🙂
Mazdah:
Prawdopodobnie nigdy nie znajdę na YouTube, Facebook ani SoundCloud Twojego
zespołu nie wiedząc wcale o jego istnieniu. Nie każdy ma takie szczęście
„wypromować” swój utwór na YouTube jak zespół Weekend. Dlatego żeby to
ułatwić chcemy stworzyć „platformę” (bez skojarzeń politycznych ;), która
pozwoli znaleźć Twój i inne zespoły według różnych kryteriów (gatunek,
region, instrument, etc). Zgadzam się, że zwykły hosting nie jest żadną
promocją … ale profil zespołu na stronie głównej przy dużej liczbie
odwiedzin z pewnością nią jest! I na pewno nie poprzestaniemy na tym.
Wspomniane umowy z rozgłośniami, wywiady, rankingi, druki w czasopismach – to
wszystko świetne pomysły i na pewno będziemy chcieli je wdrożyć. Wymaga to
jednak sporej bazy wykonawców, czasu i przede wszystkim dużej liczby
użytkowników. Nie da się po prostu kupić bazy zespołow/muzyków i mieć
tysiące wejsć na stronę z dnia na dzień. Nawet gdyby była taka
możliwość to nie dysponujemy wystarczającymi środkami żeby to
sfinansować. Jesteśmy jedynie grupą pasjonatów z wizją stworzenia
solidnego, kompleksowego serwisu dla muzyków/zespołów. I nawet jeśli się
nie powiedzie (choć wierzę że tak nie będzie!) i zamiast tysięcy odwiedzin
Twojego profilu będzie ich tylko kilkadziesiąt to może i tak warto … nie
ryzykując niczym!
Spoko, nie chciałem obrazić 😉 mam alergię na „funkcjonalności” w
szczególe, i w ogóle na współczesną informatyczną nowomowę. Apki, sajty,
itp. I na owczy pęd — bezkrytyczne przyswajanie sobie tego beznadziejnego
żargonu. Wszyscy chcą gadać jak rasowy deweloper (kiedyś: projektant
systemu informatycznego i/lub programista, nie mylić z deweloperem
budowlanym). Ale ja widać jestem już stary pryk…, no tak rocznikowo jestem,
choć wydaje mi się, że jakby nie 😉
Portalowi życzę powodzenia, pamiętajcie o tym, żeby zrobić „apkę na
Andka, żeby można było sobie aplołdnąć na sajta” pliki dźwiękowe
nagrywane na telefon.
Pozdroofka
RomekS
Taki żargon powstaje, bo często nie ma dobrego słowa w języku polskim,
dlatego powstają interfejsy, merdże itp.
A staropolskiego międzymordzia to już nie pamiętamy?!
myślę, , że jest to najbardziej wartosciowy post w tej dyskusji.
Sami zarzuciliście reklamę więc pozwolę sobie odkopać. Minął ponad rok,
ponownie reklamujecie się w sieci, i w tym momencie w Waszym serwisie jest
zarejestrowane 7 (słownie SIEDEM) zespołów i 18 muzyków? 11 wrzuconych
utworów? 0 koncertów, jedno ogłoszenie, 20 video (z czego chyba 14 jednego
gościa grającego przed kamerką na gitarze – bez obrazy oczywiście) i dwóch
fanów?
Delikatnie mówiąc to bardzo nie skłania do założenia konta :/ Z dużej
ilości haseł na temat dynamicznego rozwoju, innowacji i innego blabla
niewiele zostało…