według moich informacji piecyk ma ok. 30 watt, potencjometry gain, volume, bass, middle, trebble, wyjście na słuchawki, wyjście liniowe. Do tego głośnik 60 watt 😉
Dobra a jak go oceniasz jak ci się na nim grało?Brzmienie ma dobre? Jest dynamiczny?I jeśli możesz podaj wymiary pieca i głośnika.Z góry dzięki:D
Do domu jest w sam raz, na występy go nie polecam, aczkolwiek zagrałem na nim kilka sztuk, ale brzmiało to jak brzmiało…co do brzmienia to moim zdaniem daje rade jak na coś takiego 😉 wymiarów Ci nie podam narazie bo nie mam go w domu niestety 😉
Zależy od ceny. Jeżeli masz okazję kupić go za ok. 150zł, to raczej warto bo do domu jest całkiem przyjemny. Sam miałem takiego, nawet jeden koncert na nim zagrałem 🙂 . Głośnik ma 10″, ogólnie konstrukcja jest średnio – dużych rozmiarów jak na sprzęt domowy, no i jest dość ciężki. Dokładnych wymiarów Ci nie podam bo piecyk ten został przeze mnie sprzedany jakiś czas temu innemu użytkownikowi Basoofki, ale aktualnie człowiek ten jest na rajdzie więc nie ma możliwości zapytania go o konkretne cyferki 🙂 .
ja Ci go mogę puścić za 150zł, bo w sumie ja na nim nie gram, a on stoi i się marnuje…
miałem go przez 11 lat 🙂 sprawował się ok, przeżył różne rzeczy. mój pierwszy wzmacniacz, ech! trochę się wzruszyłem. pamiętam, że świetnie kiedyś zagadał jak go podpiąłem po trzygłośnikową krowę Vermony!!!
…
natomiast jest to sprzęt do pykania w domu. granie z perkusją sobie odpuść. za moich czasów w sklepie sprzedawca mówił o tym „ćwiczebnik basowy”
Może być dobre.
A może znajdzie się ktoś co ma taki piec
ja mam 🙂
To jest tranzystorek?
według moich informacji piecyk ma ok. 30 watt, potencjometry gain, volume,
bass, middle, trebble, wyjście na słuchawki, wyjście liniowe. Do tego
głośnik 60 watt 😉
Dobra a jak go oceniasz jak ci się na nim grało?Brzmienie ma dobre? Jest
dynamiczny?I jeśli możesz podaj wymiary pieca i głośnika.Z góry dzięki:D
Do domu jest w sam raz, na występy go nie polecam, aczkolwiek zagrałem na nim
kilka sztuk, ale brzmiało to jak brzmiało…co do brzmienia to moim zdaniem
daje rade jak na coś takiego 😉 wymiarów Ci nie podam narazie bo nie mam go w
domu niestety 😉
Zależy od ceny. Jeżeli masz okazję kupić go za ok. 150zł, to raczej warto
bo do domu jest całkiem przyjemny. Sam miałem takiego, nawet jeden koncert na
nim zagrałem 🙂 . Głośnik ma 10″, ogólnie konstrukcja jest średnio –
dużych rozmiarów jak na sprzęt domowy, no i jest dość ciężki.
Dokładnych wymiarów Ci nie podam bo piecyk ten został przeze mnie sprzedany
jakiś czas temu innemu użytkownikowi Basoofki, ale aktualnie człowiek ten
jest na rajdzie więc nie ma możliwości zapytania go o konkretne cyferki 🙂 .
ja Ci go mogę puścić za 150zł, bo w sumie ja na nim nie gram, a on stoi i
się marnuje…
miałem go przez 11 lat 🙂 sprawował się ok, przeżył różne rzeczy. mój
pierwszy wzmacniacz, ech! trochę się wzruszyłem. pamiętam, że świetnie kiedyś
zagadał jak go podpiąłem po trzygłośnikową krowę Vermony!!!
…
natomiast jest to sprzęt do pykania w domu. granie z perkusją sobie odpuść.
za moich czasów w sklepie sprzedawca mówił o tym „ćwiczebnik basowy”