Tutaj znajdziesz mniej więcej jakie mogą być ceny nowych, a używanych poszukaj na allegro.
Akurat Jin Ho to całkiem niezła firma, ta sama fabryka, co Wilkinson, który jest całkiem ceniony (niektórzy nawet ładują Wilkinsony do Fenderów!). Więc nie sądź ksiązki po okładce.
Okej , rozumiem. To by mi w sumie odpowiadało . Przy okazji chciałbym jeszcze się zapytać czy załoznie kluczy i strun jest możliwe dla totalnego nowicjusza w tych sprawach?
Jeśli dobrane zostaną odpowiednie klucze i nie jesteś „odporny na technikę” to bułka z masłem. Wkręcasz, dociągasz, zakładasz sznurki i grasz 🙂
Jak ten czas szybko upływa … zamiast DEFILi i jolan ludzie zaczynają znajdować już Zaki. jeszcze parę lat i ktoś wygrzebie Bongo na strychu 🙂
@kovaln: Jak ten czas szybko upływa … zamiast DEFILi i jolan ludzie zaczynają znajdować już Zaki. jeszcze parę lat i ktoś wygrzebie Bongo na strychu 🙂
bongo to prędzej w łazience znajdzie 🙂
kup duze wilkinsony z guitarproject. komplet 120- 150zł. a sa naprawdę dobre i nie widze potrzeby wydawania więcej kasy chyba, ze chce się naprawdę najwyzsza polke. te wilkinsony nieraz zakladalem do basowek i sa jak dla mnie tej samej klasy co klucze fenderowskie. trochę lepsze sa te wielkie gotohy za 200zł ( dużo lepsze a przede wszystkim ciezsze i grubsze od shallerow), a hipshot to już hiend. wydalem na nie bodajze 350zł i nie zaluje.
smialo mogę powiedziec, ze te duze wilkinsony sa dużo lepsze od fabrycznych kluczy w meksykach i tych mniejszych kluczy w japonczykach. sprawdzone w praktyce.
Chyba żyjesz nie w tym świecie. Dużych kluczy nie zamontuje do tego zaka bo ma otwory na małe…
No, niech szukający oszczęności chłopak właduje do basu za 150złotcyh klucze za 300zł, to ma sens! 😀
otwory można powiekszyc. jak buzetowe rozwiazanie to można znalexc klucze za 100zł uzywane, ale lepiej dolozyc te parę dych i mieć duze wilkinsony….
Szkoda gadać…
chodzi ci o powiekszanie otworow?
tu bas po tej operacji z duzymi gotohami zamiast malych japonskich „kluczykow”
Za stowke.
Tutaj
znajdziesz mniej więcej jakie mogą być ceny nowych, a używanych poszukaj na
allegro.
Akurat Jin Ho to całkiem niezła firma, ta sama fabryka, co Wilkinson, który
jest całkiem ceniony (niektórzy nawet ładują Wilkinsony do Fenderów!).
Więc nie sądź ksiązki po okładce.
No najtanszy za 20zł , ale firma bardza inteligentnie nazwana ,, Jin Ho” ,
żeby każdy wiedział jaki to super sprzet z Chin . A takie , nadały by się ?
http://www.guitarproject.pl/p/62/555/klucze-wilkinson-wjb-650-2-2-wzor-mini–klucze-2-2-klucze-czesci-do-gitary-basowej.html
Okej , rozumiem. To by mi w sumie odpowiadało . Przy okazji chciałbym jeszcze
się zapytać czy załoznie kluczy i strun jest możliwe dla totalnego
nowicjusza w tych sprawach?
Jeśli dobrane zostaną odpowiednie klucze i nie jesteś „odporny na technikę”
to bułka z masłem. Wkręcasz, dociągasz, zakładasz sznurki i grasz 🙂
Jak ten czas szybko upływa … zamiast DEFILi i jolan ludzie zaczynają
znajdować już Zaki. jeszcze parę lat i ktoś wygrzebie Bongo na strychu 🙂
bongo to prędzej w łazience znajdzie 🙂
kup duze wilkinsony z guitarproject. komplet 120- 150zł. a sa naprawdę dobre i
nie widze potrzeby wydawania więcej kasy chyba, ze chce się naprawdę najwyzsza
polke. te wilkinsony nieraz zakladalem do basowek i sa jak dla mnie tej samej
klasy co klucze fenderowskie. trochę lepsze sa te wielkie gotohy za 200zł (
dużo lepsze a przede wszystkim ciezsze i grubsze od shallerow), a hipshot to
już hiend. wydalem na nie bodajze 350zł i nie zaluje.
smialo mogę powiedziec, ze te duze wilkinsony sa dużo lepsze od fabrycznych
kluczy w meksykach i tych mniejszych kluczy w japonczykach. sprawdzone w
praktyce.
Chyba żyjesz nie w tym świecie. Dużych kluczy nie zamontuje do tego zaka bo
ma otwory na małe…
No, niech szukający oszczęności chłopak właduje do basu za 150złotcyh
klucze za 300zł, to ma sens! 😀
otwory można powiekszyc. jak buzetowe rozwiazanie to można znalexc klucze za 100zł uzywane, ale lepiej dolozyc te parę dych i mieć duze wilkinsony….
Szkoda gadać…
chodzi ci o powiekszanie otworow?
tu bas po tej operacji z duzymi gotohami zamiast malych japonskich
„kluczykow”
http://www.i1226.photobucket.com/albums/ee416/Mateusz_Piotrowski/columbus%20jazz%20bass%201977/P1070834.jpghttp://www.i1226.photobucket.com/albums/ee416/Mateusz_Piotrowski/columbus%20jazz%20bass%201977/P1070832.jpgi tu tez było frezowane pod wspomniane wilkinsony:
http://www.i1226.photobucket.com/albums/ee416/Mateusz_Piotrowski/fender%20jazz%20bass%20mij%201995%20Honeybass/P1070915.jpgW domowym zaciszu nie bawiłbym się w powiększanie otworów. Tyle. Małe
zgrabne motylki też bez przesady z ceną.