Cześć.
Mam dylemat pod tytułem „jaką przystawkę?”. Mój bas to piękny lutniczy
Jazz Bass, z deską mayonesa z jesionu bagiennego, bolt-on. Z założenia ten
bas miał elektronikę lightwave’a, acz póki co służy ona jedynie jako
mostek i z tejże racji zamontowałem przy rzeczonym mostku singla. Pasywnie
oczywiście.
Jestem fanem brzmienia Warwicków, tych P+J właśnie. Ale powszechnie wiadomo,
że są to mocno specyficzne basy, które można albo kochać, albo
nienawidzić. Bardzo podoba mi się też brzmienie Victora Wootena na swojej
Foderze, która też sama w sobie jest dość niezwykłym basem. I tu się
pojawia mój problem – czy będę w stanie uzyskać okolice tych brzmień,
jeśli dołożę do mojego singla odwróconą przystawkę precision?
Pierdowate, dużo środka, klarowne brzmienie?
Mogę dodać jeszcze tylko, że nie przepadam za brzmieniem tradycyjnych precli
i nie gram kostką.
Tu jest recenzja Warwicka, którego brzmienie mi się strasznie podoba, coś
takiego chciałbym uzyskać: https://www.youtube.com/watch?v=SLZH2NWa9tY klik
Zwracam się do Was, bo się na tym nie znam, pomóżta, koledzy basownicy!
Jaką przystawkę do mojego basu polecacie – odwróconą Precision czy JJ?
Czy mogę uzyskać podobne brzmienie do Warwicka na swoim lutniczym Jazz Bassie?
Czy myślicie, że dodanie odwróconej przystawki precision do mojego singla poprawi jego brzmienie?
Jakie macie doświadczenia z Warwickami i jak można uzyskać ich charakterystyczne brzmienie?
Czy warto zainwestować w odwróconą przystawkę precision dla lepszego brzmienia mojego bassa?
Jaki basowy sprzęt polecacie dla uzyskania podobnego brzmienia jak Victor Wooten na swojej Foderze?
Czy zastosowanie odwróconej przystawki precision wpłynie na charakterystyczne brzmienie mojego lutniczego Jazz Bassa?
Czy warto wypróbować nowe brzmienia i dokonać zmian w swoim basowym setupie?
Jakie są Wasze ulubione preampy i przystawki basowe?
Czy miałeś/aś kiedykolwiek dylemat, jakie przystawki lub preampy wybrać dla swojego bassa?
Teoretycznie – jak najbardziej, tak, a w praktyce to zobaczysz, jak zamontujesz
:).
A co do brzmienia tego Warwicka – naprawdę, przedni dowcip Ci się udał – w
dużej inne drewno, jakiś preamp, inne pickupy, inny most… 😀
Wiesz Kapral, z brzmieniem to na tym video sporo robi rig Genz Benza za plecami
😀 Koloruje to bardzo mocn i podejrzewam, że nabywcy Warwicków po
wysłuchaniu takiej recenzji są mocno zdziwieni podpinając się do swoich
SWRów czy EBSów 😀
Jeśli masz obiecnie nawiercony otwór na singla, to znaczy że przy wymianie
lutnik i tak najprawdopodobniej będzie musiał zrobić tzw. „basen”, do
którego zmieściłby się nawet humbucker. Zabieg taki ma jednak tę zalętę,
że pickupy Precision będziesz mógł bez większego problemu do woli
zamieniać nawet miejscami, a nawet jak już wspomniałem wstawić
humbuckera.
Teoretycznie, podkreślając teorię zamieniając przystawki miejscami struny
niskie otrzymają właśnie więcej pierdu z mostka, natomiast te cieńsze
bardziej przymulą i nie będą tak metaliczne (pierd). Głównie to jednak nie
bój się eksperymentować jeśli masz takie możliwości, a gwarantuję Ci,
że pozmieniasz to wszystko jeszcze dużo razy.