Marathone vs Epiphone Embassy

Witam, jestem tutaj nowy, zauważyłem, że co wiąże się z basówką
prowadzi tutaj, więc postanowiłem zapytać się, co radzicie mi kupić
Marathone 4 strunową czy epiphone embassy, zaczynam dopiero gre na basie i za
bardzo nie orientuje w jakości tych marek. Mam do kupienia bass marathone za 800zł i poszukuje basówki do 600zł taki dla początkujących, ale nie
taki, żeby nie było nic słychać. Gdybyście przyuważyli jakąś gitarkę
bym był wdzięczny 😉

Pozdrawiam

Jakie jest Wasze zdanie na temat wyboru między Marathone a Epiphone Embassy?
Co sądzicie o brytyjskiej firmie Marathone w porównaniu z amerykańskim Epiphone Embassy?
Czy mam się zdecydować na bass Marathone czy lepiej wybrać Epiphone Embassy?
Który model basu jest lepszy: Marathone czy Epiphone Embassy?
Co polecacie mi kupić: czterostrunowy Marathone czy Epiphone Embassy?
Jakie są Wasze doświadczenia z basówką Marathone oraz Epiphone Embassy?
Czy warto zainwestować w droższą basówkę czy lepiej kupić coś tańszego dla początkujących?
Który model basu jest bardziej odpowiedni dla początkujących: Marathone czy Epiphone Embassy?
Która firma producenta basów jest dla Was najlepsza: Marathone czy Epiphone Embassy?
Czy macie jakieś sugestie co do innych modeli basów w podobnym przedziale cenowym?

6 komentarzy

  1. Stachu1988

    Jak chcesz kupić coś do 600zł to napisz ogłoszenie tutaj:

    .

    Jeśli zamierzasz wypytać o jakieś oferty z allegro, pisz tu:
    https://basoofka.net/forum/7767,aukcje-gitary/ .

    Co do dwóch wspomnianych przez Ciebie wioseł – jest o nich trochę, wystarczy
    skorzystać z basoofkowej wyszukiwarki.

    Pozdr!

  2. Sunbird

    Marathon vs. Embassy Standard IV roztrzygnąłbym na korzyść Embassy. Tak
    wiem ze sam gram na podobnej epi, ale staram się być obiektywny;D

  3. romeokamil

    a ja polecę Ci Marathone, Epi mogą być zbyt toporne i niewygodne (są w moim
    odczuciu ciężkie), Marathone mają bardzo fajne wygodne gryfy strunki fajnie
    się układają i są lżejsze (tak się bynajmniej wydaje) no i marathone ma
    to coś w brzmieniu 😀

  4. leszo

    Epi jest ciężki, fakt… ale co z tego, skoro nieźle gra 🙂 (koniecznie
    wersja standard a nie special!). No ale nic nie sugeruję, żadnego Marathonea
    w łapach nie miałem ani nawet nie słyszałem…

  5. Pawelobrt

    No jednak zakupiłem Marathone i jestem bardzo zadowolony 😉

  6. healfwer

    polece marathone. embassy sa do d** w porownaniu z mara. mara to wyzsza polka w
    porownani do epi. wygodna, dobrze brzmiaca. masz recke na glownej mary.
    zerknij.

    grałem na embasy – nie jest zly… ale porownac do mary… to jak porownac
    Fender do Squiera.

Inni czytali również