Witam, jestem tutaj nowy, zauważyłem, że co wiąże się z basówką
prowadzi tutaj, więc postanowiłem zapytać się, co radzicie mi kupić
Marathone 4 strunową czy epiphone embassy, zaczynam dopiero gre na basie i za
bardzo nie orientuje w jakości tych marek. Mam do kupienia bass marathone za 800zł i poszukuje basówki do 600zł taki dla początkujących, ale nie
taki, żeby nie było nic słychać. Gdybyście przyuważyli jakąś gitarkę
bym był wdzięczny 😉
Pozdrawiam
Jakie jest Wasze zdanie na temat wyboru między Marathone a Epiphone Embassy?
Co sądzicie o brytyjskiej firmie Marathone w porównaniu z amerykańskim Epiphone Embassy?
Czy mam się zdecydować na bass Marathone czy lepiej wybrać Epiphone Embassy?
Który model basu jest lepszy: Marathone czy Epiphone Embassy?
Co polecacie mi kupić: czterostrunowy Marathone czy Epiphone Embassy?
Jakie są Wasze doświadczenia z basówką Marathone oraz Epiphone Embassy?
Czy warto zainwestować w droższą basówkę czy lepiej kupić coś tańszego dla początkujących?
Który model basu jest bardziej odpowiedni dla początkujących: Marathone czy Epiphone Embassy?
Która firma producenta basów jest dla Was najlepsza: Marathone czy Epiphone Embassy?
Czy macie jakieś sugestie co do innych modeli basów w podobnym przedziale cenowym?
Jak chcesz kupić coś do 600zł to napisz ogłoszenie tutaj:
.
Jeśli zamierzasz wypytać o jakieś oferty z allegro, pisz tu:
https://basoofka.net/forum/7767,aukcje-gitary/ .
Co do dwóch wspomnianych przez Ciebie wioseł – jest o nich trochę, wystarczy
skorzystać z basoofkowej wyszukiwarki.
Pozdr!
Marathon vs. Embassy Standard IV roztrzygnąłbym na korzyść Embassy. Tak
wiem ze sam gram na podobnej epi, ale staram się być obiektywny;D
a ja polecę Ci Marathone, Epi mogą być zbyt toporne i niewygodne (są w moim
odczuciu ciężkie), Marathone mają bardzo fajne wygodne gryfy strunki fajnie
się układają i są lżejsze (tak się bynajmniej wydaje) no i marathone ma
to coś w brzmieniu 😀
Epi jest ciężki, fakt… ale co z tego, skoro nieźle gra 🙂 (koniecznie
wersja standard a nie special!). No ale nic nie sugeruję, żadnego Marathonea
w łapach nie miałem ani nawet nie słyszałem…
No jednak zakupiłem Marathone i jestem bardzo zadowolony 😉
polece marathone. embassy sa do d** w porownaniu z mara. mara to wyzsza polka w
porownani do epi. wygodna, dobrze brzmiaca. masz recke na glownej mary.
zerknij.
grałem na embasy – nie jest zly… ale porownac do mary… to jak porownac
Fender do Squiera.