Jak w temacie. Szukam niskobudżetowej szóstki na rok-półtora, zanim
uzbieram na coś solidniejszego. U maczosa stoi taki sprzęt:
www.maczosbass.pl/index.php?goto=shop&man_id=80&cat_id=3&prod_id=1460
Z początku nie zwróciłem nawet na to uwagi, ale przy bliższych oględzinach
– korpus mahoń, klucze die cast, baśka aktywna i CHYBA przystawki ALNICO (
?!?!?!? )
Na yt koleś coś tam sobie pogrywa i w sumie flażolety brzmią całkiem
fajnie a brzmienie basu wcale nie takie skajłejowe 😀
A tu powiem szczerze, że brzmienie mnie urzekło – klarowne i czytelne a mimo
to ciepłe i głębokie 😀
ktoś może to polecić lub stanowczo odradzić ?
Czy miałeś styczność z basem J&D JD RM6?
Czy ktoś próbował grać na J&D JD RM6?
Czy posiadasz bas J&D JD RM6 lub grałeś na nim?
Czy możesz polecić bas J&D JD RM6?
Czy warto kupić niskobudżetowy bas J&D JD RM6?
Czy znasz kogoś, kto grał na J&D JD RM6?
Czy bas J&D JD RM6 jest warty swojej ceny?
Czy bas J&D JD RM6 ma dobry dźwięk?
Czy warto wydać pieniądze na J&D JD RM6?
Czy ktoś mógłby mi poradzić w sprawie basu J&D JD RM6?
Aaaaaaa!!!
Nie mogę patrzeć na ręce tego kolesia jak gra 🙁
Ale bas wydaje się sensowną opcją dla chcących spróbować przygody z
sześcioma strunami.
Szkoda, że ciężko dotrzeć do jakiejś szczegółowej specyfikacji. Jestem
cholernie ciekaw czy naprawdę włożyli tam Alnico, a jeśli tak to jakie
konkretniej 😛 No i co za struny siedzą fabrycznie.
Alnico to tylko nazwa stopu z którego zrobiony jest magnes. Nie napalałbym
się na Twoim miejscu zbytnio 😉
Ugh ;p Z drugiej strony – przy tej cenie basu zostanie mi jakiś 1k na
elektronikę. Co można by tam włożyć lepszego, w tym kształcie paskudnym ?
:]
1145+1000= 2145zł… Naprawdę ciężko to obliczyć? Jak masz 2145zł to
idziesz np do p.Langowskiego, który wystruga ci znacznie fajniejsze wiosło.
Ostatnio za niecałe 2500zł stała Yamaha JM, która jest zawodowym
instrumentem. Jeśli chcesz pakować w tak kiepskie wiosło jak J&D dobrą
elektronikę to wiedz, że to głupi pomysł…
za 2200zł pan Langowski zrobi mi mahoniową szóstkę z Bartolini ? 🙂
Tego RBX nie trawię strasznie, mimo całej mojej sympatii dla Myunga.
Zrobi ci mahoniową szóstkę z koreańskimi pickupami, która zagra 1000x
lepiej niż to. Mahoń mahoniowi nierówny. Gwarantuję ci, że Zdzisław
Langowski zrobi ci megawygodny bas na wysokim poziomie i z dobrej jakości
drewna. Gwarantuję też, że mahoń w tym kiepsko wykonanym, niewygodnym
J&D mógłby równie dobrze posłużyć jako opał do kominka. Jeśli
myślisz że super hiper bartolini zdoła to naprawić to się mylisz. Sam
ostatnio wywaliłem Bartolini z najwyższej półki z mojego basu na rzecz
pasywnego układu i singli od Merlina i gra to 10xlepiej. Świetne drewno i
dużo pracy ww lutnika i żadne Bartolini mi nie potrzebne.
allegro.pl/item738789308_gitara_basowa_6_strunowa.html – już lepiej
to.
http://www.jandd-guitars.com/jd-rm6.htm – gógli pomagają.
Na Twoim miejscu brałbym Langowskiego.
Co do tego basu z aledrogo – jakiś czas temu ktoś go sprzedawał jako
instrument studyjny. Poszukałem trochę w Internecie i znalazłem
amerykańską manufakturę produkującą te gitary – jak przejrzałem ofertę,
to mi kopara opadła. Nie powiem teraz, jak się nazywała, bo to było już
jakieś pięć-sześć miesięcy temu, ale o ile pamiętam, o tyle mówię.
Bardzo fajne instrumenty. Ten bas chyba też był – jako jakaś bardziej
podstawowa wersja (stałą tam chyba czwórka).