@jigsaw:
dawno temu ,żeby nie było sztampowo ,w los angeles na początku lat 90 żył G raper i on się pojechał za siedem guruf i murz do studia nagrać diss na jakiegoś czarnucha
i jak jechał to spoktał ziomków co kręcili teledysk też OG!(original gangsta)
no i one potrzebowały rekwizyta do tego teledyska, chodziło o paczkę amunicji do kałasza
no i nasz nigga gangsta(staszek- po dziadku afroamerykaninie z tomaszowa mazowieckiego)
pojechał do jednostki wojskowej a z racji tego że ma nadnaturalne zdolnośći(potrafi się sam ostrzyc) to się opitolił na army mana i niepozornie przedarł się do bazy skąd pożyczył 4 magazynki do AK 47 i parę portfeli(po co? nie wiem)
no i jak wrócił to go tamci gansta zaprosili do teledyska gdzie zrobił numer z samostrzyżeniem , i było git!
Nooo znam te bajke ! 😀