wybiera się ktoś na takowa impreze? czy może wolicie metallice? 😀 wkleje
plakacik, gdzie bedziecie mieli wszelkie szczegoly, bo pisac mi się nie chce
🙂
ze Szczecina rusza niezła ekipa, taka na 3 przedziały w pociągu 🙂
Kto wybieram się na Metalmanię 2008?
Pojechałbym dla Megadefu, ale nie pojadę ;(
Ten DEP tam pasuje jak wół do karety…
będzie przerwa na piwo Kapralu 😉
———————————————————————————
Can you put a price on peace?
(www.lastfm.pl/user/ozi667/?chartstyle=pliscnd)
Myślę, że specjalnie ich wstawili, żeby przyciągnąć młode pokolenie
metalkoru :D. Oldskulowcy będą mieli z nich kupę śmiechu ;D.
wiesz, znam kilkoro ludzi którzy twierdza ze nie opłaca im się isc na festiwal
dla samego DEPa, jakby nie patrzec maja swoich fanow… ale jak dla mnie –
zaorać ;D
kurcze z tego co widze to nikt z basoofki się nie wybiera, a szkoda
No to wyobraź sobie, że udzielam się na takim jednym forum wrocławskiej
muzyki rockowej, gdzie są wielcy entuzjaści metalkoru defkoru mafkoru i
innych -korów i im się opłaca jechać na sam DEP.
Mnie to nawet nie śmieszy.
Jako klasyczny przyklad oldschoolowego ortodoxa powiem tyle: kilka kapel
zajebistych ale bez rewelacji.
Artillery i Flotsam and Jetsam po raz pierwszy w polsce. Jedne z najlepszych
kapel z lat 80. Artillery, prekursor technicznego thrashu, reaktywowaniu
niedawno.
Overkill jak zawsze w formie. Wiadomo co pokaza i na co ich stac. Grali kiedyś
razem z Annihilatorem w 2001 r. w 2 malych klubach w polsce, ale bilety na nich
kosztowaly 30zł.
Megadeth, jak to Megadeth. Wielki dyktator Mustaine znowu w innym skladzie
(inny gitarzysta). Jakby to był Megadeth z Nickiem Menzza i Marty Friedmanem to
był poszedl ale tak można sobie dac spokoj.
Inne diobly i szatany w stylu Vader, Satryricon i Marduk tam pasuja jak swini
siodlo właśnie. Zapowiadala się taka fajna stricte thrashowa metalmania, ale to
musi być wszystko, żeby każdy znalazl coś dla siebie.
Prawde mowiac, ja wole jechac gdzies na koncert nawet do malego klubo bo wtedy
jest atmosfera.
______________________________________________________________
The Gods Made Heavy Metal And They Saw That It Was Good!
They Cant Stop Us Letem Try, For Heavy Metal We Will Die!
Metalmania i tak daje rade w porównaniu z hunterfestem. Chciałem jechać na
Testament, ale słuchać rzeczy pokroju coma, farben lehre albo hunter to mi
się średnio uśmiecha. Ale tak to się u nas zrobiło, że organizator chce
zarobic i robi klasyczny spęd.
Moim skromnym zdaniem Metalmania zawsze stała pod znakiem takiego właśnie
oldskul metalu (do którego również zaliczam Vadera – ile ten zespół ma
lat, nie?). Thrash / death / black. Tylko czasami tak dziwnie dosztukowywali
jakiś gotyk etc. A w tym roku to dali totalny popis. Sobie zobacz, drogi
Tomasie, co to jest ten Dillinger Escape Plan (o ile już nie wiesz :P).
Kapral Ja tam lubię „metalkor”, jak to określiłeś, ale np.
DEP-a nie znoszę.
I lubię thrash. Właściwie to pojechałbym dla Megadeth i Poison the
Well.
Tu się zgadzam.
Na metalfilii było zajefajnie.
Wszystko fajnie, ale zobaczcie sobie sklad metalmanii w latach 80 i początku 90
kiedy to jeszcze madry czlowiek zrobil ja ze trwala dwa dni. Teraz mamy mala
scena i duza scena jednoczesnie i czasami trzeba wybrac na co chce się isc (a
czasami graja dwie fajne kapele na których ci zalezy w tym samym czasie i tu i
tu), a tak, kupujesz karnet i idziesz na wszystkie kapele. Kiedys było to jakoś
wg. mnie lepiej zorganizowane jeśli chodzi o dobor kapel i dlugosc festivalu.
Co z tego, , że jest 25 godzin muzyki i 25 kapel (tak pisalo na plaktach), może
być i nawet 5 kapel byle dobrych i wartych ceny jaka zadaja z MMP za bilety.
Pozatym co roku i tak jest kilka kapel tych samych zawsze jak, np. Vader, Acid
Drinkers i inne ich pokroju. Ogladanie w kolko tego samego już nie bawi, wrecz
nudzi. Choc i tak bilety się rozejda wszystkie bo gra Megadeth, a wiekszosc
osob właśnie na nich idzie. Polowa, jak nie trzy czwarte publiki to będzie
mlodziez, , która czasami (bez urazy) nie ma pojecia o tym co tam gra, bo sa
zfascynowani nowoscia jaka teraz się pojawia w sklepach i mediach. reszta ludzi
ta beda starzy wyjadacze i ortodoxi, którzy przyjda zapewne, tak jak
wspomnialem wyzej, na Artillery, Flotsam, Megadeth, Overkill, Mortal Sin (mala
scena, tez pierwszy raz, niestety malo popularne w kraju nad wisla).
Kapralu, ja tam nie lubię nowosci, utkwilem muzycznie (i duchowo zreszta tez) w
latach 80 i mi tak dobrze. Nowa muzyka w stylu DEP (tu mogę się mylic co do
nowosci i roku ich powstania) do mnie zupelnei nie przemawia. Czasami mogę coś
posluchac ale i tak mnie to nie zadowoli.
______________________________________________________________
The Gods Made Heavy Metal And They Saw That It Was Good!
They Cant Stop Us Letem Try, For Heavy Metal We Will Die!
eh wiesz co Tomas, nie ma co narzekać, Metalmania to największa i najlepsza
metalowa impreza w Polsce (no w tej chwili nie licze tegorocznych urodzin
Vadera w Warszawie…). Wiadomo, że moglaby być lepiej zorganizowana, tak jak
wspomniałes, lepiej by było gdyby trawała 2 dni, żeby dobre zespoły nie
były spychane na mała scene. Fajnie by było gdyby spotkania z muzykami nie
odbywaly się w tym samym czasie co same koncerty (paranoja, wybierac pomiedzy
spotkaniem z ulubionymi muzykami a ogladaniem gigu dobrej kapeli…). Z tym
powtarzaniem kapel to bym się kłócił…Nie ma co przesadzać, rzadko się
powtarzają. Taki Vader ostatnio na MM gral 5 lat temu, fakt młody jestem i
nie żyłem w tych czasach kiedy Vader grał co rok albo co 2, nie zdażyli mi
się znudzić, z reszta widziałem już ich kilka gigów, zawsze wypadaja super.
O wyższości koncertów klubowych nad festiwalami szkoda gadać, jak kto lubi.
Koncerty klubowe masz praktycznie na codzien, a festiwale kilka razy do roku,
do tego na festiwale zjeżdzaja najcześciej bardzo znane zespoły, na
koncercie klubowym widzisz jedna kapele , która cie interesuje, na festiwalu
kilkanaście ( no chyba, że interesuje cie jeden czy dwa zespoly, no to wtedy
rzeczywiscie nie ma sensu jechac…).
Ogólnie rzecz biorąc to stworzyłem ten temat żeby się dowiedzieć kto na
tegoroczna MM się wybiera, a nie żeby spekulowac ze kiedyś to było lepiej, ze
przyjedzie banda dzieciakow i zepsują klimat albo ze to albo tamto komuś nie
pasuje 🙂
Jebać Metalmanie. Ja proponuję Brutal Assault w Czechach, czyli polską
imprezę na emigracji 😀 W zeszłym roku byłem pierwszy raz i było
z*ebiście 🙂 A jakie gwiazdy! W zeszłym roku grali m.in. Satyricon,
Enslaved, Soulfly, Vader, Immolation, Ensiferum, Excrementory Grindfuckers,
Gorgoroth i wielu innych, a wjazd tylko 1000Kć…
http://www.zabrze.net.pl/~s13_mynarek/ba/ <— Powoli zaczyna się krystalizować
skład na ten rok
w zasadzie Satryricon i Marduk skutecznie mnie odstraszaja
Ramcel ja tu po polskich imprezach mowiłem a Brutal to obowiązek !! wybieram
się a jakże, dla Carcass i Entombed wszystko ! w c*uj dobrych kapel i
taniutkie piwko, do tego wiekszosc fanow to polacy 😀 ostatnio czytałem coś o
jakism siedmiodniowym fescie w Słowacji… szkoda ze w Polsce nie ma imprez
tego pokroju 😀
———————————————————————————
Can you put a price on peace?
(www.lastfm.pl/user/ozi667/?chartstyle=pliscnd)
nikki_six .. hmm czemuz to niby Coma taka zła? nie, żebym był jakimś
zagożałym fanem, ale cenie to co robią. Nie są zbitkiem z bramy, skonczyli
szkołę muzyczną(co zresztą słychać). No ale wnioskuje, że pewnie wolisz
jak ktoś napier***a w struny, drze mordę i kręci włosiem. Tak? ^^
ja tez tak wole jak coś :), nie zaczynajmy offtopa, nikki w swoim poście nie
napisał ze Coma jest zła, predzej wywnioskowac można , ze chodziło mu to to,
ze Coma nie pasuje do metalowego festu ktorego gwiazdą jest Testament 🙂
Tak, dokładnie chodziło mi o to, że robienie festu z gwiazdą thrashu i
dawanie przed nimi takich kapel to bezsens.
To akurat żaden argument jak dla mnie. Comy nie lubię, bo po prostu mi nie
podchodzi ten zespół. Moja kobita słucha, byłem z nią na koncercie nawet,
ale jakoś mnie nie przekonali. A co do napierdalanek, darcia mordy i kręcenia
włosiem, to jak ktoś robi to z wdziękiem to czemu nie 😉
Zbieram ekipe na metalmanie z Krakowa oraz Chrzanowa i jego okolic.
Jedzie ktoś z tych okolic??
Jak tak to to moje gg:1289680
Pani szatniarka gotowa do pracy 😀
za każde okrycie bądź inną rzecz pozostawioną w szatni płaci się 2
zł
za zgubienie numerka grozi kara 15zł
serdecznie prosimy o cierpliwość przy wydawce lol 😀
_________________________________
http://www.melisska.youaremighty.com/
No to ładnie Macierzankę poniosło ;P