Cześć !
Mam takie pytanko.
Chcę zakupić piec basowy i nie wiem dokładnie jak to jest z tą
zależnością mocy heada i paki
Własnie to mam na oku:
allegro.pl/markbass-little-mark-250-omega-music-i2580814747.html
allegro.pl/markbass-std-104-hf-4-omega-music-czestochowa-i2579319579.html
Jak będziesz miał troszkę czasu to weź luknij na to i odpisz.
Ogólnie to chciałbym wiedzieć czy moc paki będzie w pełni wykorzystana i
czy to w ogóle jest kompatybilne?
Z góry dzięki:)
Czy Markbass head i paka są łatwe w obsłudze?
Czy Markbass head i paka są dobrej jakości?
Head trochę za mały “powinien” być któryś z 800 watowych.
spokojnie wystarczy, po co 800?
sam mam F1, które na 8 Ohm ma 350 W i nie zdarzyło mi się rozkręcić go na
więcej jak 40% mocy 🙂
Tego konkretnie modelu, czyli Little Mark 250 nie ogrywałem, ale testowałem
Little Mark III i jest to bardzo dobry wzmacniacz, tak samo jak F1, więc
wszystko powinno być ok.
Natomiast paczek Markbassa nie polecam
Z 800W piłem do “Ogólnie to chciałbym wiedzieć czy moc paki będzie w pełni
wykorzystana” pewnie żeby nie wywaliło gościa do jakiegoś ciepłego kraju
jak w
https://www.youtube.com/watch?v=F2AitTPI5U0 😛 to ten 250 wystarczy 😉
Co prawda dobrze mieć trochę zapasu mocy, ale jak już bardzo potrzebujesz
p*rdolnięcia, to 500 zdecydowanie wystarczy. Inaczej może to się faktycznie
skończyć jak we wstępie do klipu 🙂
800 Watt to już potężny niszczyciel sąsiadów 🙂
A przy dobrej paczce nie ma znaczenia czy napędzisz ją 200 watami, czy
dowalisz 800.
Miałem jakiś czas temu zestaw wzmacniacz 350 W a paka mogła uciągnąć 1400
(4 głośniki po 350 każdy) i grało bardzo dobrze.
W przypadku zestawów basowych dobrze jest poza tym żeby zostawić zapas mocy
paki w stosunku do pieca, czyli jak paka ma 800, to wzmacniacz mniej, żeby w razie
jakiegoś mocniejszego impulsu kolumna nie poszłą z dymem 🙂
Nie jest to najlepsza konfiguracja. Rozumiem, że Little Mark 250 to to tylko
tymczasowe rozwiązanie.
Zwróć uwagę na parametry głośnika. W necie znajdziesz może wykres, z
którego będzie można odczytać przy jakiej mocy głośniki pracują
optymalnie (np. moc do wydajności). Poza tym 250W Little Marka to maksymalna
moc. Optymalny zakres pracy pewnie jest trochę niższy (nawet jeśli jest to
90% to daje na wyjściu 225W). To znowuż może być za mało dla optymalnej
pracy głośników.
Ogólnie produkty Little Marka są dobre. Sam mam właśnie ten wspomniany
wzmacniacz i w zupełności mnie zadowala, zarówno brzmieniowo jak i mocowo
(ot po prostu na próbach nie potrzebuję wielkich mocy, a na scenach zawsze
wpinam się w linię).
A czy ktoś miał okazję potestować Markbass Little Mark Rocker 500 ?
http://www.markbass.it/product_detail.php?id=199