Zastanawiam się nad kupnem tego comba : www.guitarcenter.pl/catalog/bas/wzmacniacze/comba-basowe/kustom-kxb-20 i chciałbym się dowiedzieć co o nim myślicie i czy warto go kupić.
To kombo do ćwiczeń. Warto je kupić tak samo, jak inne komba do ćwiczeń. Generalnie w tym segmencie sprzętu powinieneś raczej rozglądać się za sprzętem, który jest najtańszy. Ciężko od takiego grata oczekiwać, że będzie dobrze brzmiał. Mamy dużo wątków o wzmacniaczach dla początkujących, zajrzyj do nich :).
12-calowy głośnik daje nadzieję, że z tego comba uda się wydobyć bass. Sam jestem ciekaw tego pudełka.
Chociaż to trochę dziwne rozwiązanie, żeby do głośnika 12 cali dać tylko 20W (ja mam 100).
Tak jak napisał Kapral – warto jak każde inne, ale za podobną cenę można mieć coś z większymi możliwościami “kreowania” brzmień:
Zamiast kreować brzmienia na samym początku lepiej mieć jedno, ale konkretne. 12″ głośnik będzie dużo lepszy niż 8″ plus kawałek multiefektu.
Tak czy siak, taki piecyk będzie tylko do domu, 20W to może być co najwyżej wystarczająco do zagrania z gitarą akustyczną. 😉
A ja uważam, że do tego jednego, konkretnego dochodzi się z czasem, ale ilu basistów – tyle dróg do ideału;)
Tu nie ma uniwersalnej metody. Oczywiście zgadzam się, że 12″ przeniesie dół lepiej niż 8″, ale najlepiej byłoby, gdyby Damian23 miał możliwość pójść do sklepu (lub kilku) ze swoim wiosłem i sprawdzić co Mu pasuje najbardziej.
Może okaże się, że coś jeszcze innego:)
@quniq: Zamiast kreować brzmienia na samym początku lepiej mieć jedno, ale konkretne. 12″ głośnik będzie dużo lepszy niż 8″ plus kawałek multiefektu.
Nie. A to dlatego, że zarówno jedno, jak i drugie będzie brzmiało bardzo mocno tak sobie, z tym, że mając wbudowany multiefekt, nie będzie później musiał wydawać kolejnych pieniędzy na kostki, a mimo wszystko pozna ich brzmienie i będzie wiedział w co w przyszłości warto zainwestować, kupując profesjonalny sprzęt.
To kombo do ćwiczeń. Warto je kupić tak samo, jak inne komba do ćwiczeń.
Generalnie w tym segmencie sprzętu powinieneś raczej rozglądać się za
sprzętem, który jest najtańszy. Ciężko od takiego grata oczekiwać, że
będzie dobrze brzmiał. Mamy dużo wątków o wzmacniaczach dla
początkujących, zajrzyj do nich :).
12-calowy głośnik daje nadzieję, że z tego comba uda się wydobyć bass.
Sam jestem ciekaw tego pudełka.
Chociaż to trochę dziwne rozwiązanie, żeby do głośnika 12 cali dać tylko
20W (ja mam 100).
Tak jak napisał Kapral – warto jak każde inne, ale za podobną cenę można
mieć coś z większymi możliwościami “kreowania” brzmień:
Zamiast kreować brzmienia na samym początku lepiej mieć jedno, ale
konkretne. 12″ głośnik będzie dużo lepszy niż 8″ plus kawałek
multiefektu.
Tak czy siak, taki piecyk będzie tylko do domu, 20W to może być co najwyżej
wystarczająco do zagrania z gitarą akustyczną. 😉
A ja uważam, że do tego jednego, konkretnego dochodzi się z czasem, ale ilu
basistów – tyle dróg do ideału;)
Tu nie ma uniwersalnej metody. Oczywiście zgadzam się, że 12″ przeniesie
dół lepiej niż 8″, ale najlepiej byłoby, gdyby Damian23 miał możliwość
pójść do sklepu (lub kilku) ze swoim wiosłem i sprawdzić co Mu pasuje
najbardziej.
Może okaże się, że coś jeszcze innego:)
Nie. A to dlatego, że zarówno jedno, jak i drugie będzie brzmiało bardzo
mocno tak sobie, z tym, że mając wbudowany multiefekt, nie będzie później
musiał wydawać kolejnych pieniędzy na kostki, a mimo wszystko pozna ich
brzmienie i będzie wiedział w co w przyszłości warto zainwestować,
kupując profesjonalny sprzęt.