Witam was. Mam LDM-a BA-100 (head). Kupiłem go od dobrego basisty z mojej
okolicy, który wiem, że dba o sprzęt. Używałem, heada już parę razy i
nie miałem z nim problemu.
Przyniosłem go do nowej sali prób (w gniazdkach jest uziemienie, bo sam
robiłem elektryke w pomieszczeniu). Pograłem trochę. Wioślarz chciał
wyjść na fajkę i zrobiliśmy przerwę. Do tego momentu grzebałem w
ustawieniach i było ok. Wyłączyłem piec. Wróciliśmy po kilku minutach i
jak chciałem go włączyć to mnie kopnęła metalowa wtyczka kabla (kolumna –
piec) – dla niekumatych włącznik jest z tyłu koło gniazdka jack. Nie
zdążyłem go włączyć.
Obróciłem head panelem do dołu i włączyłem go tak, żeby nie dotknąć
niczego metalowego. Pograłem trochę i było wszystko w porządku. Jak
chciałem trochę poslapować sięgnęłem do korektora graficznego. Oberwałem
prądem jeszcze raz. Myślałem nad tym co mogłoby z nim być (przecież tak
od siebie ciężko, żeby zrobiło się przebicie). Przy odłączaniu pieca
zauważyłem, że jeden z przedłużaczy nie ma 3 styku od uziemienia.
Oba kopniaki nie były zbyt mocne.
Czy to możliwe, że piec jest sprawny, tylko właśnie te uziemienie, a
właściwie jego brak robiło problem? Nie chcę wydawać kasy, na sprawdzenie
tego, bo muszę oddawać za head.
Mam LDM BA 100 i mam problem z włączaniem go.
Dlaczego po wyjściu na przerwę mój LDM BA 100 nie chciał się włączyć?
Czym może być spowodowane, że po dotknięciu korektora graficznego LDM BA 100 zaczynał drżeć?
Czy LDM BA 100 może nie działać poprawnie z powodu braku uziemienia?
Co mogło spowodować, że kopnięcie metalowej wtyczki kolumny pieca spowodowało problem z włączeniem LDM BA 100?
Czy brak uziemienia w przedłużaczu może powodować problemy z LDM BA 100?
Dlaczego LDM BA 100 działał w jednej sali prób, a w drugiej przestał działać?
Czy używanie korektora graficznego może wpłynąć na działanie LDM BA 100?
Czy kabel połączeniowy może wpłynąć na działanie LDM BA 100?
Jak mogę sprawdzić, czy to uziemienie jest powodem problemów z LDM BA 100?
A kto by chciał kopiować ldma?:o
Sprawdź na przedłużaczu z bolcem.
Jeśli nie to oddaj koledze elektykowi
dopóki plomby się nie stopią to znaczy że nie kopie..:)
Nie gniewaj się ale skoro sam robiłeś elektrykę a nie wiesz
jak sprawdzić, czy uziemienie jest poprawne, to raczej nie powinieneś tego
robić. Przecież to jest najbardziej podstawowa wiedza dla elektryka (na temat
uziemienia). Wystarczy śrubokręt z neonówką za 2 zł. Sprawdź najpierw
instalację (albo raczej poproś o to kogoś kto się na tym zna). Sorry za
krytykę ale taka niewiedza może zabić. Wygląda na to, że dałeś 230V na
bolec uziemiający. A sprawdzenie tego jest banalne.
Marek
@MarkBass To, że robiłem nie znaczy, że robiłem to sam. Mam wiedzę w tym
kierunku, ale nie taką, żeby mieć pewność, że robiłem to dobrze. Nie
przepraszaj za krytykę – ona jest potrzeba. Po za tym na sali jest sporo
pieców (7 przynajmniej) i grało tam kilka zespołów. Nikt o takich
problemach nie mówił. Dzięki za kontruktywną krytykę 🙂
Czuje się zażenowany tą odpowiedzią.
Miał ktoś podobny problem z niekoniecznie takim samym piecem przy braku
przedłużacza z bolcem?
lepiej dmuchać na zimne. Sprawdzenie jest banalnie proste. I
jeśli elektryk, który to robił, nie wiedział jak to sprawdzić neonówką,
no to może nie powinien tego robić. To niby prosta praca ale z drugiej strony
on bierze odpowiedzialność nawet za czyjeś życie (łącznie z
odpowiedzialnością przed prokuratorem).
A czy inne wzmacniacze są zasilane z tego samego gniazdka? Może tylko to
jedno gniazdko jest źle połączone. Niektórzy dla oszczędności dają jeden
z przewodów sieciowych na bolec uziemiający. Ale trzeba wiedzieć który jest
ten dobry. Może też to być jakaś sytuacja z maksymalnie elektryzującą
się wykładziną ale to byś chyba odróżnił.
Marek
Ale kolego pogubiłeś się – przeczytaj pierwszy post. W jednym z
przedłużaczy, przez który biegł prąd nie było bolca, więc tam mogło
być równie dobrze i 1kV i nic by nie było. Uziemienie z pieca nie było
podłączone z bolcem w gniazdku. Kupię inny przedłużacz, bo ten widać jest
zły. Przyjrze się i tak tej elektryce, ale myślę, że problem leży w
przedłużaczu, albo headzie. Raczej head nie nawalił, bo grałem na nim może
z godzinę wcześniej w domu pałkarza, który mieszka obok sali prób i tam
było wszystko ok. Dzięki za pomoc, bo widzę, że w przeciwieństwie do
niektórych pomagasz. Ja tam tego przedłużacza już nie będę używać, bo
faktycznie może być groźny.
A gniazdka są tylko 2, więc zawsze jak jest zespół to używa obydwóch.
Po za tym chodzi mi o to, czy BRAK uziemienia może spowodować taki problem,
bo w sumie od tego jest, żeby temu zapobiegać. Z drugiej strone wydaje mi
się to dziwne, że kopnął mnie wyłączony piec.
No faktycznie przeoczyłem ten szczegół. Ale lepiej dmuchać na zimne niż
przejechać się na tamten świat.
Są dwie możliwości: albo kopnął Cię ładunek statyczny, albo coś
faktycznie jest na obudowie. W tym drugim przypadku warto jednak sprawdzić
instalację, przedłużacz i wzmacniacz. Jeśli przedłużacz jest OK i brakuje
w nim bolca od uziemienia, to trzeba jeszcze sprawdzić wzmacniacz. Zwarcie w
transformatorze lub jego złe podłączenie też może dawać takie objawy.
W dalszym ciągu mówię, że sprawdzenie tego neonówką jest banalnie proste
– można to zrobić w 5 sekund.
Marek
Przekręć wtyczkę, miałem coś podobnego u babci. Lodówka miała przebicie
i odwrócenie wtyczki pomogło, ale TO TYLKO DORAŹNE ROZWIĄZANIE.