Mensinger Pike 5A – problem z aktywną elektroniką

Cześć i czołem basowa społeczności.

Piszę tutaj z przykrym problemem. Otóż po ponad dwóch latach użytkowania
mojego Mensingera coś zaczyna się sypać w elektronice. Otóż gdy gram na
aktywie z głośników wydobywa się dźwięk nazwijmy go standardowy + coś na
kształt kartki papieru. Nie wiem jak to fachowo nazwać, ale podejrzewam, że
zrozumiecie o co chodzi. 😉 „Kartka” ta ma stałą głośność, więc przy
głośnym graniu to gdzieś tam zanika, aczkolwiek jest to trochę męczące,
zresztą oczekuję jednak jakiejś jakości dźwięku, więc mówiąc krótko
chcę się tego pozbyć. Ale po kolei. Skąd wiem, że to wina elektroniki?
Proste testy.

1) Gra na różnych bateriach (nowych, starych itd)

2) Gra na różnych kablach

3) Gra na układzie pasywnym (dźwięk czyściutki niczym bobas po
kąpieli)

4) Gra na różnych wzmacniaczach

5) Gra na różnych kolumnach

Oczywiście te pięć testów było ze sobą również mieszane. Zatem mam
pytanie – co to może być? Jakiś lut puszcza (prawdę mówiąc na pierwszy
rzut oka wygląda to wszystko całkowicie normalnie)? A może po prostu sama
elektronika pada? Jakieś sugestie, rady? Byłbym niezmiernie wdzięczny.

Elektronika to Glockenklang z EQ dwupasmowym.

Pozdrawiam i z góry dziękuję.

Czy ktoś miał problem z elektroniką Mensinger Pike 5A?
Czy ktoś może mi pomóc z problemem elektroniki w moim Mensinger Pike 5A?
Czy ktoś wie, dlaczego moja elektronika Mensinger Pike 5A wydaje dziwne dźwięki?
Czy ktokolwiek miał podobny problem z elektroniką Mensinger Pike 5A i ma jakieś sugestie, jak go rozwiązać?
Czy ktoś miał problemy z elektroniką Glockenklang z EQ dwupasmowym w swoim Mensinger Pike 5A?
Czy to prawda, że elektronika Mensinger Pike 5A może mieć problemy z wydajnością po dwóch latach użytkowania?
Czy ktoś zna skuteczny sposób na naprawę problemów z elektroniką w moim Mensinger Pike 5A?
Czy ktoś może polecić eksperta, który zna się na naprawie problemów z elektroniką w basach Mensinger?
Czy ktoś miał problemy z dźwiękiem w swoim Mensinger Pike 5A i wie, jak je rozwiązać?
Czy ktoś wie, jak skontaktować się z Mensinger w sprawie problemów z elektroniką w their Pike 5A basach?

6 komentarzy

  1. MarkBass

    Dobre testy porobiłeś. W zasadzie wynika z nich, że elektronika jest
    uszkodzona. Ale wydaje mi się, że nie posiadasz wymaganych umiejętności aby
    to naprawić. Oddaj to do serwisu. Jeśli jesteś z Warszawy, to mógłbym na
    to spojrzeć. A może gitara jest na gwarancji?

    Marek

  2. mzmudek

    Niestety gwarancja skończyła się jakieś pół roku temu. Spróbuję jeszcze
    popatrzeć miernikiem czy może gdzieś nie ma jakiś problemów z lutami itd.
    Wtedy w sumie ostatecznie się okaże co i jak. A co do Warszawy. Obecnie tu
    studiuję, ale gram na czym innym, żeby nie wozić Mensingera w te i nazad.
    Dzięki za poradę.

  3. MarkBass

    Jak podasz skąd jesteś, to może ktoś Ci doradzi serwis lokalny. Z
    doświadczenia wiem, że takie próby „sam sobie znajdę” kończą się
    przeważnie w serwisie. No chyba, że zauważysz jakiś urwany przewód lub
    coś podobnego.

    Marek

  4. mzmudek

    Jeśli kogoś to interesuje to problem jest z potencjometrem od górki. W
    pozycji od -10 do 0 jest dobrze. W momencie kiedy dodaję góry pojawia się
    „kartka”. Elektronika to dwupasmowy Glockenklang (dokładnego modelu nie znam).
    Mówiąc nieładnie – robi się. Zobaczymy co z tego wyjdzie, a jak wyjdzie to
    zostawię informację, jak problem rozwiązać.

    Pozdrawiam

  5. MarkBass

    Wygląda na to, że preamp się wzbudza na wysokich częstotliwościach.
    Sprawdź, czy w okolicach potencjometru wysokich tonów jakiś przewód się
    nie urwał. A może potencjometr jest wlutowany w płytkę i połączenie z
    płytką pękło. Czasami takie uszkodzenia są banalnie proste. Jeśli to nie
    pomoże, to pewnie skończy się na serwisie.

    Marek

  6. mzmudek

    Wcześniej nie mogłem napisać, ale sprawa okazała się banalnie prosta.
    Wcześniej tego nie zauważyłem, ale spod lutu wyskoczyła część przewodu i
    stykała się z ekranowaniem. Przylutowanie ponownie załatwiło całą
    sprawę. Taka błahostka, a ile problemów… 😉

    Pozdrawiam

Inni czytali również