W związku z przejściem do innego zespołu, zmienił się drastycznie
wykonywany przeze mnie repertuar, a co przez to idzie strojenie gitary. Obecne
granie w drop B (B-F#-B-E) nie jest dla mnie zbyt wygodne, jeżeli chodzi o
naprężenie strun (granie na metalowym makaronie 🙂 ). Myślałem żeby
wkładać struny od basu 5-cio strunowego, uzyskałbym wtedy pożądany
efekt.
Jednak postanowiłem się zwrócić z tym „projektem” do fachowców
odwiedzających to forum, by rozwiali moje wątpliwości, i w miarę pomogli mi
w przedsięwzięciu.
Od razu podkreślam, że serdecznie dziękuję za rady-porady typu, „kup sobie
piątkę”
Uprzedzając nieścisłości model mojego epiphone thunderbirda to Goth (z
własnoręcznie wykonanymi pickguardem i płytką maskującą pręt 🙂 )
Zatem przechodząc do pytań:
1. Jakie modyfikacje oprócz poszerzenia otworów (lub całkowitej wymiany)
siodełka i mostka powinienem jeszcze zrobić
2. Czy po założeniu strun 125-40 od piątki będę mógł bezinwazyjnie
przechodzić z wspomnianego wcześniej strojenia do drop c (w którym sam
tworzę)
3. Czy pomysł jest przez Was uważany za poroniony, niewarty zachodu i
polecacie mi założenie 105’tek 🙂
Jak na razie to by było na tyle. Z góry dziękuję za pomoc
Jakie modyfikacje powinienem dokonać na moim Epiphone Thunderbird po zmianie repertuaru?
Czy założenie strun od piątki pozwoli mi na wygodną grę w drop B?
Co jeszcze oprócz poszerzenia otworów w siodełku i mostku mogę zrobić, aby zmienić strojenie gitary?
Czy struny od piątki będą działały dobrze na moim Epiphone Thunderbird Goth?
Czy założenie strun 125 40 od piątki pozwoli mi płynnie przechodzić z grania w drop B do drop C?
Czy modyfikacja gitary jest dobrym pomysłem, jeśli chcę osiągnąć pożądany efekt na swojej gitarze basowej?
Czy powinienem zastosować jakieś dodatkowe modyfikacje oprócz zmiany strun?
Jakie model strun polecilibyście do mojego Epiphone Thunderbird Goth przy zmianie strojenia?
Czy warto rozważyć zmianę siodełka i mostka przy tej modyfikacji?
Czy ktoś miał doświadczenie z podobną modyfikacją i może mi pomóc w tym przedsięwzięciu?
a nie lepiej kupić grubsze struny np Warwicka 50-?
sex alkohol and metal
Lepiej kup niklowane 115. Wtedy po obniżeniu stroju do B bądź C będzie się
wygodnie grać, nawet palcami(sam sprawdzałem ale na 105. i skali 35″).
Struny niklowane są twardsze, mocniej napietę.
Przy przechodzeniu z jednego stroju do drugiego prawdopodobnie będzie Ci się
zmieniała krzywizna gryfu i przesuwała menzura.
„Kup se drugą czwórkę” 😀
EDIT: Fan_of_Myung- albo flaty ewentualnie, ale to będzie muł…
To pierwsze owszem, delikatnie. To drugie – nie sądzę.
Moja rada – przestań grać w gejowskiej kapeli, strój się do E 😛
Moja druga rada ( tym razem na serio, choć może dość konserwatywna ) – Na
secie od piątki zestrojonym normalnie ( BEAD ) możesz zagrać to samo co w
drop b czy drop c. Cztery najgrubsze struny z setu od piątki to ulga dla gryfu
i większa wszechstronność niż strój drop-whatever
mazdah- jak jedno to chyba i drugie też, nie? :>
Wydaje mi się, że jedynie inny profil gryfu będzie dało się przy normalnej
grze zauważyć – mam rozjechaną menzurę w obu basach, i tylko w jednym, na
jednej strunie to słychać na próbach i na koncertach 😉
Poza tym jak wszyscy wiemy – niestrój zdobi człowieka 😉
Ja bym chyba kurvicy dostał…
Akurat struna G jest najbardziej rozjechana, tak, że jak złapię np
powerchord przy 12 progu to mam naturalne vibrato 😉 Ale ja jestem basistą, i
12 próg ZWŁASZCZA na strunie G raczej tylko oglądam, dotykam bardzo
sporadycznie 😉
W sumie autor wątku grając w takich strojach pewnie też nie za często
dotyka struny za połową długości gryfu.
1. – właściwie nic
2. – to zależy, niby to tylko pół tonu, ale jak masz „miękki gryf” to się
może łódka zrobić i będzie ciężko grać – miałem kiedyś bas, który
przy najdrobniejszych zmianach regulacji wymagał.
@Fan_of_Myung – im większa skala, tym większy naciąg i te same struny są
sztywniejsze. Jakbyś założył te struny, o których mówisz do basu 32″ i
tak samo nastroił to byś miał flaki.
i proszę tu nie generalizować – ja mam piątkę stojoną drop G# i gram w
prawie w każdym kawałku na wszystkich strunach, w jednym dojeżdżam nawet do
16 progu na najcieńszej 😛